Pachwiny...

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
weglarz90
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 29 gru 2013, 13:45
Życiówka na 10k: 45:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pszczyna

Nieprzeczytany post

Witam mam pewien problem. Biegam już dłuższy czas ciesząc się zdrowiem aż do teraz ? Otóż jakieś 3 tygodnie temu postanowiłem zrobić kilka treningów interwałowych na twardej nawierzchni, bo w parku. Rozgrzewka oczywiście była. Na pierwszym treningu, gdzieś w jego połowie zacząłem odczuwać ból w biodrze. No i po tym treningu miałem jeszcze kilka tego typu az spadł śnieg i wróciłem do biegu jednostajnego. Problem w tym, że ból nie ustał. Ból przemieścił się do wewnętrznej strony uda (podejrzewam pachwinę). Ból odczuwam, gdy wyprostowaną nogę stojąc prosto wyginam do tyłu, albo gdy stoję na tej nodze lub podczas chodzenia, zmiany kierunku chodu w stronę drugiej nogi czy biegu (do momentu dogrzania czyli połowa treningu). Natomiast, gdy wyprostowaną nogę daje do przodu nie czuje bólu, tak samo z nogą w bok. Nie jest to silny ból,ale wystarczający żeby odczuwać dyskomfort. Zaznaczam, że nie pojawił się w tym miejscu żaden siniak czy jakaś kulka. W takim wypadku proszę o jakieś porady wynikające z własnego doświadczenia. Czy mogę biegać? jak nie to jak długa przerwa, czy może rozgrzewać, rozciągać ten mięsień ( w jaki sposób to robić)i co to w ogóle może być :) ? Ostatni raz biegałem we czwartek także 3 dni przerwy były już .....
PKO
weglarz90
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 29 gru 2013, 13:45
Życiówka na 10k: 45:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pszczyna

Nieprzeczytany post

DOdam jeszcze, że, gdy np ide i stawiam najpierw zdrową nogę to bólu nie ma, dopiero w momencie zmiany nogi, gdy podrywam do przodu tą drugą czuje ból
garmin.sklep.pl
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 07 lis 2013, 12:35
Życiówka na 10k: 43
Życiówka w maratonie: 3,32

Nieprzeczytany post

Wszystko wskazuje na pachwinę. Na pewno musisz zmniejszyć objętość treningu i jego intensywność. Chyba, że w ogóle ból uniemożliwia ci truchtanie. Proponuję wcierki maścią rozgrzewającą ( ostrożnie ) i przeciwbólową. Niestety jest to kontuzja której wyleczenie musi trochę potrwać potrwać.
weglarz90
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 29 gru 2013, 13:45
Życiówka na 10k: 45:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pszczyna

Nieprzeczytany post

Truchtać mogę. Wcieram lioton 1000 i biorę tabletki reparil także dosyć drogie i dobre leki.
Awatar użytkownika
Correra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 24 paź 2013, 16:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Sącz

Nieprzeczytany post

Witaj! Miałam bardzo podobne objawy do Twoich- ból w biodrze/ pachwinie, szczególnie po biegu, przy staniu na tej nodze itp. Przerwa w bieganiu dwa tyg, jednak gdy tylko zaczynałam biec ból powracał... w końcu poszłam do ortopedy ( z duszą na ramieniu:p ). Lekarz stwierdził przeciążenie mieśnia- któregoś przywodziciela uda. Zapisał leki przeciwzapalne, i drugi zalecany w przypadku przykurczy mięśni i wręcz kazał biegać! :O :)))))))))Powiedział, że przerwa przy tego rodzaju kontuzji nie jest wskazana, nawet jeśli boli w pierwszej fazie biegu mam rozbiegać ten ból. Dodam, że nie szaleję podczas treningów- długo ale wolno, przygotowuje się do maratonu.
Zgłoś się do ortopedy, nie trać czasu i nie staraj się rozbiegać bólu bez konsultacji lekarskiej! Powodzenia
"The wall is in your mind, not your body"
http://www.endomondo.com/profile/6706469
SirGorn
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 08 lut 2014, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć (pozwolę się dołączyć do tematu, bo mam podobny problem, z tym, że ja dopiero zaczynam swoją przygodę z bieganiem - też próbowałem zrobić 3-4 dniową przerwę, ale to nic nie dało, a ból dość mocno daje o sobie znać)

W sumie to tak z ciekawości mam pytanie do @Correra: przeszło Ci już, czy nadal Cię boli? A jeśli przeszło to jak szybko?

Tak myślałem, że będę musiał iść do odpowiedniego lekarza, a ja ich tak nie lubię...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ