Od 7 tygodni borykam się z kontuzją, którą " lekarz " nazwał przeciążonym biodrem. Ból rozpoczął się pod koniec treningu ( średni tygodniowy kilometraż - ponad 50 km ).
Fizjoterapeuta pokazał mi ćw, które powinnam wykonywać w domu. Dodatkowo używam wałka piankowego i efekty są znaczne - od silnego bólu powodującego kulenie, po obecny stan umożliwiający mi dziennie wykonywać po 7-8 km, czy jazdę rowerem bez bólu.
Pytanie brzmi - kiedy będę mogła wrócić do biegania? Próbowałam przebiec się po domu i czułam przy tym ból. Jest on także jeszcze odczuwalny najsilniej rano i wieczorem, mniej w ciągu dnia.
Czy możliwe, że nie będę mogła już biegać?
przeciążone biodro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 266
- Rejestracja: 05 paź 2013, 12:42
- Życiówka na 10k: 44,39
- Życiówka w maratonie: brak
Wykonuj ćwiczenia core i siły biegowej,oraz oczywiście streching
Ćwiczenia są męczące to fakt,ale jeżeli chcesz uniknąć kontuzji to ćwicz.
Nie wiem jakie ćwiczenia zalecił ci fizjo,ale silne ciało to podstawa do biegania,gdyż zmniejsza ryzyko kontuzji a i samo bieganie jest przyjemniejsze.
Niestety to jest proces kilku lub nawet kilkunastomiesięczny ale warto zacząć,czasem najlpepirj przy kontuzji gdy się ma aż nadto wolnego czasu
Ćwiczenia są męczące to fakt,ale jeżeli chcesz uniknąć kontuzji to ćwicz.
Nie wiem jakie ćwiczenia zalecił ci fizjo,ale silne ciało to podstawa do biegania,gdyż zmniejsza ryzyko kontuzji a i samo bieganie jest przyjemniejsze.
Niestety to jest proces kilku lub nawet kilkunastomiesięczny ale warto zacząć,czasem najlpepirj przy kontuzji gdy się ma aż nadto wolnego czasu
- synergia_mj
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 26 sty 2014, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Witaj!
Może warto zrobić zdjęcie rtg stt.biodrowych, skoro zaproponowane ćwiczenia nie skutkują a ból wciąż powraca.
Pozdrawiam
Może warto zrobić zdjęcie rtg stt.biodrowych, skoro zaproponowane ćwiczenia nie skutkują a ból wciąż powraca.
Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 21 sty 2013, 20:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mi na RTG nie wykazało żadnych zmian - taki dostałem opis.
Ze zdjęciem poszedłem do innego lekarza, który stwierdził, że jest to oczywiste zapalenie krętarza wielkiego i zalecił ultradźwięki i krioterapię. Po zabiegach nieco przeszło, 4 miesiące przerwy od biegania i w końcu wybiegłem bez bólu.
Po 3 miesiącach kiedy doszedłem do formy sprzed kontuzji temat powraca i nie mam już pojęcia do kogo się z tym udać...
Ze zdjęciem poszedłem do innego lekarza, który stwierdził, że jest to oczywiste zapalenie krętarza wielkiego i zalecił ultradźwięki i krioterapię. Po zabiegach nieco przeszło, 4 miesiące przerwy od biegania i w końcu wybiegłem bez bólu.
Po 3 miesiącach kiedy doszedłem do formy sprzed kontuzji temat powraca i nie mam już pojęcia do kogo się z tym udać...