Ból "przedpiszcela" uniemożliwiający bieg

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
skuterdrugi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 05 gru 2011, 22:14
Życiówka na 10k: 47,47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej,

mam pewien problem, z którym nie mogę sobie poradzić od dłuższego czasu.

Aby lepiej zobrazować podsyłam link do obrazu.
http://www.dgslonce.pl/noga.jpg

Reasumując mam ból w przedniej części nóg, jakby przed piszczelem po zewnętrznych stronach a także wewnątrz nogi jakby tuż przed kością piszczelową. Ból jest odczuwalny jak bardzo silny skurcz, mięśnie w trakcie biegania się strasznie napinają i są twarde jak skała.

Mam to od dłuższego czasu, próbowałem robić przerwy w bieganiu nawet do miesiąca - dwóch, jednak ten ból szybko powraca jak zaczynam biegać ponownie. Nie chcę już robić kolejnych przerw, ani zmniejszać dystansu (10 km), który biegam czy częstotliwości (ok 3 razy na tydzień). Doświadczenie pokazuje, że przerwa nie pomogła. Próbowałem już wielu rzeczy - standardowo rozgrzewki, rozciąganie, rozbiegiwanie po biegu, ibuprofen.


Czy ktoś z Was ma pomysł jak temu zaradzić? Może jakieś środki przeciw bólowe na czas biegu, może coś na zapalenie (to jedna z moich hipotez). Lód, czy polewanie gorąca wodą wypróbowałem i nic w zasadzie to nie daje, próbowałem też bengaya - nie działa.

Biegam od ok 2 lat, względnie regularnie ok. 10 km 3 razy w tygodniu. Raz na 1-2 miesiące dłuższy dystans w okolicach 23 km.

Będą niezmiernie wdzięczny za wszelkie próby pomocy mi z moim bólem (niezmiernie zniechecającym do biegania).

Pozdrawiam,

Łukasz
PKO
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witaj,

Generalnie już było w tym temacie wiele powiedziane i napisane, przeczytaj sobie to: http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1

Ja generalnie przez jakiś czas robiłem takie ćwiczenie, że siedząc na krześle, na takiej wysokości żeby był mniej więcej kąt prosty w "kolanie", podnosiłem palce do góry z piętą opartą o podłoże, przytrzymując chwilę aż do uczucia lekkiego bólu, następnie druga noga i tak po 10 razy na nogę, raz dziennie i mi pomogło, nawet nie przerywałem treningów.

Pozdrawiam
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ