Maraton - 18 lat

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
ElNino
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 01 paź 2011, 21:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześc.

W lutym koncze 18-lat, postawilem sobie za cel przebiec maraton w kwietniu, czyli 2 miesiace po mojej 18-stce.

I teraz nasuwa sie pytanie, chce zaczac przygotowania ok. 5 miesiecy przed maratonem - Czy musze zastosowac jakas specjalna diete?
Na pewno po maratonie i w czasie treningów będę tracił masę mikroelementow i ucierpi na tym organizm? Jak to wszystko uzupełniac?
PKO
Awatar użytkownika
Huntelaar12
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:26
Życiówka na 10k: 40:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hey ! Jestem chyba w podobnej sytuacji, bowiem w marcu kończę 18 lat i marzę o maratonie od dawna. Pasowałoby jak nic zaatakować jakiś wiosenny bieg i mieć na koncie MARATON w wieku 18 lat no nie ! ! Ale... (haha) nikt nie odradzał Ci takiego biegu w takim wieku? Słyszałem wiele, że trening maratoński zabija szybkość itd itd, że można by teraz skupić się na krótszych biegach a maratony biegać w późniejszym wieku(Niektórzy zaczynają w ogóle biegać grubo po dwudziestce i potem np w wieku 30 lat łamią 3 godziny, więc jest czaas na takie biegi). Poza tym z maratonu raczej nie wróci się już do biegania krótszych dystansów, zwykle człowiek się "wydłuża" i to nie działa w drugą stronę..
Jaka jest Twoja sytuacja? Skąd zamysł na maraton? Ja obecnie raczej pracuję nad zwiększeniem szybkości i dynamiki, której za dużo nigdy nie miałem, startowałem w paru biegach ulicznych, ale co do maratonu się wachaam haha.
ElNino
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 01 paź 2011, 21:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja nie biegam wyczynowo, ale tylko dla siebie samego i chce "zaliczyć :ble: " Maraton w wieku 18 lat. Teraz biegam sobie dystanse 10-15 km 2-3 razy w tygodniu i za kilka tygodni 5-6 miesięcy przed maratonem chce zacząć przygotowania.

Właśnie chodzi mi o dietę, jakie suplementy brać, jak się odżywiać bo wiadomo takie przygotowania i sam bieg wyniszcza strasznie organizm.
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Maraton wyniszcza, prawda, ale przygotowania?! Nic nie uczyni organizmu mocniejszym! :taktak:
ElNino
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 01 paź 2011, 21:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dlaczego, jakie suplementy brać / dietę stosować, żeby nie wyniszczyć aż tak bardzo organizmu ?
Bartosh_5
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:57

Nieprzeczytany post

Mnie dziwi, że nigdzie nie można znaleźć jakiś porad dotyczących odpowiedniego wieku do przebiegnięcia maratonu...wiadomo że to nie jest coś z czym warto się spieszyć, ale nigdzie nie można znaleźć żadnych konkretów :(
Romario
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 01 paź 2011, 13:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie da się określic jaką dietę, a tym bardziej suplementy brac (tym bardziej, że po nie się sięga dopiero kiedy dietą się nie da uzupełnic już w miarę normalnie składników) - nie znając twoich predyspozycji fizycznych ani ilości treningów chłopie
Martins
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nic nie napisaliście więcej, ile biegacie jak często itd. i chcecie żeby wam ktoś odpowiedział. Więc jak ogólnie to i ogólna odpowiedź. Na pewno do maratonu trzeba się przygotować. Biegać przynajmniej 2-3 razy w tygodniu po 10-15 km, trzy tygodnie przed maratonem przebiec sobie 30 km w butach i w stroju w którym potem będziecie biegli w maratonie. To bardzo istotne. W tygodniu przed maratonem od środy jeść węglowodany, chleb, makarony, itd. ostatni trening przed maratonem w piątek i to na maksymalnym luzie 6-7min/km wystarczy 6-10 km, ale wolno. A co najważniejsze cały tydzień codziennie suplementy witaminki, magnez, potas, można a nawet wskazane sok z marchwi i inne. W piątek i sobotę nie rozstawać się z butelką wody. Po małym łyczku. Norma to 2-3 litry na dobę więc powinno być więcej.
Na starcie lepiej się ustawić dalej lepsza jest satysfakcja kiedy wy kogoś miniecie a nie jak was będą mijać. Pierwszy maraton to jest przysłowiowy test, czy dam radę przebiec całość a nie bieganie na przysłowiowy zbity pysk. Zatem trzeba zacząć o 10-15% wolniej niż na treningu. Jak macie siłę to na 30-35 km można sobie przyśpieszyć, ale wcześniej nie wskazane. Proponuje też na wszelki wypadek zalepić plastrem sutki, czemu? Dowiecie się jak przebiegniecie 30 km, w zależności od koszulki niektóre obcierają inne nie.

To tyle takie informacje ogólne, dla osób pierwszy raz chcących biec w maratonie.
Powodzenia :-)
Butu
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 29 lip 2008, 23:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Malbork

Nieprzeczytany post

Warto zastosować raz w tygodniu jakiś dłuższy bieg np. w niedziele, większość maratonów jest właśnie w niedziele. Do tego raz na 2-3 tygodnie bieg w granicach 20 km, żeby przyzwyczaić do długiego biegania.

Według mnie suplementy są zbędne, wystarczy jeść więcej warzyw i owoców. W ostatnich czasach zrobiła się moda na branie rożnych suplementów i odżywek przez osoby co zaczynają biegać lub ćwiczyć na siłowni :oczko:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ