Sposoby na wzmocnienie odporności

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
qwertys
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 28 lut 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Jako że pogoda jest jaka jest i (przynajmniej w Suwałkach) wiosny jeszcze nie widać tu szukam jakiś sposobów na wzmocnienie odporności, zahartowanie organizmu.
Zakładam ten temat bo moja odporność jest słaba (zanim zacząłem biegać to prawie cały czas siedziałem w domu przed kompem, niestety) i przez to trochę się przeziębiłem. Chcę uniknąć chorowania i jednocześnie cieszyć się z biegania.
Pozdrawiam Dawid
PKO
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

napewno na poczatku nie zaczynaj biegac zimą ,pozniej sama odpornosc wzrasta ,ale zanim bedzie wyzsza to niestety jest nizsza bo uprawianie sportu to z soba niesie.

Ja w tym roku w lat zaczynam treningu przygotowany przez morsow ,czyli na zime do wody .
Wiem radykalnie ,ale ja uwazam [ juz cazs na to ]]

Zazywaj napewno witaminy ja osobiscie uzywam olimp.... dla sportowcow sa tam witaminy i mikro elementy
qwertys
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 28 lut 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale problem tkwi w tym że ja bardzo chcę biegać, zakupiłem nawet moje pierwsze biegowe buty do biegania w lidlu (żegnajcie trampki)
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odporności w domu nie poprawisz, jeśli zaczniesz biegać teraz to musisz się liczyć z tym, że możesz zachorować, ale możesz być pewny, że w ogólnym rozrachunku choroby będą Cie omijać. ;)
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

jesli o mnie to ja bym biegal tez nie jestem super odporny dlatego mysle o tych morsach, a biegaj jest juz prawie ok wybieraj tylko dni bez deszczu i duzego mrozu.
Biegaj biegaj powoli a sie przyzwyczaisz :hejhej:
qwertys
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 28 lut 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Właśnie z biegania wróciłem, idzie mi coraz lepiej, nie tylko z bieganiem ale też z dobraniem stroju. Zakupiłem taką półkominiarke która mi usta zakrywa (ostatnio mnie gardło właśnie bolało, bo przez usta na mrozie oddychałem) i mam nadzieję że będzie ok.
Przypomniało mi się jak kiedyś na basen chodziłem i też w zimę zacząłem: po pierwszym razie były 2 tygodnie chorowania a potem spokój od chorób.
Do diety dodałem kanapki z cebulą surową pokrojoną w plastry (właściwości bakteriobójcze cebuli) i mam nadzieję że będzie ok
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

To co napiszę nie będzie żadną nowością - jeżeli możesz, jedz regularnie czosnek, 2-3 ząbki dziennie, najlepiej polski.
Poza tym możesz pić tran.

Poza tym jak zaczniesz regularnie biegać, to organizm samoistnie nabierze odporności.
qwertys
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 28 lut 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czosnek zapewne się przyda, dzisiaj było -7, duży wiatr i śnieg. Przebiegłem 4km. Miny ludzi którzy zobaczą kogoś biegającego w taką pogodę są bezcenne
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Żeby podnieść w miarę dobrze odporność trzeba spożywać:
Witamina D3 1-1,5 mg/dzień
Magnez + B6 ale cytrynian i pidolan reszta to miernota(magnum junior spoko jest) 1 lub 2 saszetki dziennie
Wapno + D3
Laktoza - mleko
Jeżeli ktoś ma problemy ze śluzówkami nie zaszkodzi Witaminy A+E lub samo E
Można sobie kupić prewentic z czosnkiem też pomaga/

Dla tych co mają fest słabą odporność mam sposoby ale odbudowywanie trwa nie mniej niż 6 miesięcy i nieraz w porozumieniu z lekarzem specjalistą jeżeli są przewlekłe stany zapalne wpierw trzeba je zaleczyć, od tego jest lekarz.

Można spróbować propolis robiony 50 kropli 2x na dzień i do tego 2x ząbek czosnku polskiego, ważne czerwonego i do tego dziennie 2x1 łyżka tranu norweskiego bezsmakowego.
Propolis po 2 tygodniach odstawić na 2 tygodnie
Czosnek po 2 tygodniach odstawić na 2 tygodnie
i takie pulsy przez pół roku.

Tran cały czas pić przez 6 miesięcy.

A najważniejsze jest to by poznać dlaczego miewamy częste podobne lub schematycznie infekcje, z jakiego powodu, np. przegroda, migdały(najczęściej 3-ci), astma, przewlekłe stany zapalne w płucach, przetrenowanie(bieganiem lub mieszaniem dyscyplin, przeciążenie objętością), nagły spadek wagi(za ostra redukcja), środowisko, brak higieny itp. Znam jeszcze wiele sposobów, te są uniwersalne i często pomagają.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Termosport_pl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 01 mar 2013, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem nic tak nie wzmacnia odporności jak hartowanie organizmu. Wiadomo,ze trzeba to odpowiednio stopniować,ale same nazwijmy to "leki na wzmocnienie" nie sprawdzą się. Ewentualnie sam czosnek oraz rutinoscorbin.
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Sok z czerwonych buraków i same buraki.
qwertys
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 28 lut 2013, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak z ciekawości to co dają buraki? Dużo witamin?
Dzięki za rady, buraki lubię więc mogę jeść ich więcej niż dotychczas.
Leków specjalnych brać nie będę, nie o taką odporność mi chodziło. Poza tym jest lepiej niż myślałem- biegam, jest zimno a ja nie choruje :)
Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

U mnie nic tak nie poprawiło odporności jak regularne morsowanie całą zimę.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

U mnie zdecydowana poprawa odporności nastąpiła po zmianie diety: zminimalizowanie spożycia wyrobów z białej mąki, ograniczenie spożycia cukru (w tym napojów słodzonych).
Ponieważ cukier i biała mąka są obecne niemal wszędzie, ich eliminacja z diety nie jest łatwa. Ale warto. Polecam.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

fotman pisze:U mnie zdecydowana poprawa odporności nastąpiła po zmianie diety: zminimalizowanie spożycia wyrobów z białej mąki, ograniczenie spożycia cukru (w tym napojów słodzonych).
Ponieważ cukier i biała mąka są obecne niemal wszędzie, ich eliminacja z diety nie jest łatwa. Ale warto. Polecam.
To ja jednak chciałbym ostrzec - mój kolega podobnie rzucił cukier i mąkę (kolorowe zostawił) i po tygodniu miał bardzo ciężki wypadek samochodowy - a wcześniej będąc na mące i cukrze 20 lat całkowicie bezwypadkowo jeździł. Wiec jednak mimo większej odporności zwiększa się znacząco ryzyko kolizji.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ