Kawa
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 lut 2011, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kawa ma wlasciwosci pobudzajace, ale tez moczopedne. Izotonik nie pobudzi Cie, ale dobrze go wypic przed dluzszym biegiem, kiedy tracimy duzo wody z organizmu.
Odpowiadajac na Twoje pytanie, zalezy od tego, jakie to zawody, ale napoj przed zawodami nie robi duzej roznicy. Dobrze cokolwiek pic po kilka lykow przed zawodami, ale nie warto tez eksperymentowac.
Odpowiadajac na Twoje pytanie, zalezy od tego, jakie to zawody, ale napoj przed zawodami nie robi duzej roznicy. Dobrze cokolwiek pic po kilka lykow przed zawodami, ale nie warto tez eksperymentowac.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
kawa przed, izotonik po zawodach
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- robertza
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 15:36
- Życiówka na 10k: 44'22"
- Życiówka w maratonie: 3:34'25"
Jeśli pijesz regularnie kawę, to niewiele pomoże ta jedna przed, a jest moczopędna. Lepiej wodę, małymi łyczkami. Ew izotonik o ile to coś dłuższego, 21 lub 42km. Przy startach na 5, 10 km woda wystarczy.
- we love run -
- mungo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 3:23:50
- Lokalizacja: Jastarnia
- Kontakt:
a ile czasu przed startem np. na dyszkę pijecie taką kawę?
-
- Wyga
- Posty: 61
- Rejestracja: 01 cze 2013, 14:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a co z piciem kawy PO treningu? ma to jakiś wpływ na mięśnie, metabolizm czy cokolwiek innego? czasami biegam rano, a po treningu lubię napić się kawy (od tak, bo lubię), ale zastanawiam się czy nie krzywdzę w ten sposób swoich mięśni w jakiś sposób 

- 1x2lupus
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 26 mar 2013, 17:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: U-ń
Właśnie z tego powodu nie pijam kawy tylko wrzucam kofeinę w kapsie i problem z sikaniem rozwiązany.robertza pisze:Jeśli pijesz regularnie kawę, to niewiele pomoże ta jedna przed, a jest moczopędna.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na tyle, by przed startem/ruszeniem mieć czas na ew. dłuższe posiedzenie w toalecie.mungo pisze:a ile czasu przed startem np. na dyszkę pijecie taką kawę?
Część ludzi reaguje dość szybko potrzebą dłuższego posiedzenia po wypiciu filiżanki kawy, i głupio by było jakby akurat ten moment przypad na starcie.
Zresztą kawa kawie nierówna - łyżka kawy zalana wiadrem wody daje zupełnie inny efekt niż łyżka kawy zapażona łyżką wody w kawiarce ciśnieniowej

- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Ja piję kawę litrami, bo ją uwielbiam, oczywiście nie działa już na mnie pobudzająco, nawet doppio mogę iść spokojnie spać
Przed treningiem zwykle piję espresso, po z mlekiem (lub latte jak mam siłę) i odrobiną cukru trzcinowego lub syropu smakowego. Wpływu na trening jak i regenerację nie stwierdzam, na samopoczucie - genialna sprawa.

- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
skoro lubisz i nie odczuwasz negatywnych skutków, pij bez obawpisanka pisze:a co z piciem kawy PO treningu? ma to jakiś wpływ na mięśnie, metabolizm czy cokolwiek innego? czasami biegam rano, a po treningu lubię napić się kawy (od tak, bo lubię), ale zastanawiam się czy nie krzywdzę w ten sposób swoich mięśni w jakiś sposób
mam podobnie
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja biorę od czasu do czasu ale tylko w kapsach i mieszam z Guaraną 1/1
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A po co (mieszasz)?apaczo pisze:Ja biorę od czasu do czasu ale tylko w kapsach i mieszam z Guaraną 1/1
Albo inaczej, a kofeina z tabletek, które mieszasz z guaraną ekstrachowana jest z czego, z Paullinia cupana?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 cze 2013, 16:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
guarana to też rodezaj kofejny więc nie ma co brać obydwóch
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Kofeinę w kapsułkach biorę gdy chcę sie pobudzić przed startem (wiadomo, że to dobry i bezpieczny stymulant) a ekstrakt z guarany dodaje żeby nie mieć ostrych zejść , gdyż ona działa nie tak silnie ale o wiele dłużej.mariolasep pisze:guarana to też rodezaj kofejny więc nie ma co brać obydwóch
Gdyby było zainteresowanie to napiszę artykuł o wykorzystaniu kawy - kofeiny w sporcie i wszystko to poprę badaniami naukowymi. Mogę tam opisać ile i kiedy kofeiny brać, żeby zadziałało stymulująco i czterech liter razem z głową nie urwało.

Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.