Ból pod łydką
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 sty 2014, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, biegam od 3 miesięcy 5 razy w tygodniu dziennie po ok. 4km, w tym 1km sprintów. Po wczorajszym biegu nic nie czułem, ale dziś rano gdy napinam łydkę w prawej nodze, to pod zarysem mięśnia jak dotykam bardzo boli, przy chodzeniu nie czuję bólu. Boję się czy to się nie przerodzi w coś większego, lepiej dmuchać na zimne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na takim etapie kilometrowe sprinty są zbędne. Nie potrzebnie męczysz nogi. Przyzwyczaj je do wysiłku stopniowo. 25% Twojego biegania, to sprint. Za dużo. Jak zaczniesz truchtać 10 km, to wówczas dorzuć 1 km szybki. Bieganie co drugi dzień, a pomiędzy rower 

-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 sty 2014, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mój plan to przygotować się pod 1km, i teraz planuję 4km truchtu / 4x250m sprint / 1km truchtu, ogólnie te sprinty to biegam na bieżni (oczywiście wiem zanim ona się rozpędzi ile mija i to odliczam) więc chyba bezpieczniej? i oczywiscie 3x tydzien