Grypka na tydzien przed maratonem!!!!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 wrz 2005, 22:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
W niedzielę biegnę maraton w Poznaniu ale od kilku dni czuję, że mnie bierze grypka. Czy z lekkim przeziębieniem można biec maraton? Jaki to ma wpływ na czas? Co zrobić zeby dobrze pobiec?
mc
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Co Tobie jest?
Grypa? Ptasia? Natychmiast do szpitala zakaźnego.
Ty chcesz w Poznaniu spowodować epidemię? Z Al-kaidy jesteś czy co?
Jeśli jest temperatura, jeśli jest to rzeczywiście grypa ale nie ptasia, to maszeruj do zwykłego lekarza po antybiotyk.
Grypa jest chorobą wirusową i jak wszystkie tego typu choroby grozi powikłaniami.
Proponuję abyś poszukał sobie w necie informacji na ten temat- zwłaszcza w kontekście zapalenie mięśnia sercowego lub zapalenie opon mózgowych.
Tylko szybkie ukatrupienie wirusa, może temu zapobiec.
Maratony w Polsce w tym roku są jeszcze gdzieś po Toruniem i w Bytowie- więcej info na maratonach polskich.
Jeśli przeziębienie to:
Do apteki po:
Calcipiryny, polopiryny lub inny salicylan- łykać ile wolno. Zmniejszyć dawkę w sobotę.
Katar- krople-krajowe tak samo skuteczne albo bardziej, i tańsze.
Kaszel-syrop-jaki? jak wyżej. Jeśli suchy to możesz nabyć pastylki Kalium, to samo jest w postaci syropu Siropus Kali Gujasalsolflonici (nazwę pewnie przekręciłem, ale w aptece winni wiedzieć o co chodzi)
płukać gardło- np: Gargarinem. Jak będzie się zmniejszać kaszel to możesz przejść na szałwię- jest w postaci do parzenia i nalewki- gotowiec do rozrzedzenia wodą.
Jeśli silny kaszel to możesz zaryzykować jednorazowe płukanie- pół szklanki wody plus 2-3krople jodyny- odkazi ale zastosować jednorazowo bo spali gardło.
W spożywczym kup sobie-cytrynę, miód, czosnek. Jedz ile dasz rady lub na ile pozwoli Tobie otoczenie (czosnek)
Przeziębienie nie powinno mieć większego wpływu na wynik. No, chyba że biegniesz na podium.
Grypa na pewno, nawet jak nie złapiesz powikłań. Nawet trening z gorączką czy początkami jakiegoś niewielkiego zatrucia pokarmowego czuje się, że to nie to samo.
Grypa? Ptasia? Natychmiast do szpitala zakaźnego.
Ty chcesz w Poznaniu spowodować epidemię? Z Al-kaidy jesteś czy co?

Jeśli jest temperatura, jeśli jest to rzeczywiście grypa ale nie ptasia, to maszeruj do zwykłego lekarza po antybiotyk.
Grypa jest chorobą wirusową i jak wszystkie tego typu choroby grozi powikłaniami.
Proponuję abyś poszukał sobie w necie informacji na ten temat- zwłaszcza w kontekście zapalenie mięśnia sercowego lub zapalenie opon mózgowych.
Tylko szybkie ukatrupienie wirusa, może temu zapobiec.
Maratony w Polsce w tym roku są jeszcze gdzieś po Toruniem i w Bytowie- więcej info na maratonach polskich.
Jeśli przeziębienie to:
Do apteki po:
Calcipiryny, polopiryny lub inny salicylan- łykać ile wolno. Zmniejszyć dawkę w sobotę.
Katar- krople-krajowe tak samo skuteczne albo bardziej, i tańsze.
Kaszel-syrop-jaki? jak wyżej. Jeśli suchy to możesz nabyć pastylki Kalium, to samo jest w postaci syropu Siropus Kali Gujasalsolflonici (nazwę pewnie przekręciłem, ale w aptece winni wiedzieć o co chodzi)
płukać gardło- np: Gargarinem. Jak będzie się zmniejszać kaszel to możesz przejść na szałwię- jest w postaci do parzenia i nalewki- gotowiec do rozrzedzenia wodą.
Jeśli silny kaszel to możesz zaryzykować jednorazowe płukanie- pół szklanki wody plus 2-3krople jodyny- odkazi ale zastosować jednorazowo bo spali gardło.
W spożywczym kup sobie-cytrynę, miód, czosnek. Jedz ile dasz rady lub na ile pozwoli Tobie otoczenie (czosnek)
Przeziębienie nie powinno mieć większego wpływu na wynik. No, chyba że biegniesz na podium.
Grypa na pewno, nawet jak nie złapiesz powikłań. Nawet trening z gorączką czy początkami jakiegoś niewielkiego zatrucia pokarmowego czuje się, że to nie to samo.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.