Miałem wczoraj bardzo ciężki trening bieganie + skakanie, który zakończył się nieprzyjemnym epizodem. W czasie wysiłku tętno wynosiło średnio 155, w porywach wzrastało do 170, nie przekroczyło 180. Wysiłek trwał około 20 minut. Po treningu czy to biegowym czy innym mój puls zawsze bardzo szybko spada do 110 uderzeń przy marszu, a nawet poniżej 100 uderzeń jeżeli się zatrzymam. Niestety wczoraj po treningu źle się poczułem, puls przy marszu wynosił nawet 150 uderzeń, podczas siedzenia 135-140 uderzeń, a gdy się położyłem wahał się w okolicach 125-130 uderzeń. Tak wysoki puls utrzymywał się przez 20-25 minut, pomimo zaprzestania wysiłku i leżenia płasko na łóżku. Po około 25 minutach puls zaczął stopniowo spadać do 120, 110 w końcu 100 uderzeń, aż po około 40 minutach osiągnął moją normalną wartość tj. 80 podczas siedzenia, 65-70 podczas leżenia. Krótko po tym epizodzie udałem się do szpitala, zrobili mi EKG, które nic nie wykazało oraz badanie krwi, które wykazało niedobór potasu oraz niski poziom pozostałych elektrolitów. Lekarz nie za bardzo wiedział co mi dolega. Dostałem skierowanie na kolejne badania specjalistyczne oraz diagnozę, że mogę cierpieć na częstoskurcz napadowy.
Czy ktoś z Was miał taką sytuację? Dlaczego puls tym razem nie spadł szybko do normalnych wartości? Co mogło na to wpłynąć?
Tętno po wysiłku
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
- Życiówka na 10k: 00:39:21
- Życiówka w maratonie: 03:01:54
A bierzesz po uwagę tezę, że po prostu mogłeś być dużo bardziej zmęczony? Wiesz jaki miałeś puls przed treningiem? Podwyższony, czy w miarę normalny? Poza tym ostatnio są upały, mogłeś gorzej sypiać, mogłeś się zestresować czymś, ... - a takie rzeczy mają wpływ na tętno.adampl pisze:Miałem wczoraj bardzo ciężki trening bieganie + skakanie, który zakończył się nieprzyjemnym epizodem. W czasie wysiłku tętno wynosiło średnio 155, w porywach wzrastało do 170, nie przekroczyło 180. Wysiłek trwał około 20 minut. Po treningu czy to biegowym czy innym mój puls zawsze bardzo szybko spada do 110 uderzeń przy marszu, a nawet poniżej 100 uderzeń jeżeli się zatrzymam. Niestety wczoraj po treningu źle się poczułem, puls przy marszu wynosił nawet 150 uderzeń, podczas siedzenia 135-140 uderzeń, a gdy się położyłem wahał się w okolicach 125-130 uderzeń. Tak wysoki puls utrzymywał się przez 20-25 minut, pomimo zaprzestania wysiłku i leżenia płasko na łóżku. Po około 25 minutach puls zaczął stopniowo spadać do 120, 110 w końcu 100 uderzeń, aż po około 40 minutach osiągnął moją normalną wartość tj. 80 podczas siedzenia, 65-70 podczas leżenia. Krótko po tym epizodzie udałem się do szpitala, zrobili mi EKG, które nic nie wykazało oraz badanie krwi, które wykazało niedobór potasu oraz niski poziom pozostałych elektrolitów. Lekarz nie za bardzo wiedział co mi dolega. Dostałem skierowanie na kolejne badania specjalistyczne oraz diagnozę, że mogę cierpieć na częstoskurcz napadowy.
Czy ktoś z Was miał taką sytuację? Dlaczego puls tym razem nie spadł szybko do normalnych wartości? Co mogło na to wpłynąć?
Kolejna sprawa to ewentualny błąd pomiaru. Jeśli używasz pulsometru, to jest to urządzenie, które może zawodzić (słabnąca bateria, zakłócenia, problemy z przewodzeniem).
Ja martwiłbym się, gdyby taka sytuacja zaczęła się powtarzać i nie miałoby to uzasadnienia w bardzo ciezkich treningach.
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, brak snu, dobrego posiłku przed treningiem oraz upały mogły mieć tutaj swój udział. Puls przed treningiem miałem ok, trening poprzedziłem kilkoma minutami marszu przy tętnie około 100, nie działo się jeszcze wtedy nic niepokojącego. Co do pulsometru to raczej jest sprawny. Najgorsze jest to, że pod koniec treningu czułem, że jeszcze mógłbym sobie pobiegać spokojnie 15-20 minut, nie czułem nic niepokojącego. Źle poczułem się dopiero po zakończeniu treningu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 22 cze 2014, 10:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Dzięki za informację, cenne informację co do tętna:) Zaobserwuje swoje zaraz po treningu:)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 cze 2014, 19:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja równiez!