Witam wszystkich.
Piszę do Was z małym problemem. Niestety nie udało mi się znaleźć podobnego wątku wcześniej, więc postanowiłem poprosić starych wyjadaczy o pomoc.

Dwa tygodnie temu brałem udział w Silesia Marathon. Był to mój pierwszy maraton. Dałem z siebie wszystko i udało mi się go ukończyć z całkiem zadowalającym czasem. Niestety już podczas biegu zacząłem czuć ból w prawej stopie. Ból od tego czasu się utrzymuje, czasem trochę zanika, czasem się nasila. Ból występuje w na prawej krawędzi stopy, mniej więcej na środku. Nie jest bardzo silny, ale przeszkadza w normalnym chodzeniu. Przypomina trochę stłuczenie. Boli mnie tylko kiedy chodzę, i tuż po chodzeniu. Kiedy stopa zostaje w spoczynku nie odczuwam żadnych dolegliwości. Ból w szczególności nasila si w momencie, kiedy kładę stopę na podłożu, lub kiedy ją odrywam. Jak stoję w bezruchu to jest w miarę ok. Od tego czasu nie biegałem. Stosuję różne maści, staram się również chłodzić to miejsce. Trochę się martwię, bo minęły już dwa tygodnie i nie widzę wyraźnej poprawy. Jak sobie z tym poradzić?
Z góry dziękuję za pomoc i rady.
Pozdrawiam,
Tomek