Stłuczenie stawu skokowo-goleniowego

[daGGer]

Witam, jakiś miesiąc według hirurga doznałem stłuczenia skoku skokowo-goleniowego w prawej nodze. Podskoczyłem do piłki grając w kosza i upadłem na zewnętrzną część stopy (tak, że prawa kostka w prawej nodze prawie dobiła do ziemi). Coś tam chrupło dwa razy i odrazu ból z obrzękiem, pojechałem na rtg (wyszło że mam stłuczony staw skokowo goleniowy) i po tygodniu mogłem już normalnie chodzić, a po 2ch tygodniach już dałem rady powoli biegać no i opuchlizna zeszła. Jednak nadal boli mnie ta noga w przypadku, gdy niefortunnie stane to czuję, jakby więzadło tam nie trzymało mojej nogi tak jak powinno, dodam, że to już ponad miesiąc od tamtego wypadku i problem nadal jest. Nie dokucza on na codzień jednak na przykład wczoraj biegając troszeczkę źle stanąłem i przez 50metrów szedłem utykając, później po kilkudziesięciu metrach wolnego truchtu mogłem spowrotem biec normalnym tempem, co o tym myślicie? Biegać dalej i czekać, aż przejdzie czy wypadałoby zrobić jakieś badanie?