Pieczenie (parzenie) stóp.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 sty 2013, 21:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej wszystkim!
Od pewnego czasu biegam rekreacyjnie po wrocławskich ulicach. Jednakże przyjemność z biegania rujnuje odczuwany przeze mnie piekący ból stop. Polega on na tym iż na podeszwie stopy (głównie na przedniej części) czuje potworne parzenie, gorąco, pieczenie. Bardzo podobne do uczucia w stopach po wielu godzinach chodzenia na szpilkach - kobiety zrozumieją Jest to na tyle nieprzyjemne i bolesne, że nie jestem w stanie biec dalej i robię przerwy na marsz, podczas których ból/parzenie maleje ale nie znika. Każda kolejna próba biegu - uczucie powraca. Pieczenie pojawia się zwykle po 10-15 minutach biegu (niezależnie od warunków pogodowych i temperatury).
Biegam obecnie w butach Nike Air Pegasus+ 25 GTX. Kupiłam je dość dawno, bez żadnej wiedzy biegowej i dzisiaj wydaje mi się, że problemem może być ten Gore-Tex. Czyżby nie powodował, że buty są mniej przewiewne, stopa się przez to zaparza? Oczywiście skarpetki też są profesjonalne, firmy 'biegowej'.
Co to może być, jak sobie z tym poradzić? Czyżby to była kwestia butów, jak myślę?
Będę wdzięczna za rady!
Od pewnego czasu biegam rekreacyjnie po wrocławskich ulicach. Jednakże przyjemność z biegania rujnuje odczuwany przeze mnie piekący ból stop. Polega on na tym iż na podeszwie stopy (głównie na przedniej części) czuje potworne parzenie, gorąco, pieczenie. Bardzo podobne do uczucia w stopach po wielu godzinach chodzenia na szpilkach - kobiety zrozumieją Jest to na tyle nieprzyjemne i bolesne, że nie jestem w stanie biec dalej i robię przerwy na marsz, podczas których ból/parzenie maleje ale nie znika. Każda kolejna próba biegu - uczucie powraca. Pieczenie pojawia się zwykle po 10-15 minutach biegu (niezależnie od warunków pogodowych i temperatury).
Biegam obecnie w butach Nike Air Pegasus+ 25 GTX. Kupiłam je dość dawno, bez żadnej wiedzy biegowej i dzisiaj wydaje mi się, że problemem może być ten Gore-Tex. Czyżby nie powodował, że buty są mniej przewiewne, stopa się przez to zaparza? Oczywiście skarpetki też są profesjonalne, firmy 'biegowej'.
Co to może być, jak sobie z tym poradzić? Czyżby to była kwestia butów, jak myślę?
Będę wdzięczna za rady!
- kambodja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
też się podpinam do tematu - ma dokładnie taki sam problem - pieczenie zaczyna się po kilku minutach biegu i koncentruje się na podbiciu stopy uniemożliwiając bieganie
Dokładnie takie samo wrażenie jak przy chodzeniu dłuższym na obcasach.
Wczoraj nieco poluzowałam sznurówki i przez chwilę było ciutkę lepiej ale potem znowu.
Czy to jest wina butów ? Stopa nie może w nich się ruszać są za małe i stąd to wrażenie ?
Biegam glównie po twardym (asfalt/ chodniki) - niestety nie mam możliwości inaczej (biegam po ciemku).
Mam reeboki kupione już parę lat temu - nie jakieś super specjalistyczne do biegania.
Potrzebuję Waszej pomocy bo nie chcę na próżno wydawać kasą na kolejne buty.
O czym świadczą takie bóle ?
Dokładnie takie samo wrażenie jak przy chodzeniu dłuższym na obcasach.
Wczoraj nieco poluzowałam sznurówki i przez chwilę było ciutkę lepiej ale potem znowu.
Czy to jest wina butów ? Stopa nie może w nich się ruszać są za małe i stąd to wrażenie ?
Biegam glównie po twardym (asfalt/ chodniki) - niestety nie mam możliwości inaczej (biegam po ciemku).
Mam reeboki kupione już parę lat temu - nie jakieś super specjalistyczne do biegania.
Potrzebuję Waszej pomocy bo nie chcę na próżno wydawać kasą na kolejne buty.
O czym świadczą takie bóle ?
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie, raczej za mało przewiewny. Ja mam ten ból w butach SPD teraz, gdy jeżdżę na asfalcie, nad którym jest bardzo gorąco. Po jakichś dwóch godzinach pedałowania od powtarzającego się naciskania śródstopiem na podeszwę zaczyna ono piec tak jak opisałaś. Buty rowerowe nie są zbyt przewiewne i problem występuje powyżej 25 stopni. Powoduje go pewnie kombinacja potu, nacisku i gorąca. Warto na lato kupić jakieś bardziej przewiewne buty, z samej siateczki, powinno to rozwiązać problem.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 04 wrz 2012, 11:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Taki jakby palący ból tej poduszki za palcami może być również spowodowany płaskostopiem poprzeczny. Miałem takie właśnie uczucie po określonym czasie potworne pieczenie stop stopy.
-
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 07 lis 2012, 18:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja miałem taki przypadek w półmaratonie poznaniu...zmieniłem buty i porządne skarpety i problem minął...
- kambodja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za rady.
chyba faktycznie to były buty + wysoka temperatura (wcześniej gdy było ciut chłodniej nie dokuczały mi podbicia tak bardzo).
Wczoraj przetestowałam sporo par butów w sklepie i koniec końców wybrałam Nike Air Pegasus 29 - są najszersze i daja najwięcej luzu w podbiciu, mam luz w śródstopiu (rozmiar o 0,5 większy), a pięta świetnie trzyma. Poza tym dobrze się wentylują.
Inne modele były bardziej zbudowane "w czub" i tym samym mniej miejsca na moje rozbudowane śródstopie.
No i ta amortyzacja kapitalna - jak biegałam sobie wokół sklepu to czułam się jak bym skakała na trampolinie
Wieczorem na treningu podbicie już tak nie bolało
Niesamowite jak buty są ważne.
chyba faktycznie to były buty + wysoka temperatura (wcześniej gdy było ciut chłodniej nie dokuczały mi podbicia tak bardzo).
Wczoraj przetestowałam sporo par butów w sklepie i koniec końców wybrałam Nike Air Pegasus 29 - są najszersze i daja najwięcej luzu w podbiciu, mam luz w śródstopiu (rozmiar o 0,5 większy), a pięta świetnie trzyma. Poza tym dobrze się wentylują.
Inne modele były bardziej zbudowane "w czub" i tym samym mniej miejsca na moje rozbudowane śródstopie.
No i ta amortyzacja kapitalna - jak biegałam sobie wokół sklepu to czułam się jak bym skakała na trampolinie
Wieczorem na treningu podbicie już tak nie bolało
Niesamowite jak buty są ważne.
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 mar 2015, 10:12
- Życiówka na 10k: 5
- Życiówka w maratonie: brak
Mialem barzdo podobny problem, zwłaszcza na początku biegania, kiedy to nie miałem jeszcze dobrej diety, dużo paliłem i piłem kawę, zaczałem biegać i miałem dziwne problemy ze stopami, na początku ból a potem jeszcze uczucie gorąca, momentami parzenia, że aż dziwnie się czułem, w nocy musiałem pościel obracać co chwila na drugą stronę tylko po to, żeby jakoś się lepiej poczuć... nie wiedziałem o co caman, no ale dotarłem do wątku o podobnym problemie: http://www.biomedical.pl/forum/gorace-p ... 17236.html laska tam fajnie opisała możliwości, RLS nie miałem, żadnych choróbks też nie, no to B12, odpowiednia suplementacja witamin i problem zniknął :D chociaż to i tak dla mnie do tej pory nie co dziwne, ale okazało się skuteczne )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
klosiu pisze: Buty rowerowe nie są zbyt przewiewne
Żartujesz?! Cóż to znowu za uogólnienie!? Na 4 pary SPD jakie mam tylko jedne - Defrostery - są nieprzewiewne - i mają takie być, bo to buty na zimę!
Reszta przypomina budową cholewki buty do biegania, jakieś paski z siatką i tyle.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 15 mar 2015, 23:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zwróćcie uwagę czy skóra nie jest zaczerwieniona itd. Może to jakaś grzybica. Sportowcy czesto mają z tym problem ponieważ stopa się poci, jest wilgotna itd. A to idealne środowisko dla bakterii i gryba.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 lip 2018, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście, że problemem jest płaskostopie poprzeczne, które daje o sobie znać w postaci piekącego bólu w przedniej części stopy i pod palcami a nie żadne odparzenie stopy. Należy zainwestować w odpowiednie wkładki dla płaskostopia poprzecznego.