Jakby kłucie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
krzykmando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 27 cze 2012, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie wszystkich biegaczy,mam lat 16,waże 64Kg :) otóz mam problem,być moze nie jest on aż tak poważny albowiem ja sie martwie,juz przechodze do rzeczy:od jakiegoś czasu zaczałem tak na poważnie interesować sie bieganiem,można powiedzieć że pokochalem ten sport ale jak biegam,jest niska czy wysoka intensywność treningu to czuje (nie podczas ''każdego'' biegania) jakby lekkie kłucie w klatce piersiowej,zaraz przy sercu,dokładnie tego określić nie mogę,kłucie nie narasta ale jest przez jakiś okres biegania np biegne pierwszy 1Km nie pojawia się to lekkie kłucie potem się one pojawia i tak kłuje powiedzmy przez kolejne 2Km przebiegne to dwa i kłucie ustaja potem biegne np kolejne 2Km i kończe bieg wtedy już bez kłucia,to o to lekkie (przepraszam za powtarzanie słowa) kłucie nie zwiększa się,nie powoduje większych problemów zdrowotnych podczas biegania,nie mam zawrótów głowy,bólu klatki piersiowej z tego co mi wiadomo to jestem zdrowy jak ryba,ale się nie pokoje,martwie tym lekkim kłuciem,a jak dotąd sobie nie przypominam sobie by coś takiego mnie spotkało podczas uprawiania innego sportu,wysiłku fizycznego,być może to kłucie jest normalnie u biegaczy,serce się nie przystosowało że tak powiem do biegania czy coś takiego,dodam iż puls najprawdopodobniej mam w normie,sprawdzam to np biegnąć i rozmawiając podczas biegu swobodnie wychodzi na to że jest dobrze,cisnienie,nie czuje się dziwnie czy coś w podobie więc chyba mam w porządku.Aczkolwiek nadal nie rozumiem tego kłucia,aaa i dodam iż nie za każdym razem gdy biegam takowe kłucie nastepuje,np przedwczoraj biegam i mnie nie kuło w ogóle,dzis biegam i mnie kuło przez jakiś okres biegania.

Proszę Mi wytłumaczyć,powiedzieć o co chodzi z tym,jestem początkowym biegaczem,funkcji zdrowotnych biegania ogólnej medycyny jeszcze nie ogarnałem :/ prosze nie wysyłać do lekarza hehe :),najlepiej by było tylko wytłumaczyć,będę naprawdę bardzo wdzięczny za pomoc w udzieleniu odpowiedzi:

Przepraszam jeżeli moja wypowiedz nie jest napisana tak zrozumiała :/ ale nie umiałem inaczej jej sformułować -

JESCZE POWIEM ŻE Z DWA LATA TEMU POPALAŁO SIE PAPIEROSKI I SIE ĆWICZYŁO NA SIŁOWNI ALE ZMĄDRZAŁEM I NIE PALE :)

Dziękuję.Pozdrawiam :)
PKO
ochus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:31
Życiówka na 10k: 47,58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam.

Mam podobny problem jak u Ciebie.

Jedyne co zauważyłem to fakt iż dzieje się tak tylko gdy biegam z rana.

Też generalnie w życiu byłem skatowany bardziej niż podczas wybiegań a takich objawów nie miałem.

Przechodzi jeśli zwolnię .

Od 20 lat 2 razy w tygodniu gram w piłkę.

Internista nawet dał mi skierowanie do kardiologa ale nie skorzystałem.

Pozdrawiam.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

ochus pisze: Internista nawet dał mi skierowanie do kardiologa ale nie skorzystałem.
A moze trzeba bylo ? Ludzie naprawde potrafia miec ukryte wady serca o ktorych nic nie wiedza i ujawniaja sie one dopiero podczas zwiekszonych i dlugotrwalych wysilkow. Ignoorowanie takich delikatnych znakow szczegolnie ze strony serca moze byc naprawde niebezpieczne i tlumaczenie sobie ze jestem zdrow jak ryba wcale tu nie pomoze.
krzykmando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 27 cze 2012, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ej bez jaj z wadą serca :( pojde do lekarza a on powie,''przestań uprawiać ten sport'' i co zrobie? nie wiem co będzie dalej-jak nie mogę przestać biegać,ja chce uprawiać ten sport,no bez jaj :(

Edit,ale ale,nie wiem czy to ze strony serca,to gdzieś w klacie kłuje ale to mi w ogóle nie przeszkadza nawet jak kłuje a ty userze powyżej? długo biegasz/uprawiasz sport z tą wadą serca i jest dobrze?
Mathias
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 19 sie 2011, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Haha, jak ci to w ogole nie przeszkadza to po co zwracasz gitarę, chyba że tobie userze powyzej:p
nemo_nikt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bez jaj to będzie jak kiedyś zaliczysz zgona na trasie biegowej :P
A ochus nie napisał że ma wadę serca więc nie przekręcaj.

A co do Twojego bólu to w tamtej okolicy jest nie tylko serce, może to być np. przełyk, przepona, płuca. Sam też się kiedyś spotkałem z takim objawem (a dokładnie kłucie w klatce piersiowej przy wstawaniu i unoszeniu nogi w pozycji siedzącej). Okazało się że był to problem z mięśniem biodrowo-lędźwiowym (dokładnie z częścią biodrową) - przy naciśnięciu brzucha w okolicy kolca biodrowego przedniego górnego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Punkt_Lanza - na rysunku jest zaznaczony)) pojawiało się kłucie w klatce piersiowej. W tym przypadku pomogła poizometrycznarelaksacja mięśnia biodrowo-lędźwiowego - przeszło od razu. Chcesz, możesz sobie spróbować zbadać kciukiem brzuch w okolicy kolca biodrowego przedniego górnego, raczej nie zaszkodzi ;)
Jeżeli to nie pomoże to proponuję udać się do lekarza.
krzykmando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 27 cze 2012, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Długo nad tym myślałem,po prostu,może tak mam już mogę być pewny ponieważ potwierdzilem to innymi zródlami iż nie mam problemów z sercem :D Chłopy ja mam dopiero ""16""" lat a nie """50"""" jestem początkowym biegaczem,szybkie tępo dość mam podczas biegania,być może narazam swoj organim na bardzo wysoką intesywność przez co są tego skutki uboczne,powinienem myśle zwolnić tępo przez jakiś okres i je stopnio zwiększac,a nawet lepiej poniewaź z tego co wiem bardzo pozytywnie wpływa na organizm (na serce) wolne a dłuuugie bieganie :P zobaczymy podczas nastepnych biegów jeżeli stan się nie poprawo choć trochę to będę rozkminiał dalej, a ty userze wyżej się nie smiej,są ludzie np ja co sie martwią o zdrowie,o byle pierdółki i już :) cóż,taki juz jestem :)

Dziękuję wszystkim za trud,pomoc w znalezieniu odpowiedzi i przepraszam usera co napisał mi pierwszą odpowiedz,że przekręciłem ale odpowiedz pisałem pod wpływem emocji i tak jakoś wyszło

Pozdrawiam,wasz nowy młody początkowy biegacz/user na forum :)
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

krzykmando pisze:Długo nad tym myślałem,po prostu,może tak mam już mogę być pewny ponieważ potwierdzilem to innymi zródlami iż nie mam problemów z sercem :D Chłopy ja mam dopiero ""16""" lat a nie """50"""" jestem początkowym biegaczem,
Wady serca nie wynikaja z wieku kolego. Ja nie mowie ze ty ja masz ale badz czujny.
krzykmando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 27 cze 2012, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No Okay,chodzi konkretnie o to iż gdybym miał ''wade serca'' czy inną chorobę to by juz dawno zostało wykryte u mnie,a to sie dzieje podczas biegania,być moze za bardzo przemeczam swoj organizm intesywnością,za duże wyzwanie sobie stawiam przez to organizm odpowiada negatywnymi efektami.Podczas uprawiania innych sportów również wymagających dużej aktywności,tak jak w bieganiu to nie mam tego ''jakby kłucie''lekki ból'' więc? trzeba porobic pare własnych testów na intesywnośc czyli mam namyśli od lekkiego biegu bo sprint na duzy dustans i zobacze wtedy co tak naprawdę moze być przyczyną tej całej sytuacji
a co do mojej ostronosci to masz racje,na ten moment trzeba być czujnym

Błąd:moja wina,za szybko wpadłem w panike i zaczałem sie strasznie martwić tym:/
krzykmando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 27 cze 2012, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wrócę do tematu,a czy taki lekki ból/kłucie również mogło by być spowodowane nieprawidłowym oddychaniem? takiej opcji równiez nie można wykluczyć?
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

krzykmando pisze:Wrócę do tematu,a czy taki lekki ból/kłucie również mogło by być spowodowane nieprawidłowym oddychaniem? takiej opcji równiez nie można wykluczyć?
Nieprawidlowym to znaczy jakim ?
krzykmando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 27 cze 2012, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli np tępo biegania jest wysokie to krótkie oddechy i szybkie zamiast głębokie i krótsze, wydaje mi sie ze nie dobrze własnie oddycham podczas biegania ale się własnie dowiaduje ze te oddechy aż tak duzego wpływu na obecny stan nie powinny działać negatywnie jeszcze nie wyklucze przyczyny jakim jest ''nerwoból''wiele osób ma podobny problem do mnie i nie panikują,dalej uprawiaja sport a mi sie nie poszczęściło i mam pecha w zdrowiu podczas biegania.

Cóż,zdania są podzielone,gadka z ekspertami w necie kosztuje albo trzeba mieć szczęście by na takiego trafić :P nie pozostaje mi nic jak pojsc do lekarza,lepiej nie ryzykować
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Za szybkie bieganie jest domena chyba wszystkich poczatkujacych ale raczej niewiely skarzy sie z tego powodu na bole w klatce piersiowej. Najlepiej zrobisz jak sie dla pewnosci zbadasz, skoro cie to frapuje to znaczy ze jest to dosc uciazliwe i cie martwi.
krzykmando
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 27 cze 2012, 20:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cóż,masz racje,pozostaje lekarz niż szukanie odpowiedzi w internecie,szkoda że mnie musiał ten problem dotknąć :/ takie życie

Dziękuję za Pomoc :)
Awatar użytkownika
smopi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

krzykmando pisze:Ej bez jaj z wadą serca :( pojde do lekarza a on powie,''przestań uprawiać ten sport'' i co zrobie?
Jeżeli tak powie bez żadnych badań i konkretnych argumentów to zmienisz lekarza. Ale jeżeli lekarz zleci odpowiednie badania (np. EKG wysyłkowe, echo serca itd) i w oparciu o ich wyniki powie "przestań uprawiać ten sport", inny lekarz-kardiolog to potwierdzi to znaczy, że powinieneś "przestać uprawiać ten sport". Niektórzy nie przyjmują tego do wiadomości ale bieganie na prawdę nie jest dla każdego. Można realizować się sportowo w inny sposób i czerpać z tego dużo frajdy, przy okazji sobie nie szkodząc.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ