Jak uniknąć usunięcia łękotki???

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
83Pawel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 22 lip 2005, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

Jkaies 9 tygodni temu skręciłem sobie kolano (w głupi sposób ale mniejsza z tym) okazało się że mam pękniętą łękotke Poszedłem do dobrego ortopedy, który powiedział że lepiej narazie nie operować tylko poczekać i może samo się zregeneruje. W przeciwnym wypadku nie ominie mnie usunięcie jej. Mija czas a ja moge ruszeć kolanem ale nie moge szybko wyprostować ani zgiąć kolana po kilkunastu minutach bezruchu tylko musze je delikatnie rozruszać. Zbytnio obciążyc go tez nie mogę:/.
Mam pytanie do osób które znają sie na rzeczy albo miały podobna sytuację: Czy to kwalifikuje sie do usunięcia? A jeżeli ne to jakie sporty można uprawiać żeby wzmocnic to kolano ale nie przeciążąć go? Bo o bieganiu mogę chyba narazie zapomnieć :/
Proszę poradźcie coś.
New Balance but biegowy
JWJ
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 22 lip 2005, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgorzelec

Nieprzeczytany post

Hej! Ja sie borykam z łękotka juz od kilku lat. Gram w siatke i lekotka to klasyczna kontuzja u siatkarzy. Gram w opasce na kolanie i jest ok , czasami mi przeskakuje, ale wraca. Do tego od roku regularnie biegam  i w maju zrobilem polmaraton. NIE DAJ SOBIE WYCIAC!!! Mojej zonie wycieli w 2 kolanach pod koniec lat 80 jak nie znano innych metod - troche biegala na 100 i 400. Jedna zrobili niedokladnie i teraz jak przypadkiem potknie sie na jakiejs nierownosci albo jak nawet zle wstanie z lozka, to sie blokuje kolano. Zrob sobie USG, a jak Ci sie uda to nawet rezonans. Polecam artroskop. Kolesiowi z mojej druzyny siatkarskiej pekla w maju podczas gry w nozna, zrobil artroskop i we wtorek juz podskakiwal na treningu.
_______________
Buddy
"Non abbiate paura!"
JWJ
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 22 lip 2005, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgorzelec

Nieprzeczytany post

Hej! Ja sie borykam z łękotka juz od kilku lat. Gram w siatke i lekotka to klasyczna kontuzja u siatkarzy. Gram w opasce na kolanie i jest ok , czasami mi przeskakuje, ale wraca. Do tego od roku regularnie biegam  i w maju zrobilem polmaraton. NIE DAJ SOBIE WYCIAC!!! Mojej zonie wycieli w 2 kolanach pod koniec lat 80 jak nie znano innych metod - troche biegala na 100 i 400. Jedna zrobili niedokladnie i teraz jak przypadkiem potknie sie na jakiejs nierownosci albo jak nawet zle wstanie z lozka, to sie blokuje kolano. Zrob sobie USG, a jak Ci sie uda to nawet rezonans. Polecam artroskop. Kolesiowi z mojej druzyny siatkarskiej pekla w maju podczas gry w nozna, zrobil artroskop i we wtorek juz podskakiwal na treningu.
_______________
Buddy
"Non abbiate paura!"
Awatar użytkownika
dianaaa
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 sie 2005, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hajnówka

Nieprzeczytany post

Tak tylko ze zazwyczaj zaraz po badaniu artroskopowym tez artroskopowo wycina sie uszkodzoną łąkotke albo jej fragmęt, ja polecałabym porozumieć się z dobrym specjalistą sama miałam usuwaną 7 mies temu a teraz jestem 2tyg po przeszczepie ACl, moj lekarz o łąkotkach mowi tak:" z uszkodzoną łąkotką to jest tak samo jak sie piasek między tryby dostanie." moze Ci sie wytrzeć chrząstka stawowa itp, ja dodatkowo mialam rozszcepy kości, startą chrząstke i narośla na kościach ktore uciskaly na nerwy, a za pomocą artroskopu wszystkiego sie pozbylam (łącznie z łąkotką), dobry specjalista a potem rehabilitacja dają 100% powodzenie, mi lekarz powiedzial ze po zakonczeniu rehabilitacji bede mogla sie spokojnie nauczyc grac w noge, a mialam troszkie więcej zepsutego w tym kolanie, tak więc z wlasnego doswiadczenia radzilabym usunąć, bo po co chodzic zo "granatem" w kolanie ktory nie wiadomo kiedy wybuchnie, jesli chcesz namiar na dobrego specjaliste to się zgłoś,
g-g: 1032759
dianaaa@op.pl
Diana
ODPOWIEDZ