
L-Carnitina
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 sie 2004, 09:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam pytanie do doświadczonych biegaczy. Mam problem ze zrzuceniem 2-3 kilogramów. Mam na dziś 74 kg i biegam dość regularnie - przygotowuję sie do maratonu. Nie moge jednak zrzucić zbędnych "warstw tłuszczu"
Czy mogę brać L-carnirinę? Czy nie ma ona jakiś ubocznych skutków? Jeśli nie to jak ją dawkować? Proszę o pomoc.

- guiness
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Witam,
L-Karnityna nie zaszkodzi, wrecz przeciwnie powinna pomoc. Musisz jednak pamietac, ze faza nasycenia organizmu l-karnityna trwa 1 miesiac (z doswiadczenia wiem, ze wyniki sa wczesniej zauwazalne). Oczywiscie glownym czynnikiem, ktory pomoze ci zrzucic zbedne kilgramy jest dieta ( wskazane jest aby zostala ona ulozona indywidualnie dla twojego organizmu) oraz trening.
pozdrawiam
L-Karnityna nie zaszkodzi, wrecz przeciwnie powinna pomoc. Musisz jednak pamietac, ze faza nasycenia organizmu l-karnityna trwa 1 miesiac (z doswiadczenia wiem, ze wyniki sa wczesniej zauwazalne). Oczywiscie glownym czynnikiem, ktory pomoze ci zrzucic zbedne kilgramy jest dieta ( wskazane jest aby zostala ona ulozona indywidualnie dla twojego organizmu) oraz trening.
pozdrawiam
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jeżeli biegasz i mimo to nie możesz zrzucić nawet 3 kg to chyba jesteś już b. szczupła i L-karnityna chyba nic nie pomoże. Podałaś wage a nie podalaś najważniejszego tj. % tkanki tluszczowej.
Stosowałem i aktualnie "spożywam" L-karnitynę / to dość kosztowne/ a efektów nie ma. Jak mialem 17% tkanki tluszczowej tak nadal mam i już nic nie moge schudnąć /a jeszcze w zeszlym roku mialem 13%/ i ta L-karnityna tez nic nie pomaga.
Nie ma skutków ani ubocznych ani tych oczekiwanych.
I chyba spożyje do końca te pastylki i dam sobie spokój z tymi wg. mie przereklamowanymi produktami.
Stosowałem i aktualnie "spożywam" L-karnitynę / to dość kosztowne/ a efektów nie ma. Jak mialem 17% tkanki tluszczowej tak nadal mam i już nic nie moge schudnąć /a jeszcze w zeszlym roku mialem 13%/ i ta L-karnityna tez nic nie pomaga.
Nie ma skutków ani ubocznych ani tych oczekiwanych.
I chyba spożyje do końca te pastylki i dam sobie spokój z tymi wg. mie przereklamowanymi produktami.
Pozdr. Artur
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 sie 2004, 09:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Małe sprostowanie dla pomocnych - nick ZWOLA jest troche mylący. Jestem 100% facetem
))))
Wracając do tematu - jak oblicza się procent tkanki tłuszczowej?
Czy macie jakieś linki do artykułów wyjaśniających działanie L-Carnityny?

Wracając do tematu - jak oblicza się procent tkanki tłuszczowej?
Czy macie jakieś linki do artykułów wyjaśniających działanie L-Carnityny?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Są takie wagi /np. takie jak łazienkowa/ które mają dodatkową funkcję tj.wyświetlają ile masz tej tkanki /w procentach/ Można je bez problemu kupić, oraz o wiele lepsze ale to juz jest kosztowne.
O L-karnitynie /i innych niby odchudzających preparatach/ dowiesz się wszystkiego w sklepach z odżywkami /mają odpowiednie broszury/ a jeszcze więcej z tzw. czasopism kobiecych.
Powiem Ci szczerze, że ja wypróbowałem ok. 8-miu /a mozę i więcej/ tych preparatów co to maja odchudzać, wydałem sporo kasy a nie osiagnałem żadnego postępu w odchudzaniu.
Owszem jest naprawdę skuteczny preparat. Ale kuracja kosztuje ok. 300 zł miesięcznie, i ma trwać ok. 6-ciu miesięcy /6x300= 1800 zł/
Lek ten musi ci przepisać lekarz. Ale ten lek działa na ośrodkowy układ nerwowy /po prostu nie czujesz głodu i nie jesz/ Ale ja wolę nic nie brać co działa na układ nerwowy /że nie wspomnę już o kosztach/.
O L-karnitynie /i innych niby odchudzających preparatach/ dowiesz się wszystkiego w sklepach z odżywkami /mają odpowiednie broszury/ a jeszcze więcej z tzw. czasopism kobiecych.
Powiem Ci szczerze, że ja wypróbowałem ok. 8-miu /a mozę i więcej/ tych preparatów co to maja odchudzać, wydałem sporo kasy a nie osiagnałem żadnego postępu w odchudzaniu.
Owszem jest naprawdę skuteczny preparat. Ale kuracja kosztuje ok. 300 zł miesięcznie, i ma trwać ok. 6-ciu miesięcy /6x300= 1800 zł/
Lek ten musi ci przepisać lekarz. Ale ten lek działa na ośrodkowy układ nerwowy /po prostu nie czujesz głodu i nie jesz/ Ale ja wolę nic nie brać co działa na układ nerwowy /że nie wspomnę już o kosztach/.
Pozdr. Artur
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
P.S. Zapomniałem dodać, że jedną pastylkę biorę na ok. 40 min przed wysilkiem a drugą po wysiłku.
Pozdr. Artur