Ból w piszczelach i skurcze łydek

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
ŁukaszW
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 23 lip 2013, 10:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich biegaczy,

Dopadła mnie w ostatni piątek dziwna kontuzja - podczas porannego biegania (spokojne 40 minut) zaczęła mnie boleć prawa piszczel (bliżej stopy). Ból był jednak dosyć niewielki więc zignorowałem - bo przecież coś boleć musi. Podczas wieczornego treningu (spokojne 30 min + szybsze rozbieganie 30 min) ból się nasilił. Ale ponownie zignorowałem bo wcześniej już miewałem bóle w piszczelach o generalnie przechodziły po kilku dniach a z każdym przebieganym kilometrem były coraz słabsze.

W sobotę robiłem przebieżki (w sumie ponad godzinny trening) i ból nasilił się do tego stopnia, że ledwo wróciłem do domu. Tego samego dnia ból był tak silny, że momentami nie potrafiłem chodzić. Odpuściłem trening niedzielny bo nie byłem wstanie nawet szybciej chodzić - nie mówiąc o bieganiu. Zresztą kolejne treningi też...

Ból się nasila w momencie gdy albo stopę ciągnę w stronę piszczeli, albo odpycham w przeciwnym kierunku.

To nie koniec tej przygody - aczkolwiek nie wiem czy to jest powiązane... W poniedziałek zaczęły mnie łapać skurcze łydek i to przy zwykłym chodzeniu... wstaję z krzesła i czuję jak mnie łapią skurcze... pierwszy raz w życiu mam taką sytuację.

Od razu powiem, że to nie brak magnezu/potasu czy sprawa nawodnienia, bo biegam średnio 140-150 km tygodniowo, jedno dłuższe wybieganie w tygodniu (30-38 km) i nawet po takich wysiłkach nie miałem nawet przykurczu, nie mówiąc o skurczu łydek. Biegam w skarpetach kompresyjnych co jeszcze zmniejsza obciążenia łydek... Oczywiście zażywam magnez/potas/witaminy, piję izotoniki/BCAA itd. Dieta też nie jest powodem bo od kilku miesięcy jest taka sama. Ponadto nie piję regularnie kawy - max 1 w tygodniu. Również buty nie są problemem bo od kilkunastu miesięcy biega w Adidas SNova Glide.

Piszczele mogą być z przetrenowania (aczkolwiek miałem trudniejsze tygodnie i nic się nie działo), natomiast łydki po tym tygodniu nie mogą być zmęczone - tym bardziej, że nie zrobiłem długiego wybiegania a skurcze zaczęły mnie łapać w poniedziałek a ostatni trening był dwa dni wcześniej i to nie jakiś ciężki.

Wiecie może skąd taka reakcja organizmu i co z tym zrobić?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ