Białko, glukozamina, spalacze i wzmacniacze.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
reubenJames
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 lut 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:13
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzień dobry
nie chciałem zakładać kilku wątków, więc postaram się zawrzeć wszystko w jednym, licząc jednocześnie na rozwianie moich wątpliwości i odpowiedź na zadane pytania.
Po kolei, żeby się nie myliło.
1. Przez długi czas miałem nadwagę. W zasadzie to odkąd pamiętam. Rok temu po świętach waga pokazywała już 95kg, ale jeszcze wtedy nie robiłem z tym nic. Dopiero później postanowiłem w końcu zbić ostro wagę. Dieta, bieganie 6 razy w tygodniu, 3 razy rower i tak do października schudłem około 25kg. I tak to już zostało. Została też tzw. opona, która doskwiera mi do dziś, a dodatkowo chciałbym zejść jeszcze jakieś 4-5kg, żeby najzwyczajniej sprawdzić, jak będzie zachowywał się organizm przy 65kg(teraz mam około 70). I tutaj pytanie - teraz również biegam 6x w tygodniu, jednak od niedawna, ponieważ w listopadzie nabawiłem się kontuzji kolana i po prostu nie biegałem. Aktualnie jest to 5km tempem 5:30/50 - czy warto kupić białko z kazeiną, na noc, żeby dodatkowo zrzucić parę kilogramów? Dodam, że z zawodu jestem alpinistą przemysłowym i może nie codziennie wchodzę na wieże po 50m, ale często pracuję od 8 do 16-tej, później bieg i nie za bardzo mam możliwości, żeby "normalnie" jeść.
2. Odnośnie mojego kolana - prawe przy bieganiu - lewe podczas jazdy na rowerze. Czy jest jakikolwiek produkt z glukozaminą, który najzwyczajniej działa, czy mam nie zawracać sobie głowy takimi specyfikami? Aktualnie zażywam Asparginian(magnez z potasem), ale to bardziej na drętwienie rąk.
3. Również odnośnie diety - L-karnityna, guarana czy jakiś spalacz? Czy w ogóle odstawić jakiekolwiek preparaty i zwyczajnie "dać sobie czas"?
PKO
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

70kg a wzrost?
Co jesz??
Kazeina jest przyczyną alergii na mleko krowie, wywołując szereg
dolegliwości takich jak bóle brzucha, biegunki, wzdęcia, bóle głowy, zaburzenia oddechowe, pokrzywka, zmęczenie i nadmierne pobudzenia nerwowe.
reubenJames
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 lut 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:13
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

178cm, 22 lata.
Jadam... sporo warzyw, aktualnie dieta nisko węglowodanowa, produkty zbożowe, kurczaki, ryże i podobne.
Ed. Ogólnie teraz mam spory problem, jeśli chodzi o odżywianie, ponieważ pracuję w delegacji i rozbijam się po hotelach.
Down: Nie rozumiem. Może nie jestem ekspertem żywienia, ale staram się ograniczać węglowodany, z produktów, których spożywać nie muszę. Wiem, że prócz warzyw, reszta wymienionych przeze mnie produktów ma sporo węgli.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2014, 19:52 przez reubenJames, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Popraw to zdanie bo w takiej formie nie może być prawdziwe ;)
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

178cm i 70kg to minimum poniżej to już jakaś tragedia chyba że uprawiasz też wspinaczkę skałkową.
Oponka brzuszna wskazuje na to że ta utrata wagi odbyła się znacznym kosztem mięśni.
Po pierwsze wywal z diety wszelkie produkty zbożowe to powinno wystatczyć do zgubienia oponki.
Do pracy i biegania potrzeba energi nie jakiś supli białkowych.
Ja osobiście jestem zwolennikiem diety opartej na tłuszczu z minimalną ilością węglowodanów. Jest taki temat na forum "Diety tłuszczowe, LCHF, paleo, primal w sporcie" poczytaj może to do ciebie przemówi, na pewno pożądne śniadanie (jajecznica na boczku i tłuszczu) pozwoli ci bez uczucia głodu dotrwać do obiadu nawet przy twojej pracy.
Pozdrawiam
Profian
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 23 lut 2014, 22:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kfadam pisze:178cm i 70kg to minimum poniżej to już jakaś tragedia chyba że uprawiasz też wspinaczkę skałkową.
To mnie zadziwiłeś. A to czemu taka waga jest minimum? To BMI 22 czyli w normie. Ja mam 182 cm i 67 kg wagi, BMI 20 czyli norma, zawsze byłem bardzo szczupły. Wczoraj liczyłem dzienne spożycie kalorii, dosć skrupulatnie i dostarczam jakieś 2500 kcal. Trenuje 4x tygodniowo bieganie i mam na to siłę. Możesz rozwinąc swoją myśle o tragedii bmi poniżej 22?
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Profian pisze:
kfadam pisze:178cm i 70kg to minimum poniżej to już jakaś tragedia chyba że uprawiasz też wspinaczkę skałkową.
To mnie zadziwiłeś. A to czemu taka waga jest minimum? To BMI 22 czyli w normie. Ja mam 182 cm i 67 kg wagi, BMI 20 czyli norma, zawsze byłem bardzo szczupły. Wczoraj liczyłem dzienne spożycie kalorii, dosć skrupulatnie i dostarczam jakieś 2500 kcal. Trenuje 4x tygodniowo bieganie i mam na to siłę. Możesz rozwinąc swoją myśle o tragedii bmi poniżej 22?
O BMI już wiele pisano i zostawiam temat

Waga właściwa to wzrost 182 -100=82 +/-10% a to daje zakres 73,8do 90,2kg.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Ten wzor ktory podales jest jeszcze gorszy od bmi ... pamietam go sprzed 30 lat ... ale tam byla mowa o -10% a nie +-10% :-). Przy 182cm miec 90 kg to waga wlasciwa ale chyba do siedzenia przed TV a nie biegania. BMI biegacza (a przypominam ze to forum biegowe) to raczej ponizej 22 ... jako wiekowy bardzo amator pozwalam sobie na 186/81 ... czyli 23,5 ... ale czuje spora roznice przy bieganiu majac 83 a 78 kg.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czynny biegacz tak, amator nie. Wybacz ale facet to ma być facet a nie zasuszony szczór wyścigowy.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Proponuje takie teksty sobie porzucac na forum dla kulturystow (albo grubasow), a tutaj zachowac pewien umiar.
Prawdziwy facet jest tym kim chce byc.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

nie wiem co cię ugryzło ale gość 182cm wzrostu i 67kg to nie jest zdrowe, rozumiem facet biega zawodowo oki coś za coś, mam kumpla waży 67kg przy wzroście 174 i wygląda jak ekskumowana zagłodzona przedwojenna koza. Forum jest dla amatorów a jako że to forum to każdy ma prawo wyrazić swoją opinie.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Jak Cie nazwe spaslakiem pseudobiegaczem to tez uznasz ze to forum i mam prawo wyrazic opinie ? :-)
Profian
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 23 lut 2014, 22:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kfadam tylko ze ja jestem zdrowy wbrew Twojej teorii. Rozumiem, ze mogę Ci się nie podobać, ze nie gustujesz w szczuplych mężczyznach ale nie aspiruje na szczęście :) Co nie znaczy ze więcej mięśni by się nie przydało bo i w bieganiu by pomogło. Tylko ze ich nie mam jakoś nadmiernie dużo i wiele osób tez nie ma i biega i żyją i są zdrowi i sobie chwalą.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

saper pisze:Jak Cie nazwe spaslakiem pseudobiegaczem to tez uznasz ze to forum i mam prawo wyrazic opinie ? :-)
Miłe to nie będzie ale niestety prawdziwe.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Profian pisze:Kfadam tylko ze ja jestem zdrowy wbrew Twojej teorii. Rozumiem, ze mogę Ci się nie podobać, ze nie gustujesz w szczuplych mężczyznach ale nie aspiruje na szczęście :) Co nie znaczy ze więcej mięśni by się nie przydało bo i w bieganiu by pomogło. Tylko ze ich nie mam jakoś nadmiernie dużo i wiele osób tez nie ma i biega i żyją i są zdrowi i sobie chwalą.
Taka jest moja opinia a z tego co piszesz to i ty zachwycony nie jesteś. To że więcej mięśni nie masz pewnie ma jakąś przyczynę, a odrobina mięśni jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Nie wiem co jest przyczyną takiej wagi, ale jeśli nie jest ona specjalnie utrzymywana to w mojej opini nie jest to właściwe i wcale nie chce tu nikogo obrażać, twoja waga twoja decyzja czy ją akceptujesz czy starasz się coś zmienić ale wybacz wzorem raczej ona nie jest, tym bardziej że już nawet w/g BMI twoja waga jest OK ale z małym ale, przy tym współczynniku jest już informacja że masz za mało tkanki tłuszczowej a to już ma wpływ na zdrowie choćby poprzez obniżoną możliwość produkcji testosteronu i innych hormonów do produkcji których tłuszcz jest niezbędny.
Co do suplementów jest sporo badań wskazujących na bezwartościowość suplementacji sztucznych witamin z powodu braku substancji czynnych zawartych np. w owocach czy warzywach a mających wpływ na przyswajalność tych witamin, podobnie jest z izolatami białka. Cóż wasze zdrowie wasza kasa.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ