Dieta a energia do biegania
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Witam forumowiczów.
Chciałbym zgubić parę kilo przed październikowym startem w półmaratonie, ale nie wiem, czy jakaś drakońska dieta ma sens, z powodu braku energii do biegania.
czy możecie coś poradzić w tym temacie? Rozumiem, że muszę uzyskać ujemny bilans, ale jak jeść, żeby gubić kilogramy a jednocześnie mieć siłę na bieganie (obecnie w moim przypadku 5 razy w tygodniu).
Chciałbym zgubić parę kilo przed październikowym startem w półmaratonie, ale nie wiem, czy jakaś drakońska dieta ma sens, z powodu braku energii do biegania.
czy możecie coś poradzić w tym temacie? Rozumiem, że muszę uzyskać ujemny bilans, ale jak jeść, żeby gubić kilogramy a jednocześnie mieć siłę na bieganie (obecnie w moim przypadku 5 razy w tygodniu).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
musisz sobie policzyć mniej więcej zapotrzebowanie dzienne na kalorie.
bezpieczny bilans ujemny to 500 kcal dziennie.
Godzinny trening będzie w sam raz żeby te kilkaset kalorii spalić, stąd w dzień treningowy nie musisz specjalnie obcinać kalorii.
W dni nietreningowe polecam po prostu jeść trochę mniej i lżejsze rzeczy.
Dobrze jest zamienić wszelkie napoje na wodę mineralną - można w ten sposób wiele "zoszczędzić".
bezpieczny bilans ujemny to 500 kcal dziennie.
Godzinny trening będzie w sam raz żeby te kilkaset kalorii spalić, stąd w dzień treningowy nie musisz specjalnie obcinać kalorii.
W dni nietreningowe polecam po prostu jeść trochę mniej i lżejsze rzeczy.
Dobrze jest zamienić wszelkie napoje na wodę mineralną - można w ten sposób wiele "zoszczędzić".
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
A jeśli chodzi o rozkład posiłków, to jak je najlepiej rozłożyć, aby dobrze się czuć w trakcie treningu i dostarczyć organizmowi wszystkiego co potrzebuje po?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Napisz proszę jak wygląda Twój dzień i wszystkie aktywności, to wszystko zależy od planu dnia.
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Zacznę może od kilku informacji o mnie:
Wiek 30
Waga 97
Wzrost 176
Typowy dzień w tygodniu:
Pobudka 5:30,
W pracy od 7 do 16 - praca siedząca za biurkiem (w trakcie pracy spokojnie mogę wygospodarować czas na na posiłki).
Powrót do domu około 17
Zabawa z dziećmi i obowiązki domowe do około 19-20, później w dni treningowe (wt,sr,czw) mam trening w chwili obecnej około 1h.
W dni bez treningu, czasami jakaś praca w ogrodzie wpadnie 1-1.5 h popołudniu.
Spać kładę się zazwyczaj około 23.
W weekend wstaję około 9. W ciągu dnia w sobotę trochę prac w ogrodzie (koszenie trawy i tym podobne), schodzi na to około 2-2.5 godziny.
Treningi w sobotę i niedzielę zwykle koło 16-17, w sobotę około 40 minut, niedziela 1h i więcej, bo plan zakłada zwiększanie objętości wraz z upływem czasu.
Dodam, że chciałbym gubić około 1-1.5 kg tygodniowo, ale nic na siłę, jeśli będzie trochę wolniej to też jest ok.
Założyłem sobie, żeby do 2.10.2011 (data startu w półmaratonie) zejść z wagą do około 83 kg.
Wiek 30
Waga 97
Wzrost 176
Typowy dzień w tygodniu:
Pobudka 5:30,
W pracy od 7 do 16 - praca siedząca za biurkiem (w trakcie pracy spokojnie mogę wygospodarować czas na na posiłki).
Powrót do domu około 17
Zabawa z dziećmi i obowiązki domowe do około 19-20, później w dni treningowe (wt,sr,czw) mam trening w chwili obecnej około 1h.
W dni bez treningu, czasami jakaś praca w ogrodzie wpadnie 1-1.5 h popołudniu.
Spać kładę się zazwyczaj około 23.
W weekend wstaję około 9. W ciągu dnia w sobotę trochę prac w ogrodzie (koszenie trawy i tym podobne), schodzi na to około 2-2.5 godziny.
Treningi w sobotę i niedzielę zwykle koło 16-17, w sobotę około 40 minut, niedziela 1h i więcej, bo plan zakłada zwiększanie objętości wraz z upływem czasu.
Dodam, że chciałbym gubić około 1-1.5 kg tygodniowo, ale nic na siłę, jeśli będzie trochę wolniej to też jest ok.
Założyłem sobie, żeby do 2.10.2011 (data startu w półmaratonie) zejść z wagą do około 83 kg.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
to tylko kilka uwag:
na początek artykuły mądrzejszych ode mnie, poczytaj trochę - będziesz mial lepsze efekty kiedy będziesz wiedzial dlaczego robisz to i tamto:
http://www.sfd.pl/PODSTAWY_UK%C5%81ADAN ... 27693.html
http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_PIERWSZA_RE ... 81908.html
http://www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opa ... 85708.html
http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5 ... 15293.html
powyższe artykuły pochodza z forum kultyrustycznego, więc są pisane pod osoby ćwiczące na siłowni, pomino tego jednak większość ich treści sprawdzać sie będzie w Twojej sytuacji.
Nie myśl też, że pisały to "głupie karki" - poziom sfd jest naprawdę wysoki.
To co mogę dodać od sibie:
Dużo pić - woda mineralna, zielona herbata, yerba mate, jeżeli soki owocowe to tylko 100% bez dodatku cukru i najlepiej rano lub po treningu - szklanka, nie karton.
Woda - bez ograniczeń (chyba tylko zdrowego rozsądku).
Rano porządne śniadanie i bez wymówek brakiem czasu lub "nie jestem głodny"
Po treningu popołudniowym, szczególnie wieczornym uważaj, żeby się nie objeść!
Daj znać po lekturze, czy masz jeszcze jakieś pytania, nie chcę powtarzać tego co lepiej napisane jest w artykułach.
na początek artykuły mądrzejszych ode mnie, poczytaj trochę - będziesz mial lepsze efekty kiedy będziesz wiedzial dlaczego robisz to i tamto:
http://www.sfd.pl/PODSTAWY_UK%C5%81ADAN ... 27693.html
http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_PIERWSZA_RE ... 81908.html
http://www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opa ... 85708.html
http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5 ... 15293.html
powyższe artykuły pochodza z forum kultyrustycznego, więc są pisane pod osoby ćwiczące na siłowni, pomino tego jednak większość ich treści sprawdzać sie będzie w Twojej sytuacji.
Nie myśl też, że pisały to "głupie karki" - poziom sfd jest naprawdę wysoki.
To co mogę dodać od sibie:
Dużo pić - woda mineralna, zielona herbata, yerba mate, jeżeli soki owocowe to tylko 100% bez dodatku cukru i najlepiej rano lub po treningu - szklanka, nie karton.
Woda - bez ograniczeń (chyba tylko zdrowego rozsądku).
Rano porządne śniadanie i bez wymówek brakiem czasu lub "nie jestem głodny"
Po treningu popołudniowym, szczególnie wieczornym uważaj, żeby się nie objeść!
Daj znać po lekturze, czy masz jeszcze jakieś pytania, nie chcę powtarzać tego co lepiej napisane jest w artykułach.
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 maja 2011, 10:22
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Tak na szybko, przed lekturą, to mam jedno pytanie odnośnie wody mineralnej.
Pijam gazowaną lub lekko gazowaną, bo niegazowana raczej mi nie wchodzi.
Czy nie stanowi to problemu?
Pijam gazowaną lub lekko gazowaną, bo niegazowana raczej mi nie wchodzi.
Czy nie stanowi to problemu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
póki nie masz problemu z odbijaniem albo jakimiś innymi dolegliwościami, to raczej nie.
polecam muszyniankę.
polecam muszyniankę.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Piwniczankę, Muszynę zdrój, dieta to prosta sprawa, mięso pierwsze ląduje na talerzu, potem węgle i warzywa a na końcu uzupełniasz tłuszcze NNKT, z avocado albo oleju, pestek, siemienia itd. W tym zdaniu masz wszystko co potrzebne 
pozdro

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"