jak wzmocnić łydki i achillesy?
- rusolis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 268
- Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50
Od pewnego czasu mam problemy z kolanem i zacząłem się przestawiać na bieganie ze śródstopia, bo zauważyłem, że kolana wtedy mnie mniej bolą. Ale pojawił się inny problem, nadwyrężyłem łydki i achillesy, i po kilku treningach (biegam ok 8km co 2-3 dni) muszę robić dłuższą przerwę.
Znacie jakieś ćwiczenia, żeby wzmocnić łydki i achillesy?
Znacie jakieś ćwiczenia, żeby wzmocnić łydki i achillesy?
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
No ale generalnie jak jesteś w stanie skakać na skakance to bym bardziej dasz radę biegać, więc lepiej biegac bo to będzie bardziej specyficzne. Też jeszcze do końca się nie przestawiłem ale czuje że sprawy idą w przód w ten sposób.
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na miejsce lądowania stopy. Łydy dużo bardziej dostają jak lądujesz z przodu przed środkiem ciężkości, faza podpory trwa jeszcze dłużej niż przy lądowaniu na pięte. Słychac wtedy "zarycie" się stopy w ziemie. Im ciszej biegniesz tym lepiej. Co do techniki to odszukaj posty Yacoola z tego forum. Dużo się można dowiedziec.
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na miejsce lądowania stopy. Łydy dużo bardziej dostają jak lądujesz z przodu przed środkiem ciężkości, faza podpory trwa jeszcze dłużej niż przy lądowaniu na pięte. Słychac wtedy "zarycie" się stopy w ziemie. Im ciszej biegniesz tym lepiej. Co do techniki to odszukaj posty Yacoola z tego forum. Dużo się można dowiedziec.
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
na obozie na bolace lydki nasza rehabilitantka i masazystka poradzila mi takie cwiczenie: stanac przy scianie i unosic powoli do gory stopy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Wspięcia na palce, obunuż, na jednej nodze, na płaskim, na podwyższeniu (z opuszczaniem stóp). Rób takie ćwiczenia po biegu a potem roziągaj łydki. Powinno pomóc. Pozdrawiam 

- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
może się czepiam, ale jak miałoby to wyglądac??Bawareczka pisze:na obozie na bolace lydki nasza rehabilitantka i masazystka poradzila mi takie cwiczenie: stanac przy scianie i unosic powoli do gory stopy.

- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
wersja zmodyfikowana http://www.youtube.com/watch?v=7vZVq3ov914jass1978 pisze:Wspięcia na palce, obunuż, na jednej nodze, na płaskim, na podwyższeniu (z opuszczaniem stóp). Rób takie ćwiczenia po biegu a potem roziągaj łydki. Powinno pomóc. Pozdrawiam
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Tylko to ćwiczenie na shinsplints ,a nie na łydkiherson pisze:wersja zmodyfikowana http://www.youtube.com/watch?v=7vZVq3ov914jass1978 pisze:Wspięcia na palce, obunuż, na jednej nodze, na płaskim, na podwyższeniu (z opuszczaniem stóp). Rób takie ćwiczenia po biegu a potem roziągaj łydki. Powinno pomóc. Pozdrawiam

- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
Z piszczelami tfu, nigdy nie miałem problemów, z achillesem i łydkami owszem, a skoro wspięcia na palce są jednym z cwiczeń na ich wzmocnienie, w swoim przypadku stosuję równiez przytoczone, z pozytywnym skutkiem 
polecam również http://www.youtube.com/watch?v=M6EKuuZ7C2E tylko jako rozciąganie, po treningu i z ogromnym wyczuciem

polecam również http://www.youtube.com/watch?v=M6EKuuZ7C2E tylko jako rozciąganie, po treningu i z ogromnym wyczuciem
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 13:57 przez herson, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 295
- Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
- Życiówka na 10k: 34:40
- Życiówka w maratonie: brak
nie zmieniaj techniki biegu na siłę. chcąc zmienić na siłę technikę biegu czasem obciąża się stopy bardziej niż przy "naturalnym" bieganiu boso.
po pierwsze RÓB SIŁĘ BIEGOWĄ. po drugie na szybsze treningi ubieraj bardziej "minimalistyczne" obuwie. póki co biegaj na zmianę w obuwiu "supportującym" tak, żeby dać odpocząć łydkom/achillesom etc. jak masz możliwość rób raz w tygodniu szybszy trening na tartanie.
Miałem kiedyś podobne przejścia jak ty i w/w działania sprawdziły się u mnie w 100% . jeszcze niedawno biegałem koszmarnie technicznie, jak robiłem na wiosnę trening na tartanie, to przypłacałem to spięciem łydek na kilka dobrych tygodni. przez dość krótki okres pracy nad siłą biegową zmieniłem technikę tak, że inni zauważają dużą zmianę, praktycznie nie mam kontuzji i co więcej biega mi się znacznie lepiej.
po pierwsze RÓB SIŁĘ BIEGOWĄ. po drugie na szybsze treningi ubieraj bardziej "minimalistyczne" obuwie. póki co biegaj na zmianę w obuwiu "supportującym" tak, żeby dać odpocząć łydkom/achillesom etc. jak masz możliwość rób raz w tygodniu szybszy trening na tartanie.
Miałem kiedyś podobne przejścia jak ty i w/w działania sprawdziły się u mnie w 100% . jeszcze niedawno biegałem koszmarnie technicznie, jak robiłem na wiosnę trening na tartanie, to przypłacałem to spięciem łydek na kilka dobrych tygodni. przez dość krótki okres pracy nad siłą biegową zmieniłem technikę tak, że inni zauważają dużą zmianę, praktycznie nie mam kontuzji i co więcej biega mi się znacznie lepiej.