Powrot do treningow po operacji przepukliny

[walek7]

Witam 23 listopada 2012 przebyłem operacje przepukliny pachwinowej wrodzonej skosnej 2 miesiace po operacji czyli 23 stycznia wznowiłem treningi jednak nadal odczuwam mocny ból. Byłem na kontoroli jednak nic mi nie wykazano zapytałem co i jak to mam zakaz na siłownie do wakacji a biegać mogę tylko nie hardkorowo jednak caly czas czuję ostry ból i nie wiem co ma robic czy kontynowac treningi i jaki dystans sobie zapodac w jakim tempie ( po operacji biegam tempem 13-17km/h 2 miesiące po operacji no teraz już trzy to nie za szybko ?)i czy biegam krócej czy dłużej to boli mnie tak samo lekarze nie znają przyczyny mowią że tak to czasem jest po operacji a ja czuje jak by przepuklina nawracała. Może ktoś jest po podobnych przejsciach po operacji przepukliny i podzielił by się informacjami po koleji etapami jak wracal po operacji czy w jakim czasie przebywał dystans w jakim tempie ? Bo kompletnie nie wiem już co mam robic.Dodam że sport jaki trenuje to piłka nożna nie bieganie jednak słaba kondycja była głównym powodem przez który nie załapałem się do jednego z lepszych zespołów w naszym kraju dlatego chcę to nadrobic indywidualnie ale przeszkodziła mi to operacja a teraz jestem narwany żeby to odbudować jednak dobrze by było jak by ktoś fachowo mnie pochamował i dał mi kilka wskazówek co do pytań wyżej (spokojnie nie liczę że ktoś rozpisze mi plan treningowy bo to każdy powinien ustalać indywidualnie pod siebie). Z góry dzięki za odpowiedź

[LoveBeer]

ja mialem poltora roku temu. po operacji wsiadlem na trenazer tydzien po, 2 tygodnie po operacji biegalem juz na turbacz (spokojnie, ok 8-9min/km) - lekarz mi powiedzial ze oficjalnie mowi sie po takiej operacji 3 miesiace halt od sportu, ale tak naprawde to miesiac wystarcza, a ja jak widac mocno skrocilem ten okres.

co do bolu - jako takiego nie odczuwalem, natomiast mialem przykurcz miesnia powyzej przepukliny (taki skosny, nie wiem jak sie nazywa, ale pewno wiesz o ktory chodzi) i dosc dlugo mnie tam 'szarpalo' - nawet teraz czasem sie odzywa, ale nie jest to bol jako taki. bol mialem przez okres okolo tygodnia.

[walek7]

i nic Ci nie nawróciło ? i moge bez obaw już trenować ? i jaką metodą miałeś robiony zabieg ?

[adam1adam]

Po operacji dalej boli ?? W tym samym miejscu ??
W moim przypadku, operacja przepukliny to bylo wyciecie tluszczow, aby nie
cisnely na nerwy przechodzace przez miednice (w skrocie i obrazowo)
Dlatego dobze np jest robic miesnie brzucha - nozyce nogami w lezeniu na plecach-
napiecie miesni powoduje podnoszenie (cofanie) jelit , a przesto zmniejsza nacisku na
newralgiczne punkty w dolnej partii brzucha.
Jesli ktos ma bole w tej partiii brzucha po kaszlu,sztywnienie nog- to moze byc zagrozony przepuklina!!

[LoveBeer]

i nic Ci nie nawróciło ? i moge bez obaw już trenować ? i jaką metodą miałeś robiony zabieg ?

ja ci nie powiem czy mozesz czy nie, pisze jak mialem - nic mi sie nie nawrocilo, choc mam pewne obawy co do drugiej strony, mam po prostu nabyta obsesje w tym temacie, ciagle mi sie wydaje ze wywala mi druga strone

lekarz przed operacja zrobil ze mna wywiad (zreszta jeszcze przed operacja pozwolil mi jezdzic na rowerze) i wiedzial ze uprawiam sport, przy operacji zastosowal jakas lepsza siatke - a jak byla operacja robiona ? pojecia nie mam, wiem ze cieli laserkiem nie bylo komplikacji, zagoilem sie na fest w 2-3 tygodnie. co do treningow - to sa wlasnie slowa lekarza ze po miesiacu o ile przy kontroli wszystko jest ok - mozna biegac, jezdzic na rowerze etc. zabronil mi natomiast nosic ciezary itd.

[Ryszard N.]

Ja nie miałem ale miał znajomy który nie biegał kilka miesięcy i do pełnych obciążeń doszedł po sześciu miesiącach. Należy jednak pamiętać o tym, że jest to rzecz indywidualna i różny jest stan przed operacyjny. Są osoby ze skłonnościami i np. mój kolega będzie miał już robione drugi raz. Metoda laparoskopowa jest mniej inwazyjna ale nie dla każdego jest dobra. Interesuję się zagadnieniem ponieważ syn to ma i póki co, biega. Zabieg będzie jednak konieczny,...

[PUR]

Witam,

parę słów pokrzepienia, dla tych co przed operacją. Drugiego dnia po zabiegu 1km spacerem po szpitalu. Później co dzień więcej, aż do 5 km. Po 8 dniach (dzień po zdjęciu szwów) pierwsze 2 km truchtu. Dzień później trenażer rowerowy- pół godziny. Po 12 dniach 5 km już niewiele wolniej od normalnego tempa spokojnych biegów. Wszystko za zgodą lekarza. Słowo klucz: spokojnie i słuchać organizmu. Jeśli ból lub dyskomfort rośnie- bezwzględnie kończymy. No i to ma być spokojnie, bez mocnych obciążeń. Z mojego doświadczenia, warto poszukać chirurga, który sam jest aktywny, powiedzieć mu o swoich planach biegowych. Słyszałem jak w czasie operacji lekarze mówili: tu wzmacniamy, a tu nie doszywamy, bo facet jest aktywny i będzie mu to przeszkadzać.