Ja tez przeżyłem przygodę z zapaleniem ścięgna achillesa.Zaaczęlo sie od lekkiego bólu rankiem i sztywnienie w kostkach.Myślałem że to przejściowe że może jestem przemęczony i nogi dają sie we znaki.Za każdym razem rankiem gdy wstawałem to samo lekki bol ale co tam myslałem rozchodze trochę i przejdzie.Niestety nie przechodziło po kilku miesiacach było coraz gorzej każdy krok to był dla mnie ból.MasakraJak się pózniej okazalo miałem juz zwapnienia na przyczepie ścięgna .Jezdziliśmy jak szaleni od lekarza do lekarza.Przepisywali rozmaite maści.Wkoncu trafilismy na Centrum rechabilitacji w bielsku.Bardzo mili fizjoterapeuci oczywiście ździwieni co mi dolega.Ale z uśmiechem na twarzy i lekkim ździwieniem wzięli sie do pracy.Najpierw USG i ździwienie co to jest?Nie powiedzieli mi tego ale ja widziałem ich miny.Zaczęła sie rehabilitacja.Fala uderzeniowa pneumatyczna,Krioterapia ,jonofreza,masaże gimnastyka.Jeżdziłem tam praktycznie co drugi dzień czasami codziennie.W tę i z powrotem miałem około 110 km.Ale zadowolony ze poczuję ulgę jeździłem dzielnie.Żona wspierała mnie caly czas.Po kilku tygodniach i wydanych 5000 tysiącach złotych oraz znikomej poprawie stanu mojego zdowia powiedziałem doś to strata kasy nic to nie pomaga .Pojechalismy do domu.Zdolowany zacząłem szukac dalej informacji jak wyleczyc zapalenie przyczepu ścięgna achillesa,Niestety nic nie znalazlem.Juz mialem odejsc od komputera gdy znalazłem tę stronę;http://www.razovevlny.cz/tenisovyloket/pl_index.html. Tak to jes w czechach.Ale ten czlowiek mi pomógł.Wyleczył mi obie nogi .Dr Martinka leczy falą uderzeniową ale akustyczną.Wczesniej miałem chyba z 20 zabiegów w polskiej klinice oczywiscie także prywatnie i nic to niedalo.Gdy do niego zajechałem wraz z żona powiedziałem co mi jest nie był wogóle ździwiony ale lekko uśmiechnął się gdy opowiedziałem jak tu w polsce ze mną eksperymentowali różni lekarze.Nie robie tu reklamy .Wiem napewno ze ten doktor jest bardzo dobrym lekarzem.mnie pomógł i jestem mu wdzięczny.Rok temu nie myslałem że bede zdrowy.Kazdy krok był bólem a dziś mogę pracowac bez problemów.Chociaz tez nie do końca bo teraz borykam się z pokrzywką od 2 miesiecy i też szukam pomocy.Niech każdy kto się juz wyleczył napisze o tym co mu pomogło.To może uchronic nas przed niepotrzebnymi stratami finansowymi i stertą nerwów.Pozdrawiam wszystkich i piszcie czy wam też pomoglo.
