Ból i drętwienia stopy

[Kelemele]

Witam, chciałem się najpierw serdecznie ze wszystkimi przywitać. Jestem początkującym biegaczem. Biegałem jakieś 25km tygodniowo. Buty w jakich biegałem to były Kalenji za 50zł z decathlonu, ale pewnie się ubiły i kolana zaczęły trzeszczeć, więc postanowiłem kupić nowe, bardziej sportowe. Poczytałem o rodzajach butów i wyszło że mam tendencję do supinacji. Kupiłem więc takie : NIKE DUAL FUSION RUN 2. Gdy założyłem wszystko wydawało się ok, ale do pierwszego biegu. Moja stopy zwariowały, czułem się jak bym pierwszy raz biegał. Bóle piszczeli (ale powoli przechodzi), stopa drętwiała na poduszce i przy dużym palcu i ogólnie nogi sztywne jak bale. Teraz chciałbym się dowiedzieć że jest ok i nie muszę drugich kupować, ale nie zawsze jest tak jak się chce więc proszę o pomoc i bardzo dziękuję z góry.

[bosak]

Internet to zło Będę to powtarzał do znudzenia. Zastanówmy się wspólnie. Zostawmy bieganie na boku. Czy wcześniej zastanawiałeś się kiedyś jakie kupujesz buty do chodzenia na co dzień, albo na wf? Nie chodzi mi o kolor, rodzaj itp., ale o to czy są to pantofle lub trampki dla supinatorów, pronatorów? To samo z jakimikolwiek innymi butami. Na pewno nie. Przymierzyłeś, kolor odpowiadał i zakup.
Niestety zacząłeś czytać fara biegowe... I tu tysiące znawców, doradców, marketingerów, sprzedawców, gadżedziarzy itp ma teorie sklecone z mchu i paproci, że biegać nie da się bez nie wiadomo czego;) Dla 95 % dobrym butem do biegania, szczególnie gdy jesteś początkujący, jest but neutralny. Bo całe życie chodziłeś w takich butach. Poza tym sprawdzanie "statycznie" (na podometrze, znak wodny) rodzaju stopy może być błędne. W czasie biegu zupełnie inaczej może się stopa układać. Oczywiście nie twierdzę, że problemy masz przez buty, bo jasnowidzem nie jestem. Ale na początek kupuj buty neutralne, bez cuda wianków. Chociaż gorzej zaszkodzić mogłyby buty dla pronatorów. Naturalny i supinacja to właściwie te same buty. Jeszcze z 15-20 lat temu biegało się w wojskowych trampkach i było okej Zresztą 25 km tygodniowo, to baaaardzo mało... Może masz za mały rozmiar buta i gdzieś uwiera? Ja nigdy w nowych butach nie mogłem biegać, bo zawsze były jakieś problemy. Pierwsze około dwa tygodnie po prostu w nich chodziłem, aż się "ułożą" na stopie. Może spróbuj tak. A jak coś boli, to nie biega się...