Sport to choroba.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jak zauważyłem to wszyscy na tym forum mają problemy ze zdrowiem.A mówi się że sport to zdrowie.
Powoli przestaję się z tym zgadzać.
Co chwile ktos ma problemy z sercem , kolanami , wzrokiem. Zawsze mi się wydawało że serce powinno być zdrowsze od biegania. Same choroby.
Powoli przestaję się z tym zgadzać.
Co chwile ktos ma problemy z sercem , kolanami , wzrokiem. Zawsze mi się wydawało że serce powinno być zdrowsze od biegania. Same choroby.
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podlaskie
1.
nie biegaj i wbiegnij na 4 pietro
potrenuj 3-4 m-ce wbiegnij na 4 pietro
2. nie biegaj, wstan rano zmierz puls, ocen samopoczucie
potrenuj 3-4 m-ce wstan rano zmierz puls, ocen samopoczucie
3. nie biegaj wypij kawe zapal papieroska sprobuj polozyc sie spac
trenuj 3-4 m-ce, wieczorem idz pobiegac (2-3 godz przed snem ) wypij wode, zjedz cos lekko strawnego poloz sie spac
4. nie biegaj poloz sie , obejrzyj film , jedz chipsy ( caly czas patrz na twoj brzuch )
biegaj, poloz sie obejrzyj film ( patrz na swoj brzuch - jak sie naturalnie kurczy :> )
mogl bym wymieniac bez konca
Skomentuje Twoj post w jednym zdaniu:
"nie ma na tym swiecie rzeczy ktora miala by tylko dobra strone" ( oprocz seksu hehe )
nie biegaj i wbiegnij na 4 pietro
potrenuj 3-4 m-ce wbiegnij na 4 pietro
2. nie biegaj, wstan rano zmierz puls, ocen samopoczucie
potrenuj 3-4 m-ce wstan rano zmierz puls, ocen samopoczucie
3. nie biegaj wypij kawe zapal papieroska sprobuj polozyc sie spac
trenuj 3-4 m-ce, wieczorem idz pobiegac (2-3 godz przed snem ) wypij wode, zjedz cos lekko strawnego poloz sie spac
4. nie biegaj poloz sie , obejrzyj film , jedz chipsy ( caly czas patrz na twoj brzuch )
biegaj, poloz sie obejrzyj film ( patrz na swoj brzuch - jak sie naturalnie kurczy :> )
mogl bym wymieniac bez konca
Skomentuje Twoj post w jednym zdaniu:
"nie ma na tym swiecie rzeczy ktora miala by tylko dobra strone" ( oprocz seksu hehe )
zeusik
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Nie mówię że od biegania się umiera.
Z tym sercem to czytam .
Co chwilę coś na ten temat.
Nie wiem może niektórzy co biegają mają bardzo dużo lat.Albo zaczeli biegać już po tym jak dowiedzieli się że mają bardzo duże ciśnienie lub coś innego.
Może nadmiar sport tak na nie wpływa.
A może ktos miał rację biegacze to hipohondrycy.
Z tym sercem to czytam .
Co chwilę coś na ten temat.
Nie wiem może niektórzy co biegają mają bardzo dużo lat.Albo zaczeli biegać już po tym jak dowiedzieli się że mają bardzo duże ciśnienie lub coś innego.
Może nadmiar sport tak na nie wpływa.
A może ktos miał rację biegacze to hipohondrycy.
-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: podlaskie
na serce umieraja ( pewnie chodzi ci o pilkarzy ) bo mieli ukryte wady serca
od kiedy biegam puls spoczynkowy jest coraz mniejszy , praktycznie gdy dochodze do maks. tetna to schodzi ono do poczatkowego stanu po 2-3 minutach
po biegu nie mam uczucia nog z waty jak to bylo na poczatku moich treningow, brak dokrwienia konczyn, mozgu
po prostu serce rosnie w sile, zwieksza sie elastycznosc tetnic , ma mniejsza prace do wykonania, a sport jest dla niego dotlenieniem wlasnego miesnia, daje sile i witalnosc :>
od kiedy biegam puls spoczynkowy jest coraz mniejszy , praktycznie gdy dochodze do maks. tetna to schodzi ono do poczatkowego stanu po 2-3 minutach
po biegu nie mam uczucia nog z waty jak to bylo na poczatku moich treningow, brak dokrwienia konczyn, mozgu
po prostu serce rosnie w sile, zwieksza sie elastycznosc tetnic , ma mniejsza prace do wykonania, a sport jest dla niego dotlenieniem wlasnego miesnia, daje sile i witalnosc :>
zeusik
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
I co się dziwić? Sportowcy mają poniżej 50. Nic nie pękaj jest ok a jak masz wątpliwości to idź do lekarza na badania.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Zresztą jak podają źródła naukowe:
Sytuacja taka występuje fizjologiczne podczas snu oraz u sportowców.
Sytuacja taka występuje fizjologiczne podczas snu oraz u sportowców.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
To naturalne,że we śnie mocno spada..ale po co tu się bać skoro to normalne. Co mają powiedzieć sportowcy co mają np 46? W czym szukasz problemu?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 04 lut 2004, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
O to właśnie mi chodziło, ci co umierają mają wrodzone wady serca. Było to troche dla mnie dziwne. Przecież wszędzie się mówi że sport to zdrowie.
A z tętnem to oddzielna sprawa chciałem się dowiedzieć jak wypadam na tle innych.Ile powinnienem teraz mieć.
Czy to jest dobry wynik?
56 miałem tylko raz zazwyczaj mam coś od 56 do 60
A z tętnem to oddzielna sprawa chciałem się dowiedzieć jak wypadam na tle innych.Ile powinnienem teraz mieć.
Czy to jest dobry wynik?
56 miałem tylko raz zazwyczaj mam coś od 56 do 60