Witam
Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie, czy wysokość tętna spoczynkowego ma wpływ na możliwości wydolnościowe naszego organizmu? Może bardziej obrazowo ktoś ze spoczynkowym tętnem 40 może osiągać lepsze wyniki niż ten ze spoczynkiem 60?? Jakie jest wasze zdanie?? pzdr.
Tętno spoczynkowe a możliwości wydolnościowe.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, może. Wraz z poziomem wytrenowania spada tętno spoczynkowe.
Tu masz o tym artykuł, chyba, że znasz to:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004
Tu masz o tym artykuł, chyba, że znasz to:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Raczej odwrotnie - Możliwości wydolnościowe (w sensie wytrenowanie) mają wpływ na tętno spoczynkowe.
Niskie tętno spoczynkowe (w zależności od organizmu, to nie jest obiektywna wartość) to jakiś objaw wytrenowania.
Niskie tętno spoczynkowe (w zależności od organizmu, to nie jest obiektywna wartość) to jakiś objaw wytrenowania.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Gdyby ta zależność była to moje wyniki powinny poszybować do góry. Zależność jest ale nie ma charakteru linowego. Ja mam w okolicach 36-37 i co z tego? Chyba, na moje nieszczęście, nic.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No czyli poziom wytrenowania wpływa na tętno spoczynkowe.klosiu pisze:Niskie tętno spoczynkowe (w zależności od organizmu, to nie jest obiektywna wartość) to jakiś objaw wytrenowania.