Czy biegać w centrach miast narażając się na spaliny?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
Christos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trójmiasto

Nieprzeczytany post

Oddychanie i płuca są bardzo ważne w bieganiu dlatego jest okazja przeprowadzić badanie za darmo w ramach Światowego Dnia Spirometrii w Polsce w dniu 27 czerwca 2012
Wszelkie info tutaj http://www.odzyskajoddech.pl/#&panel1-1
Obrazek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Oo, dobrze wiedzieć o tych badaniach, może popadam w hipochondrię :) ale po jednym za metą nawet jeden lekarz zwrócił mi uwagę że powinienem się przebadać, bo wg niego za dużo kaszlę. Zobaczymy.
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2241
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

No dobra, żeby nie było, że temat nikogo nie interesuje,...
Ja nie kaszlę,...
kontrabasista
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 05 lut 2012, 17:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:08:32

Nieprzeczytany post

Tylko pamiętajmy że DEP służą tylko jako czynnik ryzyka dla wystąpienia astmy u osób do tego predysponowanych... Badania powinno się raczej pod *naszym* kątem przeprowadzić na temat wszystkich innych składników spalin, które mogą mieć ewentualne znaczenie w rozwoju nowotworów czy rozwoju np. pylicy.
No cóż, naukowcy mają jeszcze co robić ;)
koreek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 401
Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

ja biegam w centrum miasta... baa czesto nawet wzdłuz drogi ktora jest glowna trasa w polsce(krajowa 1). problemow nie odnotowano..
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

koreek pisze:ja biegam w centrum miasta... baa czesto nawet wzdłuz drogi ktora jest glowna trasa w polsce(krajowa 1). problemow nie odnotowano..
problemów nie odnotowano, ale co ciężkich metali się nawdychano :hahaha: Gdzieś kiedyś słyszałem, że lepiej nie biegać w ogóle, niż biegać w ścisłym centrum miasta albo jak napisałeś przy ruchliwych drogach.
Nie do końca się z tym zgadzam, bo każdy ruch jest lepszy niż bezruch, ale coś w tym jest.
nemo_nikt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Latem to jeszcze pół biedy ale zimą (i to nawet nie w centrum a na obrzeżach) kiedy do spalin dołancza dym z kominów to wtedy można problem odnotować natychmiastowo :P Czasem nawet strach wyjść albo nawet okno otworzyć tak szaro jest w koło. I nie mówię to o takich metropoliach jak Warszawa czy Kraków a o malutkim Opolu ;)
bjj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 560
Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
Życiówka na 10k: 35:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kuj-Pom

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie to byłaby kara biegać w takich warunkach i osobiście wolałbym bym zamiast biegania chodzić na siłownie,basen itp. niż męczyć się w takim syfie. Co to niby za przyjemność ? Nie mogę zrozumieć jak ludzie mogą biegać po asfalcie, betonie a co dopiero w pobliżu ulicy. W mojej okolicy sporo osób biega po chodniku przy ruchliwej drodze a dosłownie 5m od tego chodnika jest bardzo duży las ze ścieżkami i nieutwardzonymi drogami. Ogólnie cała dzielnica (około 100tys. mieszkańców) jest otoczona lasami, wzniesieniami, rzeką Wisłą a spora część woli biegać po betonie wśród spalin. Jak dla mnie normalne to nie jest
5km-16:48
10km - 35:46
koreek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 401
Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
koreek pisze:ja biegam w centrum miasta... baa czesto nawet wzdłuz drogi ktora jest glowna trasa w polsce(krajowa 1). problemow nie odnotowano..
a ja po autostradzie śmigam :oczko:
ale przejezdnej:D? czy tak jak wiekszosc drog w Polsce "w planach":D
koreek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 401
Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

bjj pisze:Jak dla mnie to byłaby kara biegać w takich warunkach i osobiście wolałbym bym zamiast biegania chodzić na siłownie,basen itp. niż męczyć się w takim syfie. Co to niby za przyjemność ? Nie mogę zrozumieć jak ludzie mogą biegać po asfalcie, betonie a co dopiero w pobliżu ulicy. W mojej okolicy sporo osób biega po chodniku przy ruchliwej drodze a dosłownie 5m od tego chodnika jest bardzo duży las ze ścieżkami i nieutwardzonymi drogami. Ogólnie cała dzielnica (około 100tys. mieszkańców) jest otoczona lasami, wzniesieniami, rzeką Wisłą a spora część woli biegać po betonie wśród spalin. Jak dla mnie normalne to nie jest

wiesz dla Ciebie to kara a ktos to lubi i tyle.. po to wymyslono demokracje by nie kazdy musial biegac po lesie..
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

wiadomo że w miastach jest syf a i amortyzacja niedobra :)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

bjj pisze:Jak dla mnie to byłaby kara biegać w takich warunkach i osobiście wolałbym bym zamiast biegania chodzić na siłownie,basen itp. niż męczyć się w takim syfie. Co to niby za przyjemność ? Nie mogę zrozumieć jak ludzie mogą biegać po asfalcie, betonie a co dopiero w pobliżu ulicy. W mojej okolicy sporo osób biega po chodniku przy ruchliwej drodze a dosłownie 5m od tego chodnika jest bardzo duży las ze ścieżkami i nieutwardzonymi drogami. Ogólnie cała dzielnica (około 100tys. mieszkańców) jest otoczona lasami, wzniesieniami, rzeką Wisłą a spora część woli biegać po betonie wśród spalin. Jak dla mnie normalne to nie jest
Naprawdę, nie zawsze jest wybór. W okolicy której mieszkam nie ma takiego przyjemnego lasu, gdzie każda dziewczyna może sobie spokojnie pójść i biegać, moja żona biega tam tylko ze mną. Więc jak widzę dziewczyny biegające wzdłuż ulic to je rozumiem (niektóre jeszcze mają nieźle bo mieszkają stosunkowo niedaleko od żużlowego stadionu).
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

toż biega się raczej w środowisku naturalnym.
a jakie środowisko jest naturalne dla kogoś kto urodził się w betonowym mieście i spędza tam 90% czasu?

bieganie w miescie jest tak samo niezdrowe jak wszystkie inne czynności robione w mieście.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ