Odskakująca rzepka.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Marcheweczka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 17 wrz 2011, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.Mam 13lat,problem z rzepką mam od ok. roku.

Otóż przy nacisku na lewą nogę,rzepka albo kolano leci mi w lewo i na skos[do strony prawej] do przodu.Robi tak jakby "półobrut".Nie tracę przez to równowagi i nic,tylko czasem przy długim bieganiu zaczyna mnie boleć.Np. teraz siedzę przed biurkiem z wysmarowanym kolanem w jakiejś maści rozgrzewającej i z bandażem uciskowym,ponieważ właśnie wróciłam z treningu koszykówki.

Na chwilę obecną nie mam możliwości skierowania się do ortopedy,ponieważ jesteśmy z mamą same w domu bez samochodu.Tata pracuje dalej,jak przyjeżdża,to tak na tydzień/2tygodnie.To i tak za mało,aby poświęcić mi odrobinę czasu.

Tak więc chciałam się dowiedzieć,co jest z moją rzepką/kolanem,czy coś poważnego.Czy miał ktoś coś podobnego?

Dodam,że prowadzę aktywny tryb życia,trenuję koszykówkę,dużo biegam,a najważniejsze-ROSNĘ

P.S skrzypią mi kolana ;)
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

łąkotka, albo coś z wiązadłem, były jakieś problemy kiedyś: urazy, zapalenia?
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Marcheweczka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 17 wrz 2011, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie,nie było raczej żadnych urazów.

Jakiej diagnozy mogę się spodziewać?

Słyszałam coś o wbijaniu drutów na wylot o.o i o gipsie.
kazp
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 03 lip 2011, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niestety bez wizyty u ortopedy się nie obejdzie - jeżeli jest to to o czym myślę :smutek:
Obym się mylił, ale wygląda to na nawykowe zwichnięcie rzepki.
Marcheweczka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 17 wrz 2011, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

na 3 października mam wizyte u chirurga-ortopedy.

Zwichnięcie rzepki?To by chyba mnie cały czas bolało[nie wiem,nie xznam się,ale tak myślę]

Mama ostatnoi puściła podejrzenie,że może za szybko rosnę.

Teraz kolana bardziej mnie bolą,szczególnie przy wchodzeniu/schodzeniu po schodach oraz bieganiu.Przez to dzisiaj opuściłam trening ;/

A jak to zwichnięcie,to co mi będą robić?będzie bolało?
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

A masz może trzon kości piszczelowej troszeczkę większy niż w drugim kolanie, takie mała drugie kolano(rzepka), i jak naciśniesz między kolano a trzon to boli ?
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Marcheweczka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 17 wrz 2011, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie,nic nie boli.Ostatnoi padły podejrzenia,że za szybko rosnę i kośni nie nadążają produkować jakichśtam płynów.

W poniedziałek do chirurga-ortopedy....
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Marcheweczka pisze:Nie,nic nie boli.Ostatnoi padły podejrzenia,że za szybko rosnę i kośni nie nadążają produkować jakichśtam płynów.

W poniedziałek do chirurga-ortopedy....
Miałem podobnie 25 lat temu, tylko u mnie jak to rzekł znachor rozwiązały mi się więzadła z czego do dzisiaj mam ubaw :)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Marcheweczka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 17 wrz 2011, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I po wszystkim...Okazało się,że za mało jem[prawda] i moje mięśnie nie nadążają rosnąć[czy jakoś tak] kazała mi jeść dużo nabiału i mama kupiła mi jakieś niebieskie kapsułki z tego co czytałam to na zwyrodnienia stawów O.o babka jeszcze mi napisaa zwolnienie z WF na MIESIĄC! Oczywiście pierwsze co po wyjściu z przychodzi to płacz-bo przecież dzień w którym mamy WF jest moim ulubionym,długo wyczekiwanym dniem,trenuję koszykówkę,a ona mi takie coś!
Oczywiście i tak będe ćwiczyła,nie ma innej opcji.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Ale jedz a nie ściemniaj, aktywna młoda osoba potrzebuje furę żarcia.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Marcheweczka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 17 wrz 2011, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

F@E pisze:Ale jedz a nie ściemniaj.
Co mam rozumieć przez "nie ściemniaj" ?
Wiem,że w tym wieku trzeba spożywać dziennie więcej kalorii,zdaje sobie z tego sprawę,ale po prostu nie mam apetytu,a bardzo chciałabym przytyć.

Dla niektórych może być to szok,że ktoś zamiast się odchudzać,chce tyć.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Żaden szok po prostu nie ściemniaj tylko jedz bierz się za czyn a nie za gadkę, nie chce się jeść to jedz!! a wypracujesz sobie nawyk, jedz mało a często, nawet jak się nie chce.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ