Witam
Mam troche dziwną akcje, raczej nie ciekawą. Mianowice w tym sezonie cos serce mi czasem dziwnie tak(nie boli) ale takie ociezale, takie jakby "zatrute" jak ja to okreslam. Czasem tez tak bicie jakby nie rownomierne.
W trakcie biegania luz, nic nie ma, ale czasem jak sie klade spac albo cos to wlasnie taka dziwna akcja. Raczej to jest krotkotrwale. Moze ptrzetrenowanie??
Ktos cos wie na ten temat?? :// czy isc do lekarza z tym? Trochę mi się nie cche :D
Pozdrawiam i czekam
cos z sercem ://
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 07 maja 2004, 23:07
Cze
Własnie sobie zdałem sprawę ze chyba wiem skąd te bóle czy coś
) Mianowicie odkąd sie pojawily to jestem troche na stresowej sciezce na studiach, bo pisze licencjata i strasznie terminy mnie gonią!! Wiem ze to mnie denerwuje, a inna jeszcze wazniejsza rzecz to biore udzial w konkursie ktory trrwa od 1,5 miesiaca i bardzo zalezy mi zeby go wygrać!! A ze sprawa jest dosc stresujaca i emocjonalna no to wlasnie wpadlem ze to może byc od tego. Bo wczesniej rzadko miewałem bóle a pojawily sie niedawno. :D Do tego oczywiscie dochodzi stres osobowosciowy wiec chyba znalalzem odpowiedz. Juz kiedys tez mi sie wydawalo ze cos zlego sie dzieje ale na badaniach wychodzilo ze nic nie ma ze serce bardzo dobre(badania robilem chyba z 2 lata temu).
Dzis mnie olsnilo, chyba to to. To by tlumaczylo dlaczego wieczorami mam te uczucie takie. Po prostu intensywnie mysle nad konkursem(jak pokonac konkurentów :D) a do tego dochodzi szkola itd ://
To by pasowalo, jednak jesli ktos cos bardziej sie orientuje niech da zna i powie czy to moze nic powazniejszego. nadmieniam ze w czasie biegania jest luzik :D Konkurs konczy sie za 3 tyg wiec zobaczymy :D na razie chyba biegam :D
czy odradzacie??
pozdrawiam i czekam na odp
pa
Własnie sobie zdałem sprawę ze chyba wiem skąd te bóle czy coś

Dzis mnie olsnilo, chyba to to. To by tlumaczylo dlaczego wieczorami mam te uczucie takie. Po prostu intensywnie mysle nad konkursem(jak pokonac konkurentów :D) a do tego dochodzi szkola itd ://
To by pasowalo, jednak jesli ktos cos bardziej sie orientuje niech da zna i powie czy to moze nic powazniejszego. nadmieniam ze w czasie biegania jest luzik :D Konkurs konczy sie za 3 tyg wiec zobaczymy :D na razie chyba biegam :D
czy odradzacie??
pozdrawiam i czekam na odp

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Diagnoza: psychoza, też tak miałem niedawno myślałem że to od zimnych kompieli, a to przez mature itp:)
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Jak chcesz zeby Cie ktos uspokil idz do lekarza.
Nie mam wiedzy zeby Ci dokl powiedziec co to jest.
Nawet jakbym mial to na odleglosc niewiele sie da zrobic.
Od siebie tylko powiem ze w moim przypadku stres np zwiazany z sesja, czy 'przejscia' z kobieta potrafily mi totalnie zamazac odczyty tetna. Podwyzszenie o 10-20bpm spoczynkowego, nierowna praca, itp itd.
Wiec to moze byc jedna z opcjii.
A druga moze byc taka ze faktycznie cos zlego sie dzieje i wymaga szybkiej reakcji.
Nie licz ze ktos na forum Cie uspokoi, idz do lekarza.
Tu najwuzej mozemy sie podzielic doswiadczeniami, a nie stawiac diagnozy
Nie mam wiedzy zeby Ci dokl powiedziec co to jest.
Nawet jakbym mial to na odleglosc niewiele sie da zrobic.
Od siebie tylko powiem ze w moim przypadku stres np zwiazany z sesja, czy 'przejscia' z kobieta potrafily mi totalnie zamazac odczyty tetna. Podwyzszenie o 10-20bpm spoczynkowego, nierowna praca, itp itd.
Wiec to moze byc jedna z opcjii.
A druga moze byc taka ze faktycznie cos zlego sie dzieje i wymaga szybkiej reakcji.
Nie licz ze ktos na forum Cie uspokoi, idz do lekarza.
Tu najwuzej mozemy sie podzielic doswiadczeniami, a nie stawiac diagnozy
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Serce to nie żarty, szczególnie u młodej osoby należy dokładnie doszukać się przyczyny "potknięć" w jego pracy. Nie unikniesz wizyty u lekarza (startuj od rodzinnego), i nie zwlekaj z tym, szczegolnie jeśli byłeś wiosną przeziębiony i "przechodziłeś" chorobę.
Oczywiście, to mogą być nerwy, ale...
Oczywiście, to mogą być nerwy, ale...
Często mniej oznacza więcej