lepiej sterowac tempem biegu czy długością?
- kotka
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lut 2004, 22:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słyszałam, że długie bieganie tym samym tempem jest szkodliwe dla serca.
Takie monotonne treningi nie są tak efektywne (podobno) i niewiele poprawiają wytrzymałoś. Łatwo natomiast, jest scharatać sobie serce.
Nawet jeżeli prócz biegania chodzimy na aerobik, siłownie, siatkówkę itp. bieg przez np. godzinę tempem jednostajnym nie jest zbyt zdrowy.
Czy ktoś mógłby się co do tego ustosunkować?
Takie monotonne treningi nie są tak efektywne (podobno) i niewiele poprawiają wytrzymałoś. Łatwo natomiast, jest scharatać sobie serce.
Nawet jeżeli prócz biegania chodzimy na aerobik, siłownie, siatkówkę itp. bieg przez np. godzinę tempem jednostajnym nie jest zbyt zdrowy.
Czy ktoś mógłby się co do tego ustosunkować?
ziu
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
nie potrafie tego naukowo potwierdzic ale slyszalem ze to nieprawda co mowisz...

[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podlaskie
interwaly, przebiezki podnosza wydolnosc
biegi dlugie wybiegania maja na celu zwiekszenie ogolnej wytrzymalosci, sily
nie mam pojecia czy to co powiedzialas jest prawda, przypuszczam jedynie , ze godzinny bieg na granicy wytrzymalosci w postaci codziennego treningu nie jest zalecany.
biegi dlugie wybiegania maja na celu zwiekszenie ogolnej wytrzymalosci, sily
nie mam pojecia czy to co powiedzialas jest prawda, przypuszczam jedynie , ze godzinny bieg na granicy wytrzymalosci w postaci codziennego treningu nie jest zalecany.
zeusik
- kotka
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lut 2004, 22:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no wiesz ja nie mówię o bieganiu na siłę- bo przecież tylko jakiś palant biegałby codziennie na granicy wytrzymałości.
chyba każdy zdaje sobie również sprawę z tego, że biegacz nie tylko biega, ale jego treningi w tygodniowej rozpisce powinny zawierać elementy szybkościowe, skocznościowe itp.
zastanawiam się po prostu czy takie JEDNOSTAJNE TEMPO oby na pewno wzmacnia wytrzymałość i czy nie szkodzi sercu...
chyba każdy zdaje sobie również sprawę z tego, że biegacz nie tylko biega, ale jego treningi w tygodniowej rozpisce powinny zawierać elementy szybkościowe, skocznościowe itp.
zastanawiam się po prostu czy takie JEDNOSTAJNE TEMPO oby na pewno wzmacnia wytrzymałość i czy nie szkodzi sercu...
ziu
- eLGombar
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 lut 2004, 16:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
A co nazywasz granicą wytrzymałości?? Wydaje mi się, że bieg ze stałą prędkoscią nie niesie żadnego zagrożenia. Skarżyński w swojej książce pisze że np. lepiej biegać 3 razy 45 minut niż 5 razy 25-30 minut, bo to spowoduje lepszy wzrost wytrzymałości. Dlatego też uważam, iż dłuższe biegania nie są szkodliwe a co więcej są zdrowe a często bardzo przyjemne.
Blinded by the light ... another runner in the night
[url]http://www.dystans.krakow.pl[/url]
[url]http://www.dystans.krakow.pl[/url]
- kotka
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lut 2004, 22:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ooo! czegos takiego szukałam!
dzięki elGombar- możemy się więc powołać na pana Skarżyńskiego, ale dlaczego w takim układzie trener narciarzy biegowych prowadził z nimi treningi szarpane, a chłopaki mieli świetne wyniki na długie dystanse.
myśle, że nie patraktował ich jak króliczki doświadczalne:)
Jeśli ktoś biega jak na starcie w dniu zawodów (na maxa:)albo dostaje 'mroczków' i mimo to wmawia sobie że 'jeszcze może', to wg mnie biega na granicy wytrzymałości, ale to oczywiście moje zdanie, nie czytałam nic na ten temat i nie jestem w stanie podać ładnie brzmiącej i być może dla niektórych - logicznej definicji.
dzięki elGombar- możemy się więc powołać na pana Skarżyńskiego, ale dlaczego w takim układzie trener narciarzy biegowych prowadził z nimi treningi szarpane, a chłopaki mieli świetne wyniki na długie dystanse.
myśle, że nie patraktował ich jak króliczki doświadczalne:)
Jeśli ktoś biega jak na starcie w dniu zawodów (na maxa:)albo dostaje 'mroczków' i mimo to wmawia sobie że 'jeszcze może', to wg mnie biega na granicy wytrzymałości, ale to oczywiście moje zdanie, nie czytałam nic na ten temat i nie jestem w stanie podać ładnie brzmiącej i być może dla niektórych - logicznej definicji.
ziu
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podlaskie
wzmacnia na pewno wytrzymalosc
szkodzi sercu jesli po prostu przekroczysz umiar
trzeba tez zadbac o odpowiednia ilosc magnezu i potasu, bez tych pierwiastkow ani rusz.
Spojrzcie chociazby na maratonczykow, czy oni wyglaja na tych, ktorzy maja 'zepsute' serce?
szkodzi sercu jesli po prostu przekroczysz umiar
trzeba tez zadbac o odpowiednia ilosc magnezu i potasu, bez tych pierwiastkow ani rusz.
Spojrzcie chociazby na maratonczykow, czy oni wyglaja na tych, ktorzy maja 'zepsute' serce?
zeusik
- kotka
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lut 2004, 22:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no dobra a gdzie jest ta granica między scharatanym sercem a poprawą wytrzymałości?
jaka masz definicje na 'granice wytrzymałości' i trening szarpany:) ?
(Edited by kotka at 10:36 pm on Mar. 5, 2004)
jaka masz definicje na 'granice wytrzymałości' i trening szarpany:) ?
(Edited by kotka at 10:36 pm on Mar. 5, 2004)
ziu
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podlaskie
te cwiczenia poprawiaja wydolnosc, nartami sie slizgasz a nie biegnieszQuote: from kotka on 10:28 pm on Mar. 5, 2004
szarpane tzn, że biegali długie dystanse w różnym tempie (sprint, truch, przebieżka w jednym - bez przerwy)
(Edited by kotka at 10:29 pm on Mar. 5, 2004)
zatem potrzebne sa tma treningi silowe wzmacniajace i wydolnosciowe
by taki po biegu na prostej i pod gorke, ze zgorki mogl jak najszybciej odpoczac, by jego serce wrocilo do pulsu spoczynkowego i oddech sie ustabilizowal, by mogl byc gotow do dalszej walki po zjezdzie z gorki

zeusik
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podlaskie
zawsze mierz puls rano, jesli serce bedzie dudnilo niemilosiernie tzn ze przecholowalas poprzedniego dniaQuote: from kotka on 10:35 pm on Mar. 5, 2004
no dobra a gdzie jest ta granica między scharatanym sercem a poprawą wytrzymałości?
jaka masz definicje na 'granice wytrzymałości' i trening szarpany:) ?
(Edited by kotka at 10:36 pm on Mar. 5, 2004)
najwazniejsze by sluchac swojego ciala
zeusik