Co przyjmować profilaktycznie na stawy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
- Życiówka na 10k: 50:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
Hej,
nie chcę się specjalnie faszerować pigułami, ale pomyślałem że skoro biegam tylko po betonie, i ostatnio zwiększam dystans do ok 150-200 km miesięcznie może powinienem dodatkowo zadbać o stawy kolanowe itd aby nie borykać się z problemem kolan.
Ogólny szybki zarys. Biegam ze śródstopia, oraz ostatecznie całej stopy (nigdy nie od pięty) średnie prędkości 5.20-5.50 min/km wzrost 180 waga 74 (czyli bmi spokojnie w normie), biegam od roku, wcześniej też zazwyczaj byłem fizycznie aktywny.
Nie chcę kupować czegoś typu artroblock co powinno przyjmować się, kiedy już problem się pojawia bo nie chcę niepotrzebnie produkować mazi stawowej.
Kiedyś w aptece jak pytałem bardzo fajnego farmaceutę, powiedział mi, że w moim wieku (26l) biegając 4 rzy w tygodniu regularnie, i jeśli nie posiadam nadwagi itd i nie mam specjalnych problemów ze stawami to nie powinienem brać nic takiego, bo w młodym ciele podczas regularnego wysiłku maź stawowa sama jest dodatkowo wydzielana, więc nie ma potrzeby aby to "nadprodukować" bo to też może być niebezpieczne.
Co sądzicie? co przyjmujecie? jakie opinie?
Pozdrawiam
nie chcę się specjalnie faszerować pigułami, ale pomyślałem że skoro biegam tylko po betonie, i ostatnio zwiększam dystans do ok 150-200 km miesięcznie może powinienem dodatkowo zadbać o stawy kolanowe itd aby nie borykać się z problemem kolan.
Ogólny szybki zarys. Biegam ze śródstopia, oraz ostatecznie całej stopy (nigdy nie od pięty) średnie prędkości 5.20-5.50 min/km wzrost 180 waga 74 (czyli bmi spokojnie w normie), biegam od roku, wcześniej też zazwyczaj byłem fizycznie aktywny.
Nie chcę kupować czegoś typu artroblock co powinno przyjmować się, kiedy już problem się pojawia bo nie chcę niepotrzebnie produkować mazi stawowej.
Kiedyś w aptece jak pytałem bardzo fajnego farmaceutę, powiedział mi, że w moim wieku (26l) biegając 4 rzy w tygodniu regularnie, i jeśli nie posiadam nadwagi itd i nie mam specjalnych problemów ze stawami to nie powinienem brać nic takiego, bo w młodym ciele podczas regularnego wysiłku maź stawowa sama jest dodatkowo wydzielana, więc nie ma potrzeby aby to "nadprodukować" bo to też może być niebezpieczne.
Co sądzicie? co przyjmujecie? jakie opinie?
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1. Uczciwy farmaceuta.mikus1987 pisze:Co sądzicie? co przyjmujecie? jakie opinie?
2. Dyskusyjnym jest, czy doustne przyjmowanie glukozaminy ma jakikolwiek wpływ na stawy.
3. Jeśli prawidłowo biegasz na śródstopiu, to kolana aż tak bardzo nie są przeciążane.
4. Znajomy ma taką opinię, i coraz bardziej się do niej przychylam, że niepotrzebnie przyjmując suplementy przyzwyczajamy do nich organizm. W efekcie gorzej korzysta z tego, co ma w codziennej diecie.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Nic nie potrzebujesz oprócz regularności w treningu.
napieraj.pl
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 22 mar 2012, 22:58
- Życiówka na 10k: 00:44:41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Bestwina
hej.a ja miałem robioną rekonstrukcje więzadła przedniego krzyżowego w prawym kolanie w 2010r. biegam od listopada wtedy wazylem 109 kg teraz mam 93 kg
kolano mnie nie boli podczas biegu,ale co bym mógł profilaktycznie brać na stawy ? ma ktoś jakiś pomysł ? 


10km-00:44:41
21 km 97,5m-1:43:54
21 km 97,5m-1:43:54
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Lepiej nie faszerowac się na zapas bo to nie jest obojętne dla żołądka i często kończy si wizytami w krzakach.
Imho najlepiej dbac o prawidlowa gospodarke mineralow bo to jest najbardziej redukowane. Dobre jedzenie, zbilansowane i od czasu do czasu potas, magnez, esseliv forte na watrobe bo markery miesniowe zawsze są podniesione i to sporo. Środki na stawy są przereklamowane.
Imho najlepiej dbac o prawidlowa gospodarke mineralow bo to jest najbardziej redukowane. Dobre jedzenie, zbilansowane i od czasu do czasu potas, magnez, esseliv forte na watrobe bo markery miesniowe zawsze są podniesione i to sporo. Środki na stawy są przereklamowane.