Czemu waga rośnie zamiast spadać...?
- noska
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lut 2010, 14:01
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: 3:17:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witam,
mam pytanie, regularnie biegam od stycznia 4 razy w tygodniu. 3 razy to są krótkie 30-50 min treningi a w sobotę robie dlugie wybieganie (1,5-2h); chce wystartowac poraz pierwszy w półmaratonie; Od stycznie waga "podskoczyła" mi o 5 kg. Z czego to wynika? co robię nie tak?
mam 167 cm i aktualnie ważę 70 kg. Kiedys byłam sprinterką i mam mocno umięśnione nogi więc to na pewno nie jest przyrost mięśni. Mierzyłam się. Czy może mi ktoś podpowiedzieć co jest tego przyczyną? Nie zmieniłam sposobu odzywiania - nie jadam tłusto; nie jadam chipsów, fast foodów...
Może ktoś coś polecić?
mam pytanie, regularnie biegam od stycznia 4 razy w tygodniu. 3 razy to są krótkie 30-50 min treningi a w sobotę robie dlugie wybieganie (1,5-2h); chce wystartowac poraz pierwszy w półmaratonie; Od stycznie waga "podskoczyła" mi o 5 kg. Z czego to wynika? co robię nie tak?
mam 167 cm i aktualnie ważę 70 kg. Kiedys byłam sprinterką i mam mocno umięśnione nogi więc to na pewno nie jest przyrost mięśni. Mierzyłam się. Czy może mi ktoś podpowiedzieć co jest tego przyczyną? Nie zmieniłam sposobu odzywiania - nie jadam tłusto; nie jadam chipsów, fast foodów...
Może ktoś coś polecić?
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
A jak wymiary? Bez zmian? Myślę że jednak przyrost mięśni, to że kiedyś byłaś sprinterką o niczym nie świadczy. Jeśli długo nie trenowałaś to mięśnie zmniejszyły swoją gęstość, teraz z powrotem zwiększają i zatrzymują więcej wody. Ale zmiana wagi ciała o 8% to bardzo dużo, na pewno nie jesz więcej? Bo taka objętość biegania powiedzmy sobie szczerze niewiele robi w temacie spalania kalorii i nie ma powodu do zwiększania ilosci kalorii poza dniem dłuższego wybiegania.
The faster you are, the slower life goes by.
- kasziwa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 gru 2011, 11:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam to samo biegam 3 razy w tygodniu 40-50 min.waga podskoczyła o 3kg. Jestem na redukcji i obcięłam ilość kcl, zauważyłam zwiększenie mięśni ud i ramion. Zastanawiam się nad wydłużeniem treningu do 10km 3 razy w tyg., większa waga sprawia że czuję się ociężała kiedyś biegało mi się lżej.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 12 sie 2011, 11:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem/mam podobnie.
Jak na jesieni zacząłem regularnie ćwiczyć (w tygodniu: bieg 2 razy po ok. 10-12 km, siłownia 2 razy (obwodówka) plus dłuższy ok. 15-18 km bieg w weekend), to waga mi dość szybko podskoczyła o circa 4 kg. Później spadła w okolice poziomu wyjściowego, a od dłuższego czasu - mimo iż regularnie mam deficyt w tygodniowym bilansie energetycznym - stoi w miejscu.
Zmiany na lepsze są widoczne - wchodzę w spodnie, w które od dość dawna się nie mieściłem
Nie zmienia to jednak faktu, że fajnie by było zrzucić parę kilo (a ciagle mam z czego) - za niecałe 2 miesiące czeka mnie pierwszy maraton i wolałbym ciągnąć mniej masy przez te 42 kilometry. Moje biedne kolana... 
Jak na jesieni zacząłem regularnie ćwiczyć (w tygodniu: bieg 2 razy po ok. 10-12 km, siłownia 2 razy (obwodówka) plus dłuższy ok. 15-18 km bieg w weekend), to waga mi dość szybko podskoczyła o circa 4 kg. Później spadła w okolice poziomu wyjściowego, a od dłuższego czasu - mimo iż regularnie mam deficyt w tygodniowym bilansie energetycznym - stoi w miejscu.
Zmiany na lepsze są widoczne - wchodzę w spodnie, w które od dość dawna się nie mieściłem


Sent from my ENIAC
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 15 lis 2011, 19:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Wszyscy piszecie o jesieni jako startup'ie może jak każde zwierzę pomimo wysiłku organizm buduje sobie "kożuszek" z tłuszczyku na zimę
A tak poważnie u mnie podobnie tzn. waga trochę spadła ale bez szału za to wskaźnik tłuszczu na wadze poszedł w dół także może tym się trzeba kierować.

A tak poważnie u mnie podobnie tzn. waga trochę spadła ale bez szału za to wskaźnik tłuszczu na wadze poszedł w dół także może tym się trzeba kierować.
- noska
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lut 2010, 14:01
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: 3:17:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
nie jem więcej bo w miarę sie pilnuje. Ale teraz odrzuciłam całkiem pieczywo - nawet ciemne, zero słodyczy poza suszonym owocami i chce zobaczyć co będzie.
Może faktycznie gęstrość mięśni..tylko że myslałam że jak będę regularnie biegać to waga spadnie i będzie mi łatwiej za miesiąc na półmaratonie..
Teraz chce prowadzić notatki co dokładnie jem i w jakiej ilości żeby sprawdzić kalorie...
Czy jest szansa że ten proces się zatrzyma i waga zacznie spadać?.
Może faktycznie gęstrość mięśni..tylko że myslałam że jak będę regularnie biegać to waga spadnie i będzie mi łatwiej za miesiąc na półmaratonie..
Teraz chce prowadzić notatki co dokładnie jem i w jakiej ilości żeby sprawdzić kalorie...
Czy jest szansa że ten proces się zatrzyma i waga zacznie spadać?.
- kasziwa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 gru 2011, 11:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam podobnie jak ty.Obrałam metodę zwiększenia dystansu biegowego i zmniejszyłam kcl jeszcze o 300. Mam nabite nogi jak kulturysta i ciężko mi się biega jestem jak żel -betonowy kloc
spróbuj wydłużyć trening.

-
- Stary Wyga
- Posty: 198
- Rejestracja: 15 mar 2011, 08:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jedno jest pewne 5 kilo mięśni bieganie nie da. Gdyby bieganie bez jakiejś specjalnej 'masowej' diety dawało 5kg to aż strach pomyśleć co by dawała siłownia z dietą.
Co prawda nie wiem skąd zatem owe 5 kilo, ale jeśli byłby to rezultat 50km biegania tygodniowo to byłby to dla mnie życiowy szok.
Co prawda nie wiem skąd zatem owe 5 kilo, ale jeśli byłby to rezultat 50km biegania tygodniowo to byłby to dla mnie życiowy szok.
- Stormrider
- Wyga
- Posty: 84
- Rejestracja: 06 cze 2007, 22:16
- Życiówka na 10k: 0h37min15sek
- Życiówka w maratonie: 3h05min32sek
Może biegasz za szybko i spalasz cukier a nie tłuszczyk a jak wracasz to podjadasz bo organizm czuje się głodny?
10k- 00:35:06 Poznań Maniacka 10, 2017 r.
HM - 01:19:45 Poznań Półmaraton, 2017 r.
M - 02:58:20 Poznań Maraton, 2016 r.
1/4 IM - 02:19:14 Ośno Triathlon Weekend 2016 r.
1/2 IM - 05:00:44 Super League Triathlon Poznań 2018 r.
HM - 01:19:45 Poznań Półmaraton, 2017 r.
M - 02:58:20 Poznań Maraton, 2016 r.
1/4 IM - 02:19:14 Ośno Triathlon Weekend 2016 r.
1/2 IM - 05:00:44 Super League Triathlon Poznań 2018 r.
- kasziwa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 gru 2011, 11:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
biegam wolno 00:06:14, 00:07:00 /km , po bieganiu zjadam serek wiejski lub koktajl białkowy, mam 3kg więcej i waga mi stoi jak na razie.
- Klaus
- Stary Wyga
- Posty: 152
- Rejestracja: 18 mar 2011, 13:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
po pierwsze jeszcze nikt nie schudł od ćwiczeń czy biegów - najczęściej załączy się PACMAC i więcej spożywamy.
Czy twoja dieta różni się w dni treningowe i w dni nietreningowe?
Zrób mały test - pobiegnij w następnym tygodniu tylko pn i Wt i zrób no ND przerwę zobaczysz czy zrzucisz jakieś kg czy g .??
nie zmieniaj diety
trudno coś powiedzieć nie znając diety oraz jak się rozkłada BTW . Wiele odpowiedzi na temat diet redukcyjnych i zapotrzebowania kcal znajdziesz na sfd.pl u karków
pozdrawiam
klaus
Czy twoja dieta różni się w dni treningowe i w dni nietreningowe?
Zrób mały test - pobiegnij w następnym tygodniu tylko pn i Wt i zrób no ND przerwę zobaczysz czy zrzucisz jakieś kg czy g .??
nie zmieniaj diety
trudno coś powiedzieć nie znając diety oraz jak się rozkłada BTW . Wiele odpowiedzi na temat diet redukcyjnych i zapotrzebowania kcal znajdziesz na sfd.pl u karków
pozdrawiam
klaus
- noska
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lut 2010, 14:01
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: 3:17:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
na razie nie zmieniam treningów bo biegam planem treningowym do półmaratonu.
dziś go przegiebłam pierwszy raz!! 1:56
)
ale co do jedzenia - odstawiłam tak jak pisałam i narazie waga poszła w dół. Zobczę bo może mój organizm nie chce pieczywka
Jeżeli biegam na czczo to staram się po zjeśc owisankę; a jeżeli biegam po pracy to zjadam jakiś lekki obiad np. łososia pieczonego z warzywami czy makaron z pesto; nie jadam ziemniaków
Mam nadzieję że teraz ciut spadnie - dam znać jak mi idzie
dziś go przegiebłam pierwszy raz!! 1:56

ale co do jedzenia - odstawiłam tak jak pisałam i narazie waga poszła w dół. Zobczę bo może mój organizm nie chce pieczywka

Jeżeli biegam na czczo to staram się po zjeśc owisankę; a jeżeli biegam po pracy to zjadam jakiś lekki obiad np. łososia pieczonego z warzywami czy makaron z pesto; nie jadam ziemniaków
Mam nadzieję że teraz ciut spadnie - dam znać jak mi idzie

- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
mięśnie ważą więcej niż tłuszcz wiec na początku tak może być, nie ma co się przejmować, później waga się ustabilizuje
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- noska
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lut 2010, 14:01
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: 3:17:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Piter82 - trzymam Cię za słowo 

-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko od czego ten przyrost mięśni - od "klepania" kilometrów? 5kg mięśni w dwa miesiące to byłby świetny wynik nawet na siłowni nie wspominając, że wymagałoby to porządnej diety z dodatnim bilansem kalorycznym.piter82 pisze:mięśnie ważą więcej niż tłuszcz wiec na początku tak może być, nie ma co się przejmować, później waga się ustabilizuje
Jeżeli bilans jest na 0 lub ujemny, to nie ma możliwości, że mięśnie przyrastają a tłuszcz zostaje