Witam
Zacząłem bieganie od planu 6-cio tygodniowego. Jestem aktualnie w trzecim tygodniu planu. Wczoraj o 18 wyszedłem zrobić po raz pierwszy 3 min biegu 2 minuty marszu. Już na w pierwszej serii strasznie zaczęło mnie boleć z boku piszczeli w lewej nodze. Dziś ledwo wstałem z łóżka i właśnie dlatego piszę. Jeśli mieliście coś podobnego napiszcie jak sobie z tym poradzić, bo nie zamierzam przestać biegać, strasznie mnie to wciągnęło. Aktualnie przykładam sobie lód na nogę. Pomocy!!!!!!!!!!!!!!
Ból z boku piszczeli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Czy jak dotkniesz w tym miejscu reka to czujesz jakies "trzeszczenie" ? Prawdopodobnie zapalenie sciegna i czeka cie 2-3 tygodnie przerwy ktora jest absolutna koniecznoscia. Nie probuj tego zabiegac bo to nic nie da i bedzie jeszcze gorzej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ale jak dotkniesz i poruszasz stopa gora dol to trzeszczy ? Zreszta nawet jak nie to odpoczynek az do zaprzestania bolu murowany.markam79 pisze:Gdy dotykam,macam w tym miejscu nic nie czuję. Boli gdy chodzę!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 06:54
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:29:38
Może to shin splint?
http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
http://www.carolina.pl/pacjent/714-shin_splints.html
http://mamzdrowie.pl/cwiczenia-zapobieg ... piszczeli/
U mnie też wystąpiło na początku biegania, też nic nie czułem przy nacisku, tylko przy chodzeniu. Bolało od wewnątrz w okolicach kolana, zwłaszcza gdy stojąc zginałem nogę w kolanie ze skrętem jakbym chciał obejrzeć wewnętrzną kostkę lub podeszwę buta. Nie trzeszczało. Próbowałem zabiegać i po kilku treningach (wystarczyło łącznie 2 - 3h marszobiegów) kończyło się 2-tygodniową przerwą - tak 3 razy. W końcu dołożyłem więcej ćwiczeń rozciągających przed bieganiem (patrz linki) i też trochę bolało, ale się nie pogłębiało i tym razem dało się biegać mimo bólu. Po przebiegnięciu ok. 150 km ustąpiło całkiem, prawdopodobnie na skutek wyrobienia się mięśni w stopniu zapewniającym właściwą kontrolę i ułożenie nogi podczas biegu.
Spróbuj tak samo - wybiegasz swoje to przejdzie, ale do tego czasu bardzo ostrożnie, z ćwiczeniami, przykładaj lód. Nie biegaj, jeśli ból się pogłębia, tylko jeśli da się bez problemu wytrzymać. Jeśli odwiedzisz lekarza, to raczej traumatologa sportowego, bo zwykły ortopeda pewnie każe zapomnieć o bieganiu i wyśle Cię na laser i ultradźwięki (śmiech na sali). Sprawdź sobie u ortopedy lub dobrego fizjoterapeuty, czy nie masz jednej nogi krótszej o więcej niż 0.5 cm, albo niesymetrycznie ułożonej miednicy - może powinieneś włożyć do buta podpiętek.
Tyle z moich doświadczeń, może pomoże. Powodzenia
http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
http://www.carolina.pl/pacjent/714-shin_splints.html
http://mamzdrowie.pl/cwiczenia-zapobieg ... piszczeli/
U mnie też wystąpiło na początku biegania, też nic nie czułem przy nacisku, tylko przy chodzeniu. Bolało od wewnątrz w okolicach kolana, zwłaszcza gdy stojąc zginałem nogę w kolanie ze skrętem jakbym chciał obejrzeć wewnętrzną kostkę lub podeszwę buta. Nie trzeszczało. Próbowałem zabiegać i po kilku treningach (wystarczyło łącznie 2 - 3h marszobiegów) kończyło się 2-tygodniową przerwą - tak 3 razy. W końcu dołożyłem więcej ćwiczeń rozciągających przed bieganiem (patrz linki) i też trochę bolało, ale się nie pogłębiało i tym razem dało się biegać mimo bólu. Po przebiegnięciu ok. 150 km ustąpiło całkiem, prawdopodobnie na skutek wyrobienia się mięśni w stopniu zapewniającym właściwą kontrolę i ułożenie nogi podczas biegu.
Spróbuj tak samo - wybiegasz swoje to przejdzie, ale do tego czasu bardzo ostrożnie, z ćwiczeniami, przykładaj lód. Nie biegaj, jeśli ból się pogłębia, tylko jeśli da się bez problemu wytrzymać. Jeśli odwiedzisz lekarza, to raczej traumatologa sportowego, bo zwykły ortopeda pewnie każe zapomnieć o bieganiu i wyśle Cię na laser i ultradźwięki (śmiech na sali). Sprawdź sobie u ortopedy lub dobrego fizjoterapeuty, czy nie masz jednej nogi krótszej o więcej niż 0.5 cm, albo niesymetrycznie ułożonej miednicy - może powinieneś włożyć do buta podpiętek.
Tyle z moich doświadczeń, może pomoże. Powodzenia
