Ergonomter wioślarski a kolana? - co o tym myslicie?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
misio
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 13 mar 2004, 09:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pytanie jak w temacie?Co o tym myslicie ?Czy wedlug was trening na czyms takim bardzo obciaza kolana?Dodam ze jestem po wielu przjesciach z kolanami od zerwania wiezadel po deliktana chondromalacje (ostanio jednak zaleczona)drugiego kolana!
A tak btw czy ktos na czym takim cwiczyl i jak wrazenia?Da sie zgubic tak z 10 kilo?
Misio
PKO
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Przy zepsutych kolanach zaproponowałbym Ci raczej jakiś wyczyn kajakowy, a nie wioślarski. Podczas wiosłowania "wioślarskiego" kolanka jednak trochę muszą się poodpychać i pracują dość ostro, a to może być szkodliwe, tak sobie mniemam, ponieważ pracują w niekorzystnych kątach. Moim zdaniem jakieś dwa tygodnie na Czarnej Hańczy czy też na Rospudzie lub też zaliczanie jakichś odcinków na kajaku w ramach jednego jeziora (+odpowiednie żarcie) pozwoliłoby Ci może zrzucić kilka kilogramów. Jak wiadomo w wypadku kajakarstwa kolana są niemal całkowicie wyłączone z działalności, a dobrze pracuje obręcz barkowa, lędźwia i brzuch. Przećwiczyłem to na sobie i polecam każdemu, kto wydaje szmal na klasyczne masaże kręgosłupa. No tak, to latem, a co zimą? Zimą wszystko, co się rusza, ale w parterze, ćwiczenia w siadzie płaskim i wszelkiego rodzaju ćwiczenia w pozycji leżącej. Pozdrowionka!      

(Edited by rono at 7:16 pm on Mar. 5, 2006)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ