kłopoty z paznokciami +
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 mar 2003, 16:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wroclaw
Po moim pierwszym maratonie w życiu paznokcie wyglądały jak po przesłuchaniu przez KGB, najpierw miały kolor fioletowy, po czym poprostu 4 z nich odpadły.Po dwa z każdej nogi.Buty podczas treningów nie wykazywały żadnych wad i biega mi się w nich nadal komfortowo.Czy przytrafiło to się komu jeszcze?gdzie tkwi przyczyna?proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki.
Pozdrawiam gorąco.
Pozdrawiam gorąco.
NO PAIN NO GAME
- luskan
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Gdzieś czytałem, że poza główną przyczyną kłopotów z paznokciami jaką są za małe buty jest jeszcze tendencja biegacza do podkurczania palców, ja zauważyłem, że czasem robię to bezwiednie. Nie wiem czy masz podobne objawy jak ja, mi pod paznokciami robią się bąble.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 mar 2003, 16:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wroclaw
bąbli pod palcami nie mam ale faktycznie zauwayłem ,że mimowolnie kurczę palce.Nie spodziewałem się ,że to może mieć aż tak drastyczny skutek.Nie wiem nadal,czy jest to główną przyczyną mej udręki(hehe) ale dzięki za zwrócenie uwagi.Pozdrawiam.
NO PAIN NO GAME
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 01 sie 2003, 19:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa polska
no to nie jestem jedyna, ja podkurczam tak palce ze mi sie na nich robia klasyczne odciski, no i co mam zrobic probuje biegac jak platfus tzn z rozczapizonymi palcami , ale ciezko o tym pamietac.chyba mamy taki styl...malo szczesliwy
sisi
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
A mi po długim biegu paznokieć dużego palca wbija się do środka. Ciemnieje, cały palec i jest duży ból. Kiedyś pomagało maczanie w wodzie z dużą ilością mydła, rozmiekczało. Teraz nic nie pomaga, nawet długi marsz też powoduje takie objawy. Co robić?
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
- przemo
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 19 kwie 2003, 02:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Rada z artykułu na stronie 25OSMW
"nie możesz kupić butów za małych. Zostaw ok. 1 cm luzu, aby w fazie odbicia palce miały miejsce na przesunięcie się do przodu. Zapobiegniesz ich koślawieniu i krwiakom lub schodzeniu paznokci!;"
Cały poprzedni rok męczyłem się w za małych butach nie zdając sobie z tego sprawy. Buty były dobre do chodzenia, jednak w trakcie biegania pojawiały się krwiaki i później schodziły mi paznokcie. Teraz dobrałem sobie zdecydowanie większe buty (za radą sprzedawcy w sklepie sportowym na Broniewskiego) i problem zniknął.
"nie możesz kupić butów za małych. Zostaw ok. 1 cm luzu, aby w fazie odbicia palce miały miejsce na przesunięcie się do przodu. Zapobiegniesz ich koślawieniu i krwiakom lub schodzeniu paznokci!;"
Cały poprzedni rok męczyłem się w za małych butach nie zdając sobie z tego sprawy. Buty były dobre do chodzenia, jednak w trakcie biegania pojawiały się krwiaki i później schodziły mi paznokcie. Teraz dobrałem sobie zdecydowanie większe buty (za radą sprzedawcy w sklepie sportowym na Broniewskiego) i problem zniknął.
Przemo
- go
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 26 lip 2002, 10:03
ja mialam ten problem zawsze po pierwszym "duzym" bieganiu w roku (w tym roku to był outdoorman).
zazwyczaj na wiosne trace kilka paznokci a potem mam juz spokoj - nogi sie przyzwyczajaja ze nie ma letko. pomaga obcinanie i bepanten+.
zazwyczaj na wiosne trace kilka paznokci a potem mam juz spokoj - nogi sie przyzwyczajaja ze nie ma letko. pomaga obcinanie i bepanten+.
gosia
[url]http://www.speleoteam.pl[/url]
[url]http://www.speleoteam.pl[/url]
- Leon Zawodowiec
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 03 wrz 2003, 13:53
PO pierwsze wygodne buty, po drugie na długie biegi zawsze trochę większe, po trzecie obcinać paznokcie na prosto, nigdy na okragło.
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
Czy to nie żart? Na prosto? czyli jak? Maja wyglądać jak łopatki? I dlaczego akurat taki sposób skuteczny? Dotychczas obcinałam na okrągło tzn. na półokrągło.Quote: from Leon Zawodowiec on 10:40 pm on Sep. 21, 2003
po trzecie obcinać paznokcie na prosto, nigdy na okragło.
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
- przemo
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 19 kwie 2003, 02:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Trzeba obcinać na prosto - w przeciwnym wypadku mogą zacząć wrastać. Wtedy można mieć duże problemy - nieprzyjemny zabieg, co najmniej z 2 miesiące rechbilitacji - ogólnie nie polecam
.

Przemo
- luskan
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
mi też to kiedyś groziło - tzn. wyrywanie wrastającego paznokcia - byłem nawet umówiony na zabieg ale jakoś nie udało mi się przyjść. Potem od innego lekarza dowiedziałem się, że obejdzie się bez wyrywania. Ten pierwszy lekarz straszył mnie nawet obumarciem palca jak nie usunę paznokcia !!