Zauwazylem, że permanentnie "przecieram" obuwie w jednej stopie poniżej kostki w tyle cholewki buta. Do tej pory "zwalałem" to na obuwie. Wiem, że pewnie wizyta u ortopedy itd...
Ale póki co jadę na urlop i muszę kupić nowe buty by nie przerwać trenningu; obecne mnie obcierają, pewnie z powodu uszkodzenia pianki przetartej przez tył stopy.
Jak sądzicie, czy zakup rozmiaru większego niż zwykle kupuję pozwoli choć przesunąć w czasie zniszczenie kolejnego obuwia? Jakieś podpowiedzi? patenty?