Leginsy, a ból kolana
- active
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
- Kontakt:
Biegam sobie już jakiś czas i do tej pory starałem się nie zawracać forumowiczom głowy swoimi problemami zdrowotnymi (może dlatego, że były typowe).
Natomiast w ostatnim czasie złapałem dziwną kontuzję. Podczas biegania w leginsach (newline classic) odczuwam ból w prawym kolanie, mam wrażenie, że leginsy wywierają nacisk na rzepkę w kierunku na zewnątrz kolana (co teraz powoduje ból). Od niedawna biegam w leginsach i zastanawiam się czy ktoś też miał taki problem?
Dodam, że od dawna regularnie wykonuję "ćwiczenia Kledzika".
pozdr
Natomiast w ostatnim czasie złapałem dziwną kontuzję. Podczas biegania w leginsach (newline classic) odczuwam ból w prawym kolanie, mam wrażenie, że leginsy wywierają nacisk na rzepkę w kierunku na zewnątrz kolana (co teraz powoduje ból). Od niedawna biegam w leginsach i zastanawiam się czy ktoś też miał taki problem?
Dodam, że od dawna regularnie wykonuję "ćwiczenia Kledzika".
pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
- active
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
- Kontakt:
Teraz już boli nawet jak jestem bez spodni
Problem polega na tym, że w ostatnim czasie nie zmieniałem nic w trenigach poza "kostiumem".
Teraz (jak boli) czuję, że ból jest spowodowany naciskiem leginsów na rzepkę.
Wiem, że problem jest nie typowy.
pozdr
Problem polega na tym, że w ostatnim czasie nie zmieniałem nic w trenigach poza "kostiumem".
Teraz (jak boli) czuję, że ból jest spowodowany naciskiem leginsów na rzepkę.
Wiem, że problem jest nie typowy.
pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
Kiedyś też miałam mało elastyczne leginsy, i był ból ale przy jeździe rowerem ponad godzinę.Quote: from active on 11:50 am on Nov. 26, 2003
mam wrażenie, że leginsy wywierają nacisk na rzepkę w kierunku na zewnątrz kolana (co teraz powoduje ból).
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
- active
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
- Kontakt:
No właśnie, ja biegam jednorazowo ponad godzinę.Quote: from monka on 1:31 pm on Nov. 26, 2003
[Kiedyś też miałam mało elastyczne leginsy, i był ból ale przy jeździe rowerem ponad godzinę.
Jak sobie dałaś radę? Ja narazie odpuściłem bieganie , ale nie wiem co potem?
pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
nie umiem sobie z tym poradzić, bo za późno się dowiedziałam jakie są konsekwencje przypierania rzepki - moja chrząstka już wytarta i mogę dziś mieć tylko do siebie pretensje, że byłam niewyedukowana i jeździłam bez umiaru rowerem.
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
- active
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
- Kontakt:
Współczuję
I dzięki za doedukowanie.
pozdr
I dzięki za doedukowanie.
pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
Robert (active) unikaj siedzenia z nogami 90st. (chondromalacja czyli wytarta rzepka to choroba zawodowa informatyków i w ogole p.biurowych), może wtedy Ci przejdzie. Leginsy jak są za małe albo mało elastyczne wtedy szkodzą, ja takie miałam badziewne new line'a z promocji.
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
- active
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
- Kontakt:
Moje właśnie są chyba badziewiaste
Są mało elastyczne (czuję jak się napinają podczas zginania nóg w kolanach), zaczynają się też próć i przecierać (a przebiegłem w nich może 300 km).
Podczas zakupu sugerowałem się głównie marką, która podobno produkuje dobre ubranka dla biegaczy.
Jeszcze raz dzięki.
pozdr
Są mało elastyczne (czuję jak się napinają podczas zginania nóg w kolanach), zaczynają się też próć i przecierać (a przebiegłem w nich może 300 km).
Podczas zakupu sugerowałem się głównie marką, która podobno produkuje dobre ubranka dla biegaczy.
Jeszcze raz dzięki.
pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
eee, chyba nie jest tak strasznie - inaczej spora część naszego społeczeństwa miałaby tą przypadłośćQuote: from monka on 3:36 pm on Nov. 26, 2003
Robert (active) unikaj siedzenia z nogami 90st. (chondromalacja czyli wytarta rzepka to choroba zawodowa informatyków i w ogole p.biurowych)
dla co niektórych informatyków jest przynajmniej rozwiązanie - sprawić sobie laptopta i pracować w łóżku
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Bardzo ciekawy temat , ale jednak chyba w tym jest troche przesady . Nie dosyc , ze jestem informatykim i to na ogol pracujacym bez laptopa , to jeszcze biegam z leginsach Newline
Ani mi do glowy nie przyszlo , ze mozna miec podobne problemy . Fakt , ze spodnie nie z tych badziewnych , no i staram sie w pracy
siedziec w miare ergonomicznie ...
Ani mi do glowy nie przyszlo , ze mozna miec podobne problemy . Fakt , ze spodnie nie z tych badziewnych , no i staram sie w pracy
siedziec w miare ergonomicznie ...
[i]swim - bike - run [/i]
- AKITA SAN
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 31 paź 2003, 23:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KIELCE
Może faktycznie te legginsy są szyte ze zbyt sztywnego materiału.Miałem wcześniej parę egzemplarzy rajtków asicsa i nike,w zeszłym roku skusiłem się na new line,jakiś taki prostszy model.Nie jestem raczej marudny,ale te legginsy były po prostu niewygodne!Uciskały mnie tu i tam(nie myślę o kolanach),a po praniu w zdecydowany sposób materiał jakby zgęstniał-zesztywniał.Szkoda mi ich było,kilka razy jeszce w nich robiłem wybieganie,ale mając bezpośrednie porównanie z asicsem odpuściłem.Poszły do ludzi;)
Może powinieneś zakupić jakieś inne legginsy i spróbować,z kolanami nie ma w końcu żartów...
Może powinieneś zakupić jakieś inne legginsy i spróbować,z kolanami nie ma w końcu żartów...
- active
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
- Kontakt:
Już wiem, o co chodzi w moich leginsach. Dokonałem obserwacji u innych biegaczy i okazało się, że moje leginsy mają 4 szwy na nogawce (a nie 2 lub 1) !!!. Jeden z nich przebiega centralnie przez kolano, co powoduje ucisk podczas zginania.
Kupując je nie zwróciłem na to uwagi
Ucisk nie jest silny i być może nie był bezpośrednim sprawcą mojej kontuzji, ale ból kolana (podczas chodzenia) jest większy, kiedy mam je na sobie.
Niestety nie mam kaski na nowe lepsze leginsy, więc muszę się w nich jeszcze trochę pomęczyć.
pozdr
Kupując je nie zwróciłem na to uwagi
Ucisk nie jest silny i być może nie był bezpośrednim sprawcą mojej kontuzji, ale ból kolana (podczas chodzenia) jest większy, kiedy mam je na sobie.
Niestety nie mam kaski na nowe lepsze leginsy, więc muszę się w nich jeszcze trochę pomęczyć.
pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
- zuzia
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 10 gru 2003, 21:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Mam 21 lat. Studiuje medycyne. Biegalam od 2 klasy szkoly podstawowej. Az do listopada 2002r.. Skrecilam kolano. Maly krwiak, 4gipsy, orteza i w koncu artroskopia (w Sylwestra!!!). Niestety pojawily sie powiklania: zespól popunkcyjny, Jałowe zapalenie opon mózgowych i końcowy blok serca. Późniejsza diagnoza: chondromalacja. Od tego czasu minął prawie rok, a ja nadal chodze o kulach. Okazało sie,że pozostawiony krwiak powoduje gnicie rzepki. Mimo stosowania różnych zabiegów fizykoterapeutycznych (laser, ultradżwięki, jontoforeza, krioterapia, naświetlania lampą Solux) czeka mnie kolejna operacja. Lekarze zgodnie twierdza, ze moje bieganie jest juz przeszloscia... Zycze wszystkim, którzy biegaja, aby nigdy ich cos takiego nie spotkało.
zuzia