uraz więzadła
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Zdecydowana większość maści działa podobnie. Tzn działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie poprzez usuwanie jakiś tam substancji, które towarzyszą stanowi zapalnemu i bólowi.
Działają także przeciwbólowo ale żadna nie spowoduje, że naderwane więzadła się zregenerują.
Naderwane więzadła może zrekonstruować chirurg (tak mi się wydaje) blizny w miejscu naderwań można za pomocą odpowiednio dobranej fizykoterapii trochę "pobudzić" do regeneracji a ściślej wesprzeć organizm. Za pomocą odpowiednich ćwiczeń można wyrobić mięśnie wokół kolana, stabilizując je i przez to odciążając naderwane więzadła.
Ps. O maśtygach smarowałem tutaj
Działają także przeciwbólowo ale żadna nie spowoduje, że naderwane więzadła się zregenerują.
Naderwane więzadła może zrekonstruować chirurg (tak mi się wydaje) blizny w miejscu naderwań można za pomocą odpowiednio dobranej fizykoterapii trochę "pobudzić" do regeneracji a ściślej wesprzeć organizm. Za pomocą odpowiednich ćwiczeń można wyrobić mięśnie wokół kolana, stabilizując je i przez to odciążając naderwane więzadła.
Ps. O maśtygach smarowałem tutaj
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Naturalne budulce tkanek miękkich masz w normalnej diecie.
Byleby tylko w tym co jesz było jak najmniej wypełniaczy: konserwantów, substancji żelujących, wypełniających itp.
Byleby tylko w tym co jesz było jak najmniej wypełniaczy: konserwantów, substancji żelujących, wypełniających itp.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Z reguły "sztuczne" jest gorzej przyswajalne niż naturalne.
Choć to sprawa pewnie indywidualna i jeszcze zależy co.
Podobnie jak kolagen kontrowersyjnym środkiem dietetycznym pod względem przyswajalności jest glukozamina (też ma podobno coś "odbudowywać" czy "odżywiać"
Choć to sprawa pewnie indywidualna i jeszcze zależy co.
Podobnie jak kolagen kontrowersyjnym środkiem dietetycznym pod względem przyswajalności jest glukozamina (też ma podobno coś "odbudowywać" czy "odżywiać"
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 16 mar 2006, 08:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kraków
a ja mialem rekonstrukcje ACL dwa tygodnie temu i jeszcze nie zaczalem rehabilitacji:-( i nie wiem co robic, cwiczyc samemu w domu?, kolano mam spuchniete, praktycznie nie moge go zgiac, ani podniesc, wczoraj zdjeli mi szwy, a dopiero za tydzien ide na wizyte do rehabilitanta:'-(
prosze o pomoc, boje sie ze zanikna mi miesnie,albo zeszywnieje cale wiezadlo krzyzowe
prosze o pomoc, boje sie ze zanikna mi miesnie,albo zeszywnieje cale wiezadlo krzyzowe
- kaHa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 05 wrz 2005, 16:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
ja po rekosntrukcji ACL (koniec listopada)
uważałam na noge w stabiliazatorze jak tylko mogłam, co tydzień regulowałam kąt zginania kolana o 15 stopni, Ty tak nie masz?
i tylko delikatnie próbowałam ją zginać ale za to ćwiczyłam zdrową nogę podnosząc ją etc, i unosząc kolano w stabiliazatorze , ooopornie szło
to są tzw ćwiczenia hmm, tylko na mięśnie
[/url]
uważałam na noge w stabiliazatorze jak tylko mogłam, co tydzień regulowałam kąt zginania kolana o 15 stopni, Ty tak nie masz?
i tylko delikatnie próbowałam ją zginać ale za to ćwiczyłam zdrową nogę podnosząc ją etc, i unosząc kolano w stabiliazatorze , ooopornie szło

to są tzw ćwiczenia hmm, tylko na mięśnie

....biegać, nie biegać- oto jest pytanie!