punkcje kolana

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Blazej
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 18 lip 2005, 23:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

Witam
Mam 19 lat. przez ostatnie 5 lat trenowalem pilke nozna. od feri 2005 zaczelo mnie boles kolano po wielkim wysilku az do konca maja 2005. wtedy podczas jednego z meczy zdezylem sie  kolanami z przeciwnikiem. po rozruszaniu tego stawu gralem dalej. wieczorem jednak bol kolana stawal sie tak nieznosny ze pojechalem do lekarza. ten stwierdzil ze w kolanie znajduje sie plyn i usunol go. przepisla masc z tabletkami "reparil" oraz zzalecil stosowanie zimnych okladow, wszystko przez 2 tygdnie zez wiekszego ruchu. zastosowalem sie do wszystkiego i efekty byly takie ze bylem wpelni sprawny i moglem dalej grac na pelnych obrotach. wszystko do czasu kiedy zaczely sie wakacje. kolano znow zaczelo pobolewac. wybieralem sie dosc dlugo do lekarza (jak zwykle wszystko na ostatnia chwile). pewnego cieplego wieczoru poszedlem z kolegami pograc w pilke na asfalcie. po krutkiej rozgrzewce zaczolem grac i nagle podczas biedu kolano praktycznie "rzestalo dzialac" i scielo mnie z nog na ziemie. na nastepny dzien kolano bardzo napuchlo i lekarz znow wykonal punkcje. zalecil stosowanie okladow i masc. opuchlizna jednak nie chciala znoknac po tygodniu a kolano dalej bolalo. poszedlem wiec do lekarza (dzisiaj, 18.07) i ponownie sciagnol plyn. nie wlozyl w gip z tej racji bo powiedzial ze nie bylo w nim krwi. oznajmil mi tez ze jak nastepnym razem zbierze sie plyn to bedzie "zagladal w kolano". z racji takiej ze specjalista to raczej nie byl pierwszej klasy powiedzcie mi jaka teraz zastosowac proflaktyke by uniknac jakis powiklani nastepnej punkcji. dodam ze bol pdczuwalem nie na kolanie tylko od wewnetrznej strony kolana a wiec z tylu.

naprawde nie wiem dokladnie co robic. jezeli bede mogl jako tako chodzi to zgodzic sie na ten zabieg rozpoznawczy?

PS chcial bym kiedys jeszcze w pilke zagrac... choc nie ludze sie zbytnio... :(
New Balance but biegowy
exrunner
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2005, 19:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Cześć!
Niestety punkcje kolana jak mawiał mój traumatolog "jak się zacznie to trudno skończyć". Po pierwsze to trzebaby sprawdzić co jest w płynie - czyli przebadać go w zakładszie reumatologii/ortopedii przy jakowymś szpitalu. Wtedy będziesz miał obraz tego co mogło wywołać stan zapalny. Po drugie usg kolana - dokładne (cuda się zdarzają - mi młoda lekarka ale b. sprytna znalazła naderwanie wiązadła sprzed...3 lat takie którego inni nie mogli się dopatrzeć) - Gips na kolano to nie najlepszy pomysł (ta sama lekarka tak stwierdziła) . Leczenie kolan u sportowców jest długotrwałe (wierz mi) i rzadko doprowadza do pełnego wyleczenia - ot chcemy za szybko być sobą.
Zabieg to pewnie artroskopia -trzy dziurki w kolano - nic przyjemnego.
Nie godź się na steryd w kolano - to w zasadzie nieodwracalnie niszczy chrząstkę mimo iź hamuje stan zapalny.

Nie wiem skąd jesteś więc nie wskaże tobie dobrego ortopedy/traumatologa ale poszukaj kogoś w okolicy kto zajmuje się medycyną sportową na serio a nie leczy staruszek z reumatyzmu ;)
Dużo zdrowia
ex
maraton 2:54:17 jak dawno dawno temu to było :(
Blazej
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 18 lip 2005, 23:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

dzieki za odpowiedz. szczerze mowiac to mnie nie pocieszyles ale przejrzysty obraz dales. Pochodze z wloclawka i raczej w tym miescie nie znajde dobrego ortopedy. masz racje ten zabieg to artroskopia i tu pytanie co do tego. boli ten zabieg? robi sie go pod narkoza czy znieczuleniem miejscowym? i czy jest refundowany jak zreszta cale takie "kompleksowe" leczenie kolana? :)

czytajac to forum coraz bardziej sie boje mojem kontuzji.
mam tez nastepne pytanie. moze zaczac leczyc sie prywatnie bo ci "socjalni" ortopedzi z wojewudzkiego szpitala jakos nie zajmuja sie za bardzo moim problemem. maja co dzien po 30 pacjentow wiec nie dziwota ze tak jest.

(Edited by Blazej at 12:03 am on July 20, 2005)
ODPOWIEDZ