Witam,
Od jakiegoś czasu próbuję wrócić do biegania, lecz skutecznie zniechęca mnie ból w lewej stopie. Może ktoś miał podobną sytuację i coś poradzi. W sumie ten rodzaj bólu towarzyszy mi już od bardzo dawna, wiele razy podchodziłem do biegania ale za każdym razem się poddawałem właśnie ze względu na ten ból. Podejrzewam, że jest to związane ze ścięgnami, ponieważ w czasie biegu najpierw zaczyna jakby łaskotać wewnątrz środkowej części stopy, później robi się z tego jakby szczypanie, co ostatecznie przeradza się w rwący ból. Występuje w fazie odbijania się stopy od podłoża (ciężar na palcach). Najbardziej dokucza na boso, np. podskoki na jednej nodze, czy rozciąganie achilesa. Ból zostaje potem nawet przy chodzeniu. Teraz pytanie, co z tym zrobić.Czy to się rozbiega kiedyś... Może ktoś też tak miał? Z góry dziękuje za odpowiedzi