BCAA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Przeczytałem tekst, który mówi, że nawet w bieganiu po treningu trzeba zarzyć jakieś białeczko lekko przyswajalne i ja stary koń, po latach biegania be zdżywek i różnego innego wspomagania postanowiłem spróbować. Znacie jakieś produkty BCAA, które moglibyście polecić?
ENTRE.PL Team
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
BCAA w czystej formie do teh pory nie uzywałem. Natomiast po treningu polecam gainer. To węglowodany z dodatkiem białka (10-20%). Najczesciej jest to b serwatkowe, które zawiera w sobie duzo BCAA (wychodzi +-2gr/porcja gainera).
Ale nie zawartosc BCAA czyni gainer tak przydatnym. To energia podana w odpowiednich proporcjach, latwo przyswajalnej formie. Jak powiedzial kiedys mój znajomy: jak to wypijesz i pojdziesz pod prysznic to jak wrocisz zapomnisz ze byles na treningu
Redukuje np u mnie wyczerpanie o 80%. Bo tak naprawde to nie sam trening meczy ale wyczerpanie zasobow energetycznych, ktore trzeba jak najszybciej uzupelnic. Dlug energetyczny to zjawisko negatywne, które trzeba jak najszybciej zwalczyc.
BCAA uwazam za dobry suplement, ale jesli nie uzywasz zadnych odzywek nie zaczynal bym od tego. We wspomaganiu sa rzeczy niezbedne (prep wit-mineralny; napoj izotoniczny; gainer). BCAA to bardziej specjalistyczny suplement. Ma waski zakres dzialania. poprawia tylko niektóre cechy i to nie u wszystkich. Na pewno twoje samopoczucie i zdolnosci wysiłkowe bardziej poprawia sie od tych podstawowych, o szerszym dzialaniu. O BCAA pomysl później.
Podobnie jak z treningiem: bez sensu stosowac interwały jesli nie biegales bazy dlugimi spokojnymi treningami. Efekt bedzie kiepski, niewspolmierny do wlozonego wysilku.
Tak samo z odzywkami. Tylko zamiast wysiłku masz cene...
(Edited by yash at 10:50 am on April 30, 2004)
Ale nie zawartosc BCAA czyni gainer tak przydatnym. To energia podana w odpowiednich proporcjach, latwo przyswajalnej formie. Jak powiedzial kiedys mój znajomy: jak to wypijesz i pojdziesz pod prysznic to jak wrocisz zapomnisz ze byles na treningu

BCAA uwazam za dobry suplement, ale jesli nie uzywasz zadnych odzywek nie zaczynal bym od tego. We wspomaganiu sa rzeczy niezbedne (prep wit-mineralny; napoj izotoniczny; gainer). BCAA to bardziej specjalistyczny suplement. Ma waski zakres dzialania. poprawia tylko niektóre cechy i to nie u wszystkich. Na pewno twoje samopoczucie i zdolnosci wysiłkowe bardziej poprawia sie od tych podstawowych, o szerszym dzialaniu. O BCAA pomysl później.
Podobnie jak z treningiem: bez sensu stosowac interwały jesli nie biegales bazy dlugimi spokojnymi treningami. Efekt bedzie kiepski, niewspolmierny do wlozonego wysilku.
Tak samo z odzywkami. Tylko zamiast wysiłku masz cene...
(Edited by yash at 10:50 am on April 30, 2004)
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
yash..... chyba nie znasz PAwla...
:) spytaj się jaką ma życiówkę w maratonie.
Paweł Ja używam BCAA Olimpu. Można kupić w warszawie w sklepie firmowym. Info na stronie www.sportatut.pl

Paweł Ja używam BCAA Olimpu. Można kupić w warszawie w sklepie firmowym. Info na stronie www.sportatut.pl
Ibex
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
PAwła osobiście nie znam, poza tym nie biegam maratonów tylko je jeżdże (maratony MTB)
Co nie zmienia ani troche sensu tego co napisałem.
Nie ma sensu zaczynac suplementacji od wyspecjalizowanych preparatów.
Co nie zmienia ani troche sensu tego co napisałem.
Nie ma sensu zaczynac suplementacji od wyspecjalizowanych preparatów.
Wielu ekspertów mówi że najlepiej dzialającym suplementem są węglowodany (dieta wysoko-węglowodanowa; napoje węglowodanowe przed w trakcie regeneracyjne po) preparaty wit-mineralne również są uważane za bardzo ważne. Ja w pełni zgadzam się z tą opinią, moje doświadczenia w pełni ją potwierdzaja. Poprawa jakosci treningu i wyników dzieki BCAA zwykle jest niewielka w porównaniu z tą obserwowana po rozpoczeciu suplementacji produktami, które wymieniłem jako podstawowe.Quote: from PAwel on 9:50 am on April 30, 2004
ja stary koń, po latach biegania be zdżywek i różnego innego wspomagania postanowiłem spróbować.
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Ibex, dzieki za reklamę 
yash, "gainer" to chyba synonim preparatów 75% węglowodany i 25% biełka, czy tak? Czy one są produkowane na bazie serwatki, czy albuminy kurzej, czy różnie w zależności od progucenta?
Spotkałem się z tekstem, że podobno w takich oproporcjach daje najlepszy efekt w regeneracji po treningu.
Po tym jak napisałeś już swoją odpowiedź poszykałem pod hasłem BCAA i znalazłem chyba dwie klasy produktów, które określiłbym jako "proste" (bo pomijam preparaty jakieś strasznie kombinowane, 100 smaków do wyboru, dodatki witamin, tauryny, ładne opakowanie i 200zł za puszkę)
1 grupa to białko serwatkowe (to chyba odpad przy produkcji twarogów), druga grupa to białko kurze w proszku.
Pierwszy jest bardzo tani (10zl za kg), ale nie jestem pewien jaki jest tego smak i czy laktoza (70% preparatu serwatki w proszku, reszta to białko) jest dobrze tolerowana przez organizm i jaki jest jej smak. I czy w ogóle nadaje się jako dodatek do różnych napojów i czy nie stosują tego tylko mięśniaki zatykając przy tym nos, żeby nie czuć smaku?
Stosowałeś to?
Ten drugi produkt (albumina kurza, proporcje odwrotne niż w serwatce)) wydaje się też fajna, bo można łyżeczkę dodać do każdego napoju po treningu (mleko, chyba nawet soki [smak?])
podobno też łatwo przyswajane białko podane w napoju przed treningiem dawało takie same efekty jak podane po treningu.

yash, "gainer" to chyba synonim preparatów 75% węglowodany i 25% biełka, czy tak? Czy one są produkowane na bazie serwatki, czy albuminy kurzej, czy różnie w zależności od progucenta?
Spotkałem się z tekstem, że podobno w takich oproporcjach daje najlepszy efekt w regeneracji po treningu.
Po tym jak napisałeś już swoją odpowiedź poszykałem pod hasłem BCAA i znalazłem chyba dwie klasy produktów, które określiłbym jako "proste" (bo pomijam preparaty jakieś strasznie kombinowane, 100 smaków do wyboru, dodatki witamin, tauryny, ładne opakowanie i 200zł za puszkę)
1 grupa to białko serwatkowe (to chyba odpad przy produkcji twarogów), druga grupa to białko kurze w proszku.
Pierwszy jest bardzo tani (10zl za kg), ale nie jestem pewien jaki jest tego smak i czy laktoza (70% preparatu serwatki w proszku, reszta to białko) jest dobrze tolerowana przez organizm i jaki jest jej smak. I czy w ogóle nadaje się jako dodatek do różnych napojów i czy nie stosują tego tylko mięśniaki zatykając przy tym nos, żeby nie czuć smaku?
Stosowałeś to?
Ten drugi produkt (albumina kurza, proporcje odwrotne niż w serwatce)) wydaje się też fajna, bo można łyżeczkę dodać do każdego napoju po treningu (mleko, chyba nawet soki [smak?])
podobno też łatwo przyswajane białko podane w napoju przed treningiem dawało takie same efekty jak podane po treningu.
ENTRE.PL Team
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
1)Dokładnie. Co do proporcji weglowodany - białko waha się w zależności od producenta z moich spostrzezen od 8% do 33%.
Wykorzystane białko zależy od producenta. Stasowane są różne, bardzo popularne jest serwatkowe. Ja używam MLO Muscl-Blast. Ma 13.5% białka właśnie serwatkowego.
Nie spożywałem gainerów przed treningiem, wyjątek - dzień wyscigu. Wtedy czasem ładuje porcje po sniadaniu zeby dodatkowo dowalic kalorii. Trudno mi powiedziec czy to duzo daje bo i tak jem ile moge.
Natomiast BCAA w czystej formie należy spożywać przed i po. Najlepiej na pusty żołądek 40min przed wysiłkiem i zaraz po, 40min przed posiłkiem. Dla mnie to nierealne - musze najpierw wyrównać straty płynów i kalorii (bezpośrednio po szklanka P Surge'a, potem gainer) wiec bede stosował na 1h przed snem, tak zaleca np Joe Friel.
Dla mnie ten gainer rewelacyjnie przyspiesza regeneracje organizmu. Ze względu na specyficzy metabolizm i budowe ciała 'wzmacniam' go do 20% czystym białkiem serwatkowym. Jestem wierny konkretnie temu produktowi z wielu względów (odpowiadajacy mi skład, smak)
2)Piszac o białku serwatkowym za 10PLN/kg masz na pewno na mysli serwatkę w proszku. TO CO INNEGO.
Serwatka w proszku to chyba nienajlepszy pomysł - kiepski z niej bedzie pożytek. Jak wspomniałes, ma duzo laktozy i innych zwiazków a mało białka (poniżej 20% jak dobrze pamiętam, ale wale na wyczucie- moze mniej moze wiecej).
Co innego wyizolowane białko z serwatki (koncerntraty, izolaty). To prawie czysta (białko to 80-90% w dobrych preparatach) postac. Ale droga. 100PLN za 1.5kg do np dobra cena (Trec). Sa tansze, ale o mniejszej zawartosci białka). Białko serwatkowe ma, niestey swój zapach. W/g niektórych smród. Nie użyłbym jako dezodorantu, ale może byc. Najgorsze sa tabletkowane BCAA - maja 'aromat' zepsutego mleka. Ale od czego są kapsułki
Jest różnica między białkiem a aminokwasami. Aminokwasy to zhydrolizowane (czyli strawione pozaustrojowo- laboratoryjnie) białko. Wchłania się błyskawicznie, bez potrzeby jakiegokolwiek wysiłku ze strony organizmu).
Białko składa się z aminokwasów, ale musi byc trawione dlatego wchłania sie wolniej, z wiekszym 'oporem'.
Dlatego cele stosowania BCAA i hydrolizatów/izolatów białka są inne. Białka dostarcza się żeby zaspokoic dzienne zapotrzebowanie gdy jest ono zbyt duze zeby wygodnie je pokryc dieta (przykład - ciezsi kulturysci potrzebuja dziennie 200g i wiecej czyli 1kg wysokogatunkowego miesa). Zjesc tyle.... ja bym nie mógł. Po to białko w proszku. My (kolarze, biegacze) potrzebujemy mniej - srednio ok 100g przy intensywnym, zawodniczym treningu. Od 100 odjac 20 z gainera - 80. 200 gram twarozku to 35. Odejmujemy zostaje 45. 2 jajka to 20. Zostaje 25. 150gr mieska (kurczak, indyk, rybka, chuda wołowina itd). I koniec. Dlatego suplementacja białkiem jest zbędna. Moze sie przydac wegetarianom, albo nielubiacym miesa/prod mlecznych.
Natomiast aminokwasy maja za zadanie podniesc zdolnosci wysiłkowe poprzez dostarczenie energii (która w wysiłkach wytrzymałościowych jest towarem deficytowym) ze zrodla innego niz weglowodany. Oprócz tego stymulują ukł nerwowy, opóźniając występowanie zmeczenia (w szczegóły sie nie wdaja, bo i tak to nikogo pewnie nie obchodzi, jakby co pytac). I przede wszystkim, BCAA to znaczna wiekszosc aminokwasów zużywanych w trakcie intensywnego wysiłku. Jesli organizm ma ich niedobór, to 'pożycza' z miesni. A jesli nie ma z czego oddac, to powoduje to ubytek ich masy.
W skrócie; BCAA ma działanie antykataboliczne (blokuje rozpad miesni), energizujace (dostarcza dodatkowej energii) i stymulujące układ nerwowy.
Białka jaj nie używałem, ale działanie wszystkich białek (serwatkowe, albumina, sojowe, itd) jest podobne. Serwatkowe uwazane jest za najbardziej wartosciowe, dlatego go używam (zima, gdy czwicze duzo na siłowni)
Co do produktów all-in-one (kreatyna, tauryna, hmb, pirogronian, l-karnityna, białko i w?lowodany w jednym - po pierwsze niekóre z tych substancji osłabiaja wzajemnie swoje dzialanie wiec teoretyczie to nienajlepszy pomysł. Ja nie używałem i nie zamierzam używac takich produktów. Znajomy trener dyscyplin kulturystyczno-siłowych mówi, ze niektórzy sobie chwala ich dzialanei ale to juz ich sprawa.
Najlepsi używaja zwykle dokładnie i precyzyjnie dobranych składników, a nie ida na łatwizne czyms takim.
Co do smaków - z moich doswiadczen wynika ze niestey na ogół sa beznadziejne. Sztuczne jak cholera. I maja pełno słodzików. Na szczescie nie wszytskie (wspomniane MLO robi pyszne odżywki). A niektóre suplementy maja swoj specyficzny zapach (b serwatkowe, bcaa). Bcaa trzeba jakos przełknąć, a białko serwatkowe można rozrobic z miodkiem (albo dekstroza - patrz na półkach w sklepie z odżywkami) i jest pycha.
Strasznei długaśna ta wypowiedz mogłem coś zamotać. Jesli coś jest niejasne - pytajcie
Było z cytatami z postu PAwła, ale się rozsypały, wiec skasowałem cytaty
(Edited by yash at 2:13 pm on May 3, 2004)
(Edited by yash at 2:16 pm on May 3, 2004)
Wykorzystane białko zależy od producenta. Stasowane są różne, bardzo popularne jest serwatkowe. Ja używam MLO Muscl-Blast. Ma 13.5% białka właśnie serwatkowego.
Nie spożywałem gainerów przed treningiem, wyjątek - dzień wyscigu. Wtedy czasem ładuje porcje po sniadaniu zeby dodatkowo dowalic kalorii. Trudno mi powiedziec czy to duzo daje bo i tak jem ile moge.
Natomiast BCAA w czystej formie należy spożywać przed i po. Najlepiej na pusty żołądek 40min przed wysiłkiem i zaraz po, 40min przed posiłkiem. Dla mnie to nierealne - musze najpierw wyrównać straty płynów i kalorii (bezpośrednio po szklanka P Surge'a, potem gainer) wiec bede stosował na 1h przed snem, tak zaleca np Joe Friel.
Dla mnie ten gainer rewelacyjnie przyspiesza regeneracje organizmu. Ze względu na specyficzy metabolizm i budowe ciała 'wzmacniam' go do 20% czystym białkiem serwatkowym. Jestem wierny konkretnie temu produktowi z wielu względów (odpowiadajacy mi skład, smak)
2)Piszac o białku serwatkowym za 10PLN/kg masz na pewno na mysli serwatkę w proszku. TO CO INNEGO.
Serwatka w proszku to chyba nienajlepszy pomysł - kiepski z niej bedzie pożytek. Jak wspomniałes, ma duzo laktozy i innych zwiazków a mało białka (poniżej 20% jak dobrze pamiętam, ale wale na wyczucie- moze mniej moze wiecej).
Co innego wyizolowane białko z serwatki (koncerntraty, izolaty). To prawie czysta (białko to 80-90% w dobrych preparatach) postac. Ale droga. 100PLN za 1.5kg do np dobra cena (Trec). Sa tansze, ale o mniejszej zawartosci białka). Białko serwatkowe ma, niestey swój zapach. W/g niektórych smród. Nie użyłbym jako dezodorantu, ale może byc. Najgorsze sa tabletkowane BCAA - maja 'aromat' zepsutego mleka. Ale od czego są kapsułki

Jest różnica między białkiem a aminokwasami. Aminokwasy to zhydrolizowane (czyli strawione pozaustrojowo- laboratoryjnie) białko. Wchłania się błyskawicznie, bez potrzeby jakiegokolwiek wysiłku ze strony organizmu).
Białko składa się z aminokwasów, ale musi byc trawione dlatego wchłania sie wolniej, z wiekszym 'oporem'.
Dlatego cele stosowania BCAA i hydrolizatów/izolatów białka są inne. Białka dostarcza się żeby zaspokoic dzienne zapotrzebowanie gdy jest ono zbyt duze zeby wygodnie je pokryc dieta (przykład - ciezsi kulturysci potrzebuja dziennie 200g i wiecej czyli 1kg wysokogatunkowego miesa). Zjesc tyle.... ja bym nie mógł. Po to białko w proszku. My (kolarze, biegacze) potrzebujemy mniej - srednio ok 100g przy intensywnym, zawodniczym treningu. Od 100 odjac 20 z gainera - 80. 200 gram twarozku to 35. Odejmujemy zostaje 45. 2 jajka to 20. Zostaje 25. 150gr mieska (kurczak, indyk, rybka, chuda wołowina itd). I koniec. Dlatego suplementacja białkiem jest zbędna. Moze sie przydac wegetarianom, albo nielubiacym miesa/prod mlecznych.
Natomiast aminokwasy maja za zadanie podniesc zdolnosci wysiłkowe poprzez dostarczenie energii (która w wysiłkach wytrzymałościowych jest towarem deficytowym) ze zrodla innego niz weglowodany. Oprócz tego stymulują ukł nerwowy, opóźniając występowanie zmeczenia (w szczegóły sie nie wdaja, bo i tak to nikogo pewnie nie obchodzi, jakby co pytac). I przede wszystkim, BCAA to znaczna wiekszosc aminokwasów zużywanych w trakcie intensywnego wysiłku. Jesli organizm ma ich niedobór, to 'pożycza' z miesni. A jesli nie ma z czego oddac, to powoduje to ubytek ich masy.
W skrócie; BCAA ma działanie antykataboliczne (blokuje rozpad miesni), energizujace (dostarcza dodatkowej energii) i stymulujące układ nerwowy.
Białka jaj nie używałem, ale działanie wszystkich białek (serwatkowe, albumina, sojowe, itd) jest podobne. Serwatkowe uwazane jest za najbardziej wartosciowe, dlatego go używam (zima, gdy czwicze duzo na siłowni)
Co do produktów all-in-one (kreatyna, tauryna, hmb, pirogronian, l-karnityna, białko i w?lowodany w jednym - po pierwsze niekóre z tych substancji osłabiaja wzajemnie swoje dzialanie wiec teoretyczie to nienajlepszy pomysł. Ja nie używałem i nie zamierzam używac takich produktów. Znajomy trener dyscyplin kulturystyczno-siłowych mówi, ze niektórzy sobie chwala ich dzialanei ale to juz ich sprawa.
Najlepsi używaja zwykle dokładnie i precyzyjnie dobranych składników, a nie ida na łatwizne czyms takim.
Co do smaków - z moich doswiadczen wynika ze niestey na ogół sa beznadziejne. Sztuczne jak cholera. I maja pełno słodzików. Na szczescie nie wszytskie (wspomniane MLO robi pyszne odżywki). A niektóre suplementy maja swoj specyficzny zapach (b serwatkowe, bcaa). Bcaa trzeba jakos przełknąć, a białko serwatkowe można rozrobic z miodkiem (albo dekstroza - patrz na półkach w sklepie z odżywkami) i jest pycha.
Strasznei długaśna ta wypowiedz mogłem coś zamotać. Jesli coś jest niejasne - pytajcie
Było z cytatami z postu PAwła, ale się rozsypały, wiec skasowałem cytaty
(Edited by yash at 2:13 pm on May 3, 2004)
(Edited by yash at 2:16 pm on May 3, 2004)
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
dzieki yash
ja myślałem o odżywkach białkowych typu serwatkowe, bo po treningu chciałbym jak najszybciej napić się czegoś białkowego (pewnie rozrabiałbym to z mlekiem i czekoladą do picia) po wyczerpującym treningu zanim wezmę się do przygotowania obiadu.
Na allegro znalazłem sporo ofert białka serwatkowego zawierającego 70% i 80% białka, poza tymi, które zawierają standartowo 15% białka, ale jakoś patrzę na te opferty ostrożnie, bo prawie wszystkie są pakowane sposobem domowym, więc kto tam wie co oni wsypują i jaką mam pewność składu. Dzie ty się zaopatrujesz w białko serwatkowe.
ja myślałem o odżywkach białkowych typu serwatkowe, bo po treningu chciałbym jak najszybciej napić się czegoś białkowego (pewnie rozrabiałbym to z mlekiem i czekoladą do picia) po wyczerpującym treningu zanim wezmę się do przygotowania obiadu.
Na allegro znalazłem sporo ofert białka serwatkowego zawierającego 70% i 80% białka, poza tymi, które zawierają standartowo 15% białka, ale jakoś patrzę na te opferty ostrożnie, bo prawie wszystkie są pakowane sposobem domowym, więc kto tam wie co oni wsypują i jaką mam pewność składu. Dzie ty się zaopatrujesz w białko serwatkowe.
ENTRE.PL Team
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
U zaprzyjaznionego sprzedawcy odżywek.
Używałem bezsmakowego Treca. Zajrzyj na stronę producenta.
www.trec.com.pl
Whey Protein Concentrate, jak dobrze pamietam 80.
Osobiście polecałbym jednak gainer. Załatwi posiłek potreningowy a na pewno pomoze bardziej niż białko z czekoladą i mlekiem. Dla nas wytrzyamłościowców ważniejsze są mimo wszytsko weglowodany, a białko ma 'jedynie' wspomagac odbudowe mięsni i katalizowac resynteze glikogenu. Jest to mimo wszystko rola drugorzędna
Decyzja nalezy do Ciebie.
Ostrzegam przed smakowanymi białkami Treca (sztuczne jak **** i niedobre) Te neutralne są rewelacyjne. podobnie - produkty Olimp (SZTUUUUCZNIDŁA). Najsmaczniejsze moim zdaniem są MLO Muscleblast, dobrze zapowiadaja się produkty Ultimate Nutrition, ale nie próbowałem (cena).
Ja walcze z aspartamem, uwazam ze jest zupełnie niepotrzebny a nie jestem przekonany ze jest nieszkodliwy. Jesli nie podzielasz tej obawy masz szerszy wybór.
(Edited by yash at 10:04 pm on May 3, 2004)
(Edited by yash at 10:05 pm on May 3, 2004)
Używałem bezsmakowego Treca. Zajrzyj na stronę producenta.
www.trec.com.pl
Whey Protein Concentrate, jak dobrze pamietam 80.
Osobiście polecałbym jednak gainer. Załatwi posiłek potreningowy a na pewno pomoze bardziej niż białko z czekoladą i mlekiem. Dla nas wytrzyamłościowców ważniejsze są mimo wszytsko weglowodany, a białko ma 'jedynie' wspomagac odbudowe mięsni i katalizowac resynteze glikogenu. Jest to mimo wszystko rola drugorzędna
Decyzja nalezy do Ciebie.
Ostrzegam przed smakowanymi białkami Treca (sztuczne jak **** i niedobre) Te neutralne są rewelacyjne. podobnie - produkty Olimp (SZTUUUUCZNIDŁA). Najsmaczniejsze moim zdaniem są MLO Muscleblast, dobrze zapowiadaja się produkty Ultimate Nutrition, ale nie próbowałem (cena).
Ja walcze z aspartamem, uwazam ze jest zupełnie niepotrzebny a nie jestem przekonany ze jest nieszkodliwy. Jesli nie podzielasz tej obawy masz szerszy wybór.
(Edited by yash at 10:04 pm on May 3, 2004)
(Edited by yash at 10:05 pm on May 3, 2004)
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
PAweł!!!!!!!!!!!!!! BCAA i Ty !!!!!!!!!!!!!!!!!!?????????
Świat zmierza naprawdę w złym kierunku.
Ech........
Ale ja kiedyś zamiesciłem nawet link o suplementach i badałem sprawę.
Wcale nie jest łatwo w Polsce znaleźć preparat z taką relacją białka do węglowodanów jaką byśmy chcieli.
Ale ja też chciałbym to przed weekendem kupić.
Na AWF'ie jest taka "apteka" dla sportowców - i tam trochę tego mają, niestety z nastawieniem bardziej na "kulturystów".
Pójdę tam dzisiaj i jeśli nic jeszcze nie kupisz to zdam Ci relację co maja.
Świat zmierza naprawdę w złym kierunku.
Ech........
Ale ja kiedyś zamiesciłem nawet link o suplementach i badałem sprawę.
Wcale nie jest łatwo w Polsce znaleźć preparat z taką relacją białka do węglowodanów jaką byśmy chcieli.
Ale ja też chciałbym to przed weekendem kupić.
Na AWF'ie jest taka "apteka" dla sportowców - i tam trochę tego mają, niestety z nastawieniem bardziej na "kulturystów".
Pójdę tam dzisiaj i jeśli nic jeszcze nie kupisz to zdam Ci relację co maja.
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
To nie jest problemWcale nie jest łatwo w Polsce znaleźć preparat z taką relacją białka do węglowodanów jaką byśmy chcieli.
Wystarczy kupić odpowiadajaca odżywkę smakowo i składowo. Oprócz tego koncentrat białkowy i dostypywac. Sam tak robie od dawna i sobie chwale.
Nie ma wielu specjalnych preparatów tego typu dla wytrzymałościowców. Jedyny znany mi to Maxim Recovery, ale wychodzi cholernie drogo.
Radze sie nie przejmowac tym ze gainery (jak sama nazwa wskazuje) są przeznaczone dla kulturystów. Dokładnie te same odżywki doskonale sprawdzaja sie u nas, jako posiłki regeneracyjne. Sprawdzone wielokrotnie. Trzeba tylko znalezc odpowiadajacy preparat. A proporcja białko:węglowodany nie ma sie raczej co za bardzo przejmowac. Kazdy producent ma swoja i zachwala jako jednyna sluszna. trzeba zwyczajnie znalezc cos co dobrze dziala na konkretna osobe
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
- ART
- Stary Wyga
- Posty: 236
- Rejestracja: 26 maja 2003, 09:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
yash - wyrazy szacunku za wiedzę w tym temacie
mam pytanie jestem uczulony na mleko krowie, czy białko serwatkowe o którym piszesz też może mnie uczulać i co poleciłbyś dla osób z alergią pokarmową ?

GG 8441181
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Musisz zapytac lekarza.
Zalezy na co jestes w mleku uczulony. Jak na laktoze, to jesli w koncentracie białkowym jej nie bedzie, to nie ma problemu. Tylko ze chyba mniej lub bardziejsladowa ilosc zostanie. Nie wiem czy da sie oczyscic z niej białko serw całkowicie. prawdopodobnie nie
Kiedys gdy moja mama miała operacje dentystyczna (nie mogła jesc tylko pic) karmiłam ją gainerem. A jest uczulona na mleko. Sprawdzilismy na małej dawce nic, wiec poszło wiecej. Z tym ze jej uczulenie konczy sie na problemach żoładkowych.
Twoje może byc gorsze. Mozna sobei narobic strasznej biedy.
Dlatego skonsultuj sie ze swoim alergologiem, pokaz mu skład. Ja tutaj nic nie poradze.
Mozesz wybrac ine białko - jaja kurzego, sojowe. Jesli nie możesz serwatkowego, nie ma problemu. Tylko może byż problem ze znalezieniem Gainera bez niego.
Zalezy na co jestes w mleku uczulony. Jak na laktoze, to jesli w koncentracie białkowym jej nie bedzie, to nie ma problemu. Tylko ze chyba mniej lub bardziejsladowa ilosc zostanie. Nie wiem czy da sie oczyscic z niej białko serw całkowicie. prawdopodobnie nie
Kiedys gdy moja mama miała operacje dentystyczna (nie mogła jesc tylko pic) karmiłam ją gainerem. A jest uczulona na mleko. Sprawdzilismy na małej dawce nic, wiec poszło wiecej. Z tym ze jej uczulenie konczy sie na problemach żoładkowych.
Twoje może byc gorsze. Mozna sobei narobic strasznej biedy.
Dlatego skonsultuj sie ze swoim alergologiem, pokaz mu skład. Ja tutaj nic nie poradze.
Mozesz wybrac ine białko - jaja kurzego, sojowe. Jesli nie możesz serwatkowego, nie ma problemu. Tylko może byż problem ze znalezieniem Gainera bez niego.
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Cześć!
No i niestety zaciekawiła mnie ta dyskusja: chyba przesadziłem z ujemnym bilansem (odchudzanie) i spowolniłem metabolizm. Na czym to polega? Ano organizm przy zbyt dużym deficycie energetycznym przechodzi w stan oszczędzania i nie buduje mięśni a wręcz je spala, gdy tylko pojawi się nadwyżka energii zaczyna ją magazynować 'nauczony doświadczeniem że panuje głód' ale magazynować jako tłuszcz i nici z odchudzania.
U mnie sprawa jest ciekawa a polego na tym że jestem niepełnosprawnym po amputacji lewego ramienia, i tak spodziewałbym się że prawa noga jako bardziej obciążona będzie silniejsza (większe mięśnie) a tu niestety noga jest szczuplejsza! I to dość dużo. Dopiero masażysta 'paker' wytłumaczył mi o co chodzi (zresztą pierw 'pomacał') otóż prawa noga jest bardziej zmęczona i przez to spala się tzn. do odbudowa aminokwasów spala mięśnie!
W zasadzie niezbyt mi to by przeszkadzało (różnice w wyglądzie) ale: zdaje się ten stan rzeczy jest odpowiedzialny za kontuzje, które nękają właśnie prawą nogę! Oczywiście to tylko moja hipoteza i jeśli ktoś tu zna się na tym to prosiłbym o porady.
No dietę to wiem że będę musiał przemyśleć, ale może jakieś białeczko?
Pozdrawiam Marek.
(Edited by MarekC at 1:52 pm on May 11, 2004)
No i niestety zaciekawiła mnie ta dyskusja: chyba przesadziłem z ujemnym bilansem (odchudzanie) i spowolniłem metabolizm. Na czym to polega? Ano organizm przy zbyt dużym deficycie energetycznym przechodzi w stan oszczędzania i nie buduje mięśni a wręcz je spala, gdy tylko pojawi się nadwyżka energii zaczyna ją magazynować 'nauczony doświadczeniem że panuje głód' ale magazynować jako tłuszcz i nici z odchudzania.
U mnie sprawa jest ciekawa a polego na tym że jestem niepełnosprawnym po amputacji lewego ramienia, i tak spodziewałbym się że prawa noga jako bardziej obciążona będzie silniejsza (większe mięśnie) a tu niestety noga jest szczuplejsza! I to dość dużo. Dopiero masażysta 'paker' wytłumaczył mi o co chodzi (zresztą pierw 'pomacał') otóż prawa noga jest bardziej zmęczona i przez to spala się tzn. do odbudowa aminokwasów spala mięśnie!
W zasadzie niezbyt mi to by przeszkadzało (różnice w wyglądzie) ale: zdaje się ten stan rzeczy jest odpowiedzialny za kontuzje, które nękają właśnie prawą nogę! Oczywiście to tylko moja hipoteza i jeśli ktoś tu zna się na tym to prosiłbym o porady.
No dietę to wiem że będę musiał przemyśleć, ale może jakieś białeczko?
Pozdrawiam Marek.
(Edited by MarekC at 1:52 pm on May 11, 2004)
- yash
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 mar 2004, 09:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Jesli chcesz podeprzec sie suplementacja to polecałbym substancje o dzialaniu antykatabolicznym. Jest ich wiele ale najskuteczniejszymi sa BCAA i HMB. O BCAA juz pisałem. HMB również jest substancja która występuje naturalnie w organizmie. Jej stezenie nasila sie w sytuacji np stresu czy wysilku - organizm za jej pomoca broni sie przed ich negatywnymi skutkami. Ale naturalnie jest jej za mało zeby wywolac rewelacyjne efekty. (podobnie jak wiekszosci substanci własnych używanych w suplementacji).
Suplementacja HMB blokuje katabolizm (spalanie miesni w następstwi treningu), poprawia maksymalan siłe i wytrzymałość. Tyle teorii.
Sam nie używam. Niektórzy ze znajomych owszem i sobie chwala (oczywiscie w sportach wytrzymalosciowych). Na nich HMB dziala tak, jak teoretycznie powinno.
Z HMB jest ta sprawa ze mozna je bez problemu kupic w plynie - rozpuszczasz pare kropli w szklance wody i pijesz. Wygodne. Nie musisz lykac po 10tabl ani kaps (jak BCAA), ani płacic nie wiadomo ile za syrop z aminokwasami.
Jest taki NUTRENDU w przystepnej cenie ale nie podoba mi sie jego skład ani smak (słodziki - aspartam).
Wybór należy do ciebie.
'Zwykłe' białko w postaci odżywki działa antykatablicznie, ale nie tak skutecznie jak w/w substancje.
Jest jeszcze 100 roznych suplementów dzialajacych w jakims stopniu antykatabolicznie ale BCAA i HMB chyba najlepiej spelniaja ta role
Suplementacja HMB blokuje katabolizm (spalanie miesni w następstwi treningu), poprawia maksymalan siłe i wytrzymałość. Tyle teorii.
Sam nie używam. Niektórzy ze znajomych owszem i sobie chwala (oczywiscie w sportach wytrzymalosciowych). Na nich HMB dziala tak, jak teoretycznie powinno.
Z HMB jest ta sprawa ze mozna je bez problemu kupic w plynie - rozpuszczasz pare kropli w szklance wody i pijesz. Wygodne. Nie musisz lykac po 10tabl ani kaps (jak BCAA), ani płacic nie wiadomo ile za syrop z aminokwasami.
Jest taki NUTRENDU w przystepnej cenie ale nie podoba mi sie jego skład ani smak (słodziki - aspartam).
Wybór należy do ciebie.
'Zwykłe' białko w postaci odżywki działa antykatablicznie, ale nie tak skutecznie jak w/w substancje.
Jest jeszcze 100 roznych suplementów dzialajacych w jakims stopniu antykatabolicznie ale BCAA i HMB chyba najlepiej spelniaja ta role
sedrecznie zapraszam wszystkich na
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba
http://www.virtualtrener.com/forum/
Kuba