Jak się odżywiać? - radzi Kuba CZaja

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ale nonsens, zupełnie nie ma odpowiedzi na bardzo konkretne pytanie... :(
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:ale nonsens, zupełnie nie ma odpowiedzi na bardzo konkretne pytanie... :(
Zgadzam się..... biegam dużo i nie chciałbym już chudnąć więc z zaciekawieniem otwarłem ten artykuł, niestety za dużo tam nie ma



PS. jeszcze niedawno chciałem iść do dietetyka żeby mi rozpisał dietę na chudniecie....dwa miesiące potem czyli teraz mam plan tam iść żeby mi rozpisał diete abym nie tracił więcej na wadze...jem dużo, nawet bardzo a waga dalej spada w dół :(
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widzę, że Czaja skupił sie na czymś ważniejszym niż sama dieta. Wyjaśnił dokładnie po co jest nam potrzebna tkanka tłuszczowa i że nienormalne a wręcz szkodliwe jest drastyczne pozbywanie sie jej. Przypomnę, że dla faceta sportowca poziom 12-14% jest optymalny.
Dlatego zawsze gorąco zachęcam ludzi którzy chcą zrzucić niepotrzebne kilogramy aby nie tylko biegali ale też poszli na siłownię. więcej mięśni = większy wydatek energetyczny = mniej tłuszczu i ładniejsza atletyczna sylwetka
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
gremlina
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 12 maja 2011, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

po co płacić za dietetyka.

Trochę poczytac fachowej prasy i samemu się ułozy
mar_jas pisze:
Qba Krause pisze:ale nonsens, zupełnie nie ma odpowiedzi na bardzo konkretne pytanie... :(
Zgadzam się..... biegam dużo i nie chciałbym już chudnąć więc z zaciekawieniem otwarłem ten artykuł, niestety za dużo tam nie ma



PS. jeszcze niedawno chciałem iść do dietetyka żeby mi rozpisał dietę na chudniecie....dwa miesiące potem czyli teraz mam plan tam iść żeby mi rozpisał diete abym nie tracił więcej na wadze...jem dużo, nawet bardzo a waga dalej spada w dół :(
No pain, no gain
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ale apaczo, sensem pytania było: jak spalić niepotrzebne mięśnie, w odpowiedzi nie ma o tym SŁOWA.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:ale apaczo, sensem pytania było: jak spalić niepotrzebne mięśnie, w odpowiedzi nie ma o tym SŁOWA.
w rzeczy samej - nie ma, ale jestem w stanie to zrozumieć ;)
błagam Cię. pokaż mi kobietę z 'rozbudowanymi mięśniami nóg' - nie kulturystkę i nie zawodową sprinterkę :lalala: pytanie postawione przez panią Małgorzatę rzeczywiście nie doczekało się pewnie satysfakcjonującej dla niej odpowiedzi, ALE... po pierwsze - ileż to dziewczyn/kobiet wykrzykuje, że ma 'wielkie mięśnie', kiedy w istocie jest to co najwyżej woda, która zbiera się jako efekt forsownych ćwiczeń (lub upału, problemów hormonalnych itp); po drugie - marzenie o spalaniu mięśni jest, delikatnie mówiąc, niepoważne i bezzasadne. równie dobrze można by zapytać internisty, jak biegać żeby nabawić się zapalenia płuc. no i ostatnia rzecz: pani Małgorzata pisze, że 'Chciałabym się dowiedzieć jak po bieganiu mam się odżywiać, żeby stracić te mięśnie. Nie umiem oszukać organizmu, toteż metabolizm zwalnia' - no cóż, albo rybki albo akwarium; przecież wiadomo, że im mniej mięśni, tym gorszy metabolizm. w pytaniu autorki nie ma więc ładu i składu ;)
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ioannahh pisze:
Qba Krause pisze:ale apaczo, sensem pytania było: jak spalić niepotrzebne mięśnie, w odpowiedzi nie ma o tym SŁOWA.
w rzeczy samej - nie ma, ale jestem w stanie to zrozumieć ;)
błagam Cię. pokaż mi kobietę z 'rozbudowanymi mięśniami nóg' - nie kulturystkę i nie zawodową sprinterkę :lalala: pytanie postawione przez panią Małgorzatę rzeczywiście nie doczekało się pewnie satysfakcjonującej dla niej odpowiedzi, ALE... po pierwsze - ileż to dziewczyn/kobiet wykrzykuje, że ma 'wielkie mięśnie', kiedy w istocie jest to co najwyżej woda, która zbiera się jako efekt forsownych ćwiczeń (lub upału, problemów hormonalnych itp); po drugie - marzenie o spalaniu mięśni jest, delikatnie mówiąc, niepoważne i bezzasadne. równie dobrze można by zapytać internisty, jak biegać żeby nabawić się zapalenia płuc. no i ostatnia rzecz: pani Małgorzata pisze, że 'Chciałabym się dowiedzieć jak po bieganiu mam się odżywiać, żeby stracić te mięśnie. Nie umiem oszukać organizmu, toteż metabolizm zwalnia' - no cóż, albo rybki albo akwarium; przecież wiadomo, że im mniej mięśni, tym gorszy metabolizm. w pytaniu autorki nie ma więc ładu i składu ;)
I to jest idealna odpowiedz. Nie muszę nic dodawać.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Cały czas trzeba wprowadzać do organizmu niezbędne kwasy tłuszczowe jak i białka tak i węglowodany, nie można czekać aż się człowiek źle poczuje bo to bezsens, każde z tych składników są ważne, niemniej jednak tłuszcze są najważniejsze, jeżeli chodzi o nasze zdrowie na nich opiera się cała gospodarka hormonalna i enzymatyczna. :)

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ja to inaczej rozumiem.

znam dziewczyny z nadwyżką mięsni, zresztą nie tylko dziewczyny. w bieganiu jest ich potrzebnych o wiele mniej niż w innych dyscyplinach. doskonale rozumiem pytania o to jak się tego pozbyć.

ujemny bilans kaloryczny powoduje widocznie spowolnienie metabolizmu, po prostu normalna dieta odchudzająca go zbyt ogranicza, stąd pytanie, wg mnie bardzo sensowne.

zakładanie, że autorka jest osoba o zafałszowanym oglądzie samej sibie, tylko na podstawie faktu, że jest kobieta, jest seksizmem.
ekspert nie powinien zaocznie wyrokowac, czy ktoś faktycznie mógłby siępozbyć mięsni czy nie, tylko rzeczowo odpowiedziec na pytanie.

a spalanie mięsni nie jest bezzasadne. osoby z przeszłością z innych sportów, w których potrzebna jest większa masa mięsniowa, trenując długodystansowe biegi mają właśnie taki problem - fat zszedł, zostało suche mięso. super, tylko, że jest go za dużo, i spokojnie można by go kilka kilo obciąć, wyniki by poszły w górę. takie jest bieganie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Przypomnę, że dla faceta sportowca poziom 12-14% jest optymalny.
yyy...że what ?????????
nie mówimy o "sportowcach" mówimy o biegaczach. praktycznie cała elita ma %BF poniżej 10%.

whatever.

też bym chętnie spalił z dziesięć kilo mięsa.
dynda mi "ładna atletyczna sylwetka". ja chcę po prostu szybciej biegać.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:
apaczo pisze:Przypomnę, że dla faceta sportowca poziom 12-14% jest optymalny.
yyy...że what ?????????
nie mówimy o "sportowcach" mówimy o biegaczach. praktycznie cała elita ma %BF poniżej 10%.

whatever.

też bym chętnie spalił z dziesięć kilo mięsa.
dynda mi "ładna atletyczna sylwetka". ja chcę po prostu szybciej biegać.

zdrówko
Daj spokój faceci którzy mają poniżej 10% fatu to już prawie kastraci.
Ja przy wzroście 183cm mam 83 kg wagi i jestem zadowolony.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Daj spokój faceci którzy mają poniżej 10% fatu to już prawie kastraci.
nie fat czyni faceta :bum: zresztą... no co, 10 kg.. ekhm.. JAJ?! ;)
Qba Krause pisze: znam dziewczyny z nadwyżką mięsni
takie, ktore nie sa wyczynowymi sportsmenkami?
POKAŻ...
a spalanie mięsni nie jest bezzasadne. osoby z przeszłością z innych sportów, w których potrzebna jest większa masa mięsniowa, trenując długodystansowe biegi mają właśnie taki problem - fat zszedł, zostało suche mięso. super, tylko, że jest go za dużo, i spokojnie można by go kilka kilo obciąć, wyniki by poszły w górę. takie jest bieganie.
no wlasnie - osoby, ktore w przeszlosci uprawialy powaznie sport o zupelnie innych wymogach w tej kwestii. to jest kluczowe ;)
Ja przy wzroście 183cm mam 83 kg wagi i jestem zadowolony.
to juz kwestia gustu, predyspozycji i budowy ciala...
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

asia, to nie muszą być dziewczyny, które wyczynowo uprawiają sport teraz. wystarczą dwa lat wioseł czy sztuk walki żeby mieć za dużo do biegania, i to nie znika ot tak w kilka miesięcy...
apaczo pisze:Daj spokój faceci którzy mają poniżej 10% fatu to już prawie kastraci.
mierzysz swoją miarą, obrażając przy tym wielu świetnych biegaczy.
apaczo pisze:Ja przy wzroście 183cm mam 83 kg wagi i jestem zadowolony.
ja przy 185 cm i 76 kg nadal mam 5 za dużo. wszyscy równi, każdy inny :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:asia, to nie muszą być dziewczyny, które wyczynowo uprawiają sport teraz. wystarczą dwa lat wioseł czy sztuk walki żeby mieć za dużo do biegania, i to nie znika ot tak w kilka miesięcy...
oczywiscie, masz racje. ALE! pani Malgorzata nie wspomina nic o tym, ze jej rzekomo rozbudowane miesnie ud sa efektem dlugotrwalego treningu w innej dyscyplinie. a to pozwala przypuszczac, ze pani Malgorzata NIE ma 'zbyt duzo miesni' - co najwyzej zbyt napompowane woda miesnie.. o ile w ogole sedno problemu rzeczywiscie jest w miesniach.
ja przy 185 cm i 76 kg nadal mam 5 za dużo. wszyscy równi, każdy inny :)
otoz to, naprawde bardzo wiele zalezy od tego, jak masywny kosciec sie posiada..
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ