skurcze łydek a technika biegu

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
jaro2610
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 23 wrz 2011, 10:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Boguszów-Gorce

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich,

Po wczorajszym Cracovia Maraton zacząłem poważnie zastanawiać się nad moim problemem związanym ze skurczami...
Biegam od około 10lat. Jestem osobą biegającą dość wysoko na śródstopiu (podczas biegu nie stawiam wcale pięty, ląduję od razu na przedniej części stopy), jednak podczas startów w maratonach (a czasami nawet półmaratonach) mam problem ze skurczami łydek. Kończy się to tym, że muszę wielokrotnie na trasie zatrzymywać się by rozciągnąć mięśnie ;/ Problem najczęściej pojawia się około 28-30km. Czy moja technika biegu [zdjęcia w załącznikach] tak bardzo może wpływać na skurcze? Jeśli tak, to prosiłbym o poradę "jak biegać" aby wyeliminować ten problem. Dodam, że kompresja tylko w niewielkim stopniu pomogła, nie mam też zaburzonej gospodarki elektrolitowej, a problemy pojawiają się bez względu na rodzaj obuwia jaki mam na nogach. Proszę, pomóżcie jakoś...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Biegam bo... jak przyjdą zombie, najpierw zjedzą tych wolniejszych :D
PKO
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Przesilasz łydki, stąd skurcze. Powód może być ze strony słabych pośladkowych oraz słabych piszczelowych przednich.
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jaro2610 pisze:Witam wszystkich,
Po wczorajszym Cracovia Maraton zacząłem poważnie zastanawiać się nad moim problemem związanym ze skurczami...
Biegam od około 10lat. Jestem osobą biegającą dość wysoko na śródstopiu (podczas biegu nie stawiam wcale pięty, ląduję od razu na przedniej części stopy)
To średni pomysł jest (nie stawianie pięty). W takiej sytuacji masz ciągle napięte achillesy/łydki. Miałem z tym trochę problemów podczas przechodzenia z lądowania na pięcie na lądowanie na śródstopiu - wydawało mi się, że im mniej dotykam piętą, tym lepiej - skończyło się na ciągłych zakwasach i nadwyrężeniu paluchów.

Przy swoim dość świeżym doświadczeniu sugerowałbym bardziej coś takiego: praca stopy przy bieganiu boso
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
jaro2610
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 23 wrz 2011, 10:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Boguszów-Gorce

Nieprzeczytany post

Właśnie dlatego pytam czy należałoby zmienić technikę podczas biegów na tak długich dystansach. Dla mnie bieganie tak na śródstopiu jest naturalne, może to nawyk ze stadionu i trenowania w kolcach na tartanie. Ale tak już biegam i ciężko pewnie będzie się przestawić. Chyba jednak nie mam wyjścia, nie?
Biegam bo... jak przyjdą zombie, najpierw zjedzą tych wolniejszych :D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ