Aquajogging

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Przypuszczam że znacie ten tekst Wojtka na temat biegania w wodzie. Rozmawialiśmy już "godzinami' o aquajoggerze.  ja mam pytanie do osób które go używają (Joycat, Wojtek i inni). No bo ja kiedy biegnę zanurzam się jakoś głęboko i wcale nie poruszam się na przód. Czy Wy też powyżej piersi się zanurzacie czy jakos do bioder tylko? Moze ta moja chińska podróbka jest do niczego? i w ogóle to tak faluję góra dół czyli do piersi a potem w dół do brody się zatapiam. A jak to jest u Was?
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
New Balance but biegowy
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Aqua jogger... dawne czasy... :)
Mi³o wspominam zimê 2001 / 2002 kiedy aqua joggingowa³am..

Ale do rzeczy. Od dawna nie u¿ywa³am AJ, bo kontuzji dziêki Bogu nie ³apiê, a w basenie wolê p³ywaæ, ni¿ biegaæ. G³êboko¶æ zanurzenia podczas aqua joggingu to chyba zale¿y od wagi cia³a. Ja zanurza³am siê mniej wiêcej do linii ramion. Intensywne ruchy nóg, imituj±ce bieg oraz ruchy r±k przesuwa³y mnie do przodu w ca³kiem przyzwoitym tempie.
Na kasecie video z instrukcj± do aqua joggingu te¿ by³o pokazane, ¿e æwicz±cy ludzie zanurzali siê do ramion. Do bioder to w ogóle nie ma sensu, AJ nie utrzyma na wodzie ciê¿aru cia³a.
Arthur, chcesz to po¿yczê Ci mojego AJ - wyrób amerykansky - sprawdzisz, czy to wina chiñskiej podróby, czy technikê masz s³ab± ;) Kasetê z instrukcj± te¿ mogê po¿yczyæ.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Joycat - rozumiem, że chcesz go zdemaskować.
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Do linii ramion, hmm, przepraszam ale nie jest to dla mnie jednoznaczne - czy moge prosić o podanie poziomu na tułowiu?
Zamówiłem oryginalnego i powinien już być ale do domu mam na razie daleko.  
Dzięki Joy za propozycję, szkoda że nie zdążę skorzystać.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

OK, mo¿e wyrazi³am siê nieprecyzyjnie.
Podajê poziom na tu³owiu: barki. Tam gdzie ramiê "wrasta" mi w tu³ów :lalala: Innymi s³owy, z wody wystaje g³owa, szyja i barki. Ramiona s± ju¿ zanurzone.

[Fredzio - tak. Ale znowu siê nie uda. ArthurP ci±gle w rozjazdach.]
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Quote: from joycat on 10:55 am on Aug. 28, 2003
na tułowiu: barki. Tam gdzie ramię "wrasta" mi w tułów :lalala: Innymi słowy, z wody wystaje głowa, szyja i barki. ]
Tak myślałem, czyli prawie po szyję. A czy też tak falujecie góra- dół jak ja? Technikę mam słabą pewnie dlatego stoję w miejscu, i psychicznie nie wytrzymuję tego, dlatego po 5 minutach płynę dalej normalnie żeby sie nie podłamać.

[nie prowokujcie mnie do założenia kolejnego klona :hahaha:  a poza tym znacie, przecież biegamy na  SBBP]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ostatnio zaopatrzylem sie w podrobe AJ( skusila mnie niska cena i komplet z rekawiczkami i hantelkami) . Roznice po prostu sie czuje . Zreszta moje pieski zaraz ten sprzet "rozpracowaly" i nie bede juz nim wiecej buraczyl . Warto zauwazyc , ze w zaleznosci od ceny wystepuja rozne modele tego produktu co widac TUTAJ
Komu brakuje przesuwania sie do przodu i odbicia od podloza , moze sobie zafundowac TAKIE CUDO

(Edited by wojtek at 5:02 am on Aug. 29, 2003)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Obrazek
A ciekawe jak z tym się biega, chyba super skoro sie nazywa Aqua Runners. Oczywiśćie to jest dodatkowy gadżet. Ciekawe czy nie robi przeciążenia w kolanach? Zaraz go zamówię, może w październiku będę wiedział jak się sprawuje u mnie?

(Edited by ArthurP at 10:18 am on Aug. 29, 2003)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Ja się zanurzałem w aq Joy prawie po usta ale też troche dlatego, że starałem się nie pracować rękami a przesuwać do przodu tylko nogami. No i przesuwałem się całkiem szybko przyjmując taką własnie leciutko pochylona do przodu pozycję. A skoro falujesz w górę w dół to pewnie miedlisz nogami tylko w pionie a to trzeba (chyba) własnie pracować z atakiem nogi do przodu i starać sie odpychać od wody. Ale może i taki bieg w miejscu jest tak samo dobry tyle że strasujący bardziej:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Dok³adnie tak. Obrazowo mo¿na to opisaæ w ten sposób, ¿e aby przesuwaæ siê w wodzie do przodu, a nie skakaæ jak korek, to trzeba nogami ruszaæ tak jak podczas intensywnego biegu technik± klasyczn±. Natomiast robienie w wodzie skipów A powoduje w³a¶nie takie falowanie góra-dó³.
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Od razu widać kto tu jest profesjonalistą: ja pisze o międleniu w pionie a Joy o technice klasycznej i skipach A :ble:
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Quote: from joycat on 2:41 pm on Aug. 29, 2003
nie skakać jak korek
Bardzo trafne określenie. Robię taki młynek nogami i dlatego nie ide do przodu. A co z rękoma- jak one powinny pracować, chyba nie tak jak przy klasycznym biegu? Może powinny odpychac wodę? Dziś spróbuję na moim "poburaczyć", może wreszcie zacznę sie przesuwac do przodu, ale na wszelki wypadek znów wezme ze sobą płetwy ;-).
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rece pracuja tak jak w biegu - wahadlowo , wzdluz tulowia.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

A ja dzis spróbowałem z pracą rąk taką żeby maksymalnie do przodu się poruszać, czyli ruch do przodu ostrą dłonią a do tyłu jak bym płynął. Daje to niezłą prędkośc, pod warunkiem że sie nogami pracuje jak Joy kazała - polecam aquabieganie, nie jest wcale dołująće jak dotąd myślałem. A skutki zdrowotne dla kolan nieocenione!
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Zaczynam myślec krytycznie co do aquajoggera w przypadku chondormalacji stawu rzepkowo udowego. Woda napiera na rzepkę kiedy robimy ruch do przodu i dociska ją do kości udowej, tarcie zwiększa się i choroba chrząstki postępuje znacznie szybciej niż np. przy marszu na świerzym powietrzu.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
ODPOWIEDZ