Pomocy!!! - Problem w bocznej częsci kolana
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2004, 20:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulechów
Witam, pisałem juz o tym całkiem niedawno ale nie dostałem żadnej konkretnej odpowiedzi. Zaczne jeszcze raz z większymi szczegółami. Mam 18 lat i jestem biegaczem stadionowym, mam treningi odpowiednie pod 3000m, Niedawno rozpoczelem trening startowy bo awansowalem do MP w przelajach, najpierw mialem rozbieganie 15km, drugiego dnia drugi zakres 3X5km bylo mokro więc zrobilem go na asfalcie ( nierówna nawierzchnia i temp ok. -5 C) i to wlasnie wtedy poczulem kucie w bocznej czensci kolana, trwa to juz dobre 3 tygodnie, jak chcę pujść na rozbieganie to po 6km czuje jak mi staw paraliżuje. Z łękotką i kościami kolana jest wszystko w porządku, mój lekarz twierdzi ze to zapalenie jakiegos satwu czy cos w tym stylu, przypisał mi okłady z lodu, ucisk, maść i leki przeciw zapalne. Teraz zaczelem chodzic na rechabilitacje na pole magnetyczne i nic nie pomaga. Co mam robic?? Czy to juz koniec mojej kariery biegacza? Odpiszcie mi szybko
Wielkość polega na tym, że ma sie niski punkt widzenia - Citius Altius Fortius
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Jak to mokro na asfalcie przy temperaturze -5?? Solone było?
No ale nie wazne.
Po pierwsze to za powazne sprawy by ktos przez internet decydował czy masz karierę przed sobą czy nie szczególnie ze wiekszość z nas to amatorzy.
Dla mnie podejrzana jest diagnoza lekarza, bo nic nie piszesz jak to stwierdził ze łąkotka i reszta OK? To nie tak prosto chyba stwierdzić. Wiec niestety rada jest jedna: szukaj dobrego lekarza. Jak go znaleźć nie iwadomo bo dobrych lekarzy jak na lekarstwo. Ale próbuj, szukaj i analizuj kto powaznie podchodzi do sprawy, mówi sensownie, budzi zaufanie i jest konkretny a nie tylko wymusza wszystkie mozliwe kosztowne badania. A na pewno konieczna będzie dłuższa przerwa. Lepiej za długa niz za krótka. Duzo czasu przed tobą i lepiej poswiecic nawet rok (strzelam w ciemno nie przerażaj się) niz całą karierę.
Stan zapalny nie powstaje nagle tylko w wyniku treningu nastąpiło jakies uszkodzenie. Jakie to trudno stwierdzić.
Chcesz rady a piszesz jakieś ogólniki typu jakis staw albo coś w tym stylu. Spodziewasz się tu cudotwórców i jasnowidzów? To już gdzieś był taki link.
No ale nie wazne.
Po pierwsze to za powazne sprawy by ktos przez internet decydował czy masz karierę przed sobą czy nie szczególnie ze wiekszość z nas to amatorzy.
Dla mnie podejrzana jest diagnoza lekarza, bo nic nie piszesz jak to stwierdził ze łąkotka i reszta OK? To nie tak prosto chyba stwierdzić. Wiec niestety rada jest jedna: szukaj dobrego lekarza. Jak go znaleźć nie iwadomo bo dobrych lekarzy jak na lekarstwo. Ale próbuj, szukaj i analizuj kto powaznie podchodzi do sprawy, mówi sensownie, budzi zaufanie i jest konkretny a nie tylko wymusza wszystkie mozliwe kosztowne badania. A na pewno konieczna będzie dłuższa przerwa. Lepiej za długa niz za krótka. Duzo czasu przed tobą i lepiej poswiecic nawet rok (strzelam w ciemno nie przerażaj się) niz całą karierę.
Stan zapalny nie powstaje nagle tylko w wyniku treningu nastąpiło jakies uszkodzenie. Jakie to trudno stwierdzić.
Chcesz rady a piszesz jakieś ogólniki typu jakis staw albo coś w tym stylu. Spodziewasz się tu cudotwórców i jasnowidzów? To już gdzieś był taki link.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2004, 20:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulechów
Ten lekarz mówi ze to przeciążenie wiązadła strzałkowego i cały czas mi powtarza ze kuracja bendzie twala 2 tygodnie a juz mam za sobą 3 tydzien, kości i łąkotke są całe bo robilem usg i rtg a lekarz stwierdzil ze nie ma powodu do obaw,
Wielkość polega na tym, że ma sie niski punkt widzenia - Citius Altius Fortius
- octan
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 23 mar 2005, 12:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice/ Bieruń
Witaj Kamilssj.
Czy wyleczyłeś kolano ? Co to było i jak wyleczyłeś ?
Czy są powikłania ? Jak poszło na MP ?
Czy wyleczyłeś kolano ? Co to było i jak wyleczyłeś ?
Czy są powikłania ? Jak poszło na MP ?
Dla zwolenników jednomandatowych okręgów wyborczych:
www.jow.pl www.popieramjow.pl
www.jow.pl www.popieramjow.pl
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 mar 2004, 20:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulechów
Czesc, z tamtym kolanem juz przeszlosc 2 miesiace sie z nim meczylem ulge dopiero przyniosly mi masarze, ale dochodzilem do siebie bardzo dlugo. Na Mp nie wystartowalem bo ledwo co w tedy moglem chodzic. Teraz juz wszystko jest ok zadnych dolegliwosci tylko znowu nie wystartowalem w Policach na Mp bo zalatwilem sie na plotkach "żylaki podwózka nasiennego" Z nogami wszystko ok 

Wielkość polega na tym, że ma sie niski punkt widzenia - Citius Altius Fortius
- octan
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 23 mar 2005, 12:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice/ Bieruń
Fajnie przeczytać, że ktoś po urazie wraca do biegania i nie ma poważnych powikłań. Teraz jak rozumiem masz problemy z powrózkiem nasiennym ?
Dla zwolenników jednomandatowych okręgów wyborczych:
www.jow.pl www.popieramjow.pl
www.jow.pl www.popieramjow.pl