ból wewnętrznej strony łydek

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
pagfym
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 24 wrz 2013, 12:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
Otóż mam następujący problem podczas biegania - ból wewntrznej cześći łydek. Biegam od pół roku, zaczynałem kompletnie od zera ( nie mogłem przebiec 1km bez odpoczynku ). teraz mogę przebiec nawet 5km;p czując że kondycyjnie wyrabiam ale nogi a konkretnie wewnętrzna część łydek nie wyrabia (ból czuć już od poczatku biegu ale mniej intensywny). Gdy zaczynałem biegać bardzo bolały mnie jeszcze piszczele ale ból ustal;) Biegam raz na 2, 3 dni po 3-5 km . Jak poradzić sobie z problemem bolących łydek? Czy ból z czasem wytrenowania ustanie?

pozdrawiam
PKO
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Meetyou
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 09 kwie 2012, 22:38
Życiówka na 10k: 00:46:46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Radzę zrobić przerwę minimim 3tyg. i po tym okresie biegać na początku mniejsze dystanse aby przyzwyczaić nogi do biegania.
"Biega­nie jest dla mnie pożytecznym ćwicze­niem. Chodzi o to, czy byłem, czy nie byłem lep­szy niż wczo­raj. W biegach je­dynym prze­ciw­ni­kiem, ja­kiego ma się do po­kona­nia, jes­teśmy my sa­mi i to, ja­cy by­liśmy wczo­raj".
Obrazek
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

shin spints ma sie raczej do bólu z przedniej strony. A przerwa min. 3 tygodnie i zacząć mniejsze dystanse? taka przerwa może zrobić więcej złego, niż dobrego

do autora - robisz rozgrzewkę przed bieganiem? Rozciąganie dwugłowego, unoszenie się na palcach jednej nogi itp? może brak rozgrzania i rozciągnięcia łydek - stąd ten ból?

przerwę zrób dwa-trzy dni, podczas których poćwiczysz nogi. A później poeksperymentuj, może za szybko, może nie te buty. Była jakaś zmiana (np. buty) zanim nastał ból?
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
pagfym
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 24 wrz 2013, 12:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Faktycznie nie robie rogrzewki przed biegiem;p, myslalem że rozgrzewka jest malo istotna. Po biegu zawsze rozciągam łydki i uda, a jezeli chodzi o buty to biegam od poczatku w moich starych nike. Spróbuje rozgrzewki przed biegiem i mam nadzieje że wyeliminuje to problem.

Dzieki za wskazówki;)
ArturDublin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 kwie 2014, 20:21
Życiówka na 10k: 47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poniewaz to moj pierwszy post, witam wszystkich serdecznie. :hej:
Wiem ze troche czasu juz minelo od ostatniej odpowiedzi w tym watku, ale nie chcialbym niepotrzebnie zakladac nowego tematu i jestem bardzo ciekaw, czy i jak , autor sobie poradzil z kontuzja.
Tom-Wee
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 27 kwie 2014, 12:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też jestem ciekawy jak autor sobie poradził z kontuzją.Jestem na etapie 5 min biegu 30 sek przerwy i to razy 6.Drugi raz w ciągu 2 miesięcy prawdopodobnie naderwałem łydkę.Nie rozgrzewam się przed biegiem a buty mam tanie z marketu,może to od tego?
ArturDublin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 23 kwie 2014, 20:21
Życiówka na 10k: 47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak podejzewam ze brak rozgrzewki to glowny problem.
smatters
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2014, 11:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bolton

Nieprzeczytany post

Ostatni raz kiedy biegalem wyczynowo byl rok 1988. Pozniej zycie sie zakrecilo i zapomnialem o bieganiu. Obecnie mam 46 lat i pomyslalem o powrocie do tego co kiedys kochalem.
Zaczalem biegac od 10 kwietnia.
Wyszedlem od tego czasu: 12x, distans:153.54km, czas w trasie:15:59:46. Calories:12,890C
Zaczalem biegac na tetno, wyliczylem sobie swoje min i max. Probuje biegac na 145.
Do czego zmierzam, ze mam podobne bole, kiedy zaczynam przysrobowywac tepo i wskakiwac w zakres 145-150, tempo 5:30-5:45min/km
Jak sie trzymam 135- max145, boli w lydkach nie odczuwam.
Same bole, sa takie dziwne, bo nic mi nie 'puszcza', raczej wyglada jak lekko nadciagam sciegno czy przewod miesnia lydkowego do kolana, sa to tylko takie strzykniecia. W domu odrazu okladam lodem i uzywam masci Voltaren. Oprocz tego biore magnez i tutejszy 'kolagen'.
Moja waga jednak jest dosc duza, choc mam duza mase miesniowa (obecnie 92kg/186cm/ moj poziom tluszczu 12%), co pewnie przyczynia sie do tych boli. Buty mam Adias Adizero Boost, biegam w skarpetach compression, ale mimo wszytko nie moge podkrecac tempa. Mysle, zeby kupic Asics Nimbus i zrobic porownanie.
Nie mam problem z biegiem powyzej 10km, z tym, ze musze uwazac na tempo. Co do mojej techniki biegania, to tym sie akurat nie martwie, biegne na srodstopie, nie pronuje, i nie 'klapie', czyli nie schodze na piete.

Mysle, ze po dluzszej przerwie w bieganiu, nalezy sie w nie wbiegac i byc cierpliwym. Bede obserowal to co sie dzieje i zamieszcze od czasu do czasu opinie na temat bolow w zewnetrznej stronie lydki podczas roznego tempa. Nastepny trening, jak mi zejdzie bol z lydki zrobie w tempie 6:00min/km, co prawdopodobnie bedzie okolo 138-142 tetna i zobacze co sie bedzie dzialo.

Co do rozciagania przed biegiem, to bylbym ostrozny, azeby nie narobic sobie krzywdy. Lepiej, potrochtac z 1-2km, a pozniej znalezc laweczke i delikatnie sie rozciagnac, i wtedy kontynuowac bbieg. Rozciaganie na 'zimno' nie jest moim zdaniem wskazane. Zawodnicy, ktorzy startuja w zawodach, najpierw musze sie rozgrzac, a pozniej dopiero sie rozciagaja.

Powodzenia
mintay
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 08 maja 2014, 18:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W pierwszej kolejności - witam wszystkich na forum :)
Nie chciałem zakładać nowego tematu, a widzę że ten jest o bardzo zbliżonym problemie. Otóż zacząłem biegać regularnie w październiku ubiegłego roku, 3 razy w tygodniu dystanse od 3 do 5 km. Po miesiącu takiego treningu pojawił się ból od wewnętrznej strony łydki prawej nogi. Myślałem że to najzwyczajniejsze przeciążenie i na czas zimy odpuściłem sobie bieganie, jednak wracając jakiś czas temu do biegania (dystanse po 3km) ból nadal występuje. Odczuwam go głównie podczas wysiłku. I tu pojawia się pytanie: Jak temu bólowi zaradzić? Z czego mógł on wyniknąć?
spodziewam się pytań o rozgrzewkę: przyznaję się, przed zimą olewałem ją zupełnie
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ