Skecony staw skokowy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Na jednym z ubiegłotygodniowych treningów skreciłem staw skokowy, w piatek byłem u lekarza, po prześwietleniu i ogledzinach stwierdzono "skręcenie i naderwanie stawu skokowego" Założono mi gipsowa szyne, kontrola i chyba jej zdjecie za 10 dni - u mnie to wypada 4 października.

I teraz do was pytanie - co zrobic po zdjeciu gipsu aby jak najszybciej i najpewniej osiągnąć pełne zdrowie? Masci, okłady, ćwiczenia, tabletki i inne?

Dodam tylko, że juz 07.10 chciałbym wystartować w zawodach na 3 km ( musze zbierać punkty do łacznej klasyfikacji ) a 15.10 musze wystartować na 4 km gdzie bede reprezentował swojego pracodawce.
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
                                   ( Iz 40, 30-31 )
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Karol Yfer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 28 maja 2004, 16:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Przykro mi, ale to kontuzja, której nie powinno się leczyć na szybko. Jeśli lekarz uznał, że kwalifikuje się do gipsu, to jest na tyle poważna, że powinieneś trzymać gips min. 3 tygodnie. Usztywnienie 10-dniowe nie ma sensu, w tym czasie nic się nie zagoi. To już lepiej od początku rehabilitować to aktywnie. Skoro już masz szynę, to poczekaj aż zejdzie opuchlizna (ok. 10 dni) i daj sobie ją dogipsować do pełnego buta i tak potrzymaj jeszcze 12-16 dni. To zapewni czas na zrost - staw skokowy jest słabo ukrwiony i wolno się goi.

A co potem? Nie chcę Cię dołować, ale w tym roku powinieneś dać sobie już siana z obciążaniem tej nogi. Oczywiście zrobisz, jak uważasz (sam wiem, jak ciężko się z tym pogodzić i jak bardzo się wydaje, że to nic takiego), ale pamiętaj, że konsekwencje źle wyleczonego skręcenia kostki mogą się ciągnąć całe życie.

Jeśli zdecydujesz się na porządne leczenie - pytaj. Jestem weteranem.
Karol Yfer
p.o. dr zero
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

:chlip:
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
                                   ( Iz 40, 30-31 )
Awatar użytkownika
ulka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 586
Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Mój syn przerabiał ten rodzaj kontuzji. Lekarz zalecił polewanie tej kostki schłodzonym w lodówce altacetem (oczywiście noga w szynie była). Po zdjęciu gipsu opuchlizna utrzymywała się jeszcze przez jakiś okres czasu. Niestety nie powrócił już do trenowania swojej ulubionej dyscypliny, czyli piłki nożnej, z powodu bólu kostki podczas biegania. Brakło mu cierpliwości do leczenia.
Biedny jesteś Dawidek z tymi kontuzjami, nie opuszczają Cię. Życzę, abyś jak najszybciej z tego wyszedł. Nie rób jednak nic na siłę, posłuchaj Karola, bo dobrze radzi.
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja przez ponad miesiac nic nie robilam -znaczy nie biegalam a pozniej lekko gralam w tenisa do biegania wrocilam po jakis dwoch-trzech miesiacach i to bardzo lekkiego biegania
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lepiej posłuchaj ulki. Zrezygnuj z tych startów, w zamian zacznij przygotowania do nowego sezonu.

Pozdrawiam.
Kazig.
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Mieli racje Ci co mówili, że w tym roku juz po mnie. Byłem dzis u ortopedy, po zdjeciu szyny noga sztywa a przy próbie chodznia nadal bolało za kostką wiec dostalem nowy gips, tym razem juz pełny but na 8 dni.

Teraz już wiem że ze stratów nic nie bedzie chyba że o kulach ;)
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
                                   ( Iz 40, 30-31 )
Awatar użytkownika
Karol Yfer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 28 maja 2004, 16:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Potrzymaj go dłużej, 14-16 dni. To i tak niczego Ci nie zmieni, a znacznie lepiej zagoi się staw. Nie warto pełnego buta gipsować na 8 dni. Rehabilitacja i tak potrwa 6-8 tygodni, więc jednego więcej w ogóle nie poczujesz.
Karol Yfer
p.o. dr zero
Awatar użytkownika
ulka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 586
Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Dawidek, jeszcze dużo startów przed Tobą :)
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Mam pytanie do doswiadczonych "gipsowników"  ;)

Czy na gipsie można chodzić czy cały czas trzymać ta noge w powietrzu nawet na najkrótszych trasach po mieszkaniu i tym samym nie dopuscic do zadnych obciążeń tego stawu?
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
                                   ( Iz 40, 30-31 )
Awatar użytkownika
Murat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Jeżeli to jest tylko skręcenie,a nie złamanie to możesz na tym gipsie stawać.Jeżeli zrobi się "miekki" pod piętą ale dobrze trzyma staw skokowy to nie szkodzi.
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Już 3 godziny temu zdjeto mi gips, jest wyraźna poprawa ale chodze jeszcze o kulach. Na nauke chodzenia dostałem jeszcze 1,5 tygodnia zwolnienia. Noga straciła aż 1,5 zm w obwodzie, no i na razie jest mało "ruchliwa"
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
                                   ( Iz 40, 30-31 )
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy to jeszcze kogos na tym forum zainteresuje ale startowałem dzis w zawodach. Były to przełaje na 3 km i mimo iz byłem z załozenia i faktycznie ostatni bo kuśtykałem z prędkoscią 8 min/km to z powodu bardzo małej frekwencji zdobyłem duzo punktów, bardzo cennych w klasyfikacji całego cyklu.
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
                                   ( Iz 40, 30-31 )
Awatar użytkownika
Karol Yfer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 28 maja 2004, 16:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Bardzo niemądrze.
Karol Yfer
p.o. dr zero
Awatar użytkownika
ulka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 586
Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Oj TY niecierpliwy Dawidku :ojoj:
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
ODPOWIEDZ