L karnityna

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bikeman
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 13 mar 2002, 10:10

Nieprzeczytany post

Kto próbował, przyznać sie, tylko konkrety, żadnych informacji zasłyszanych.
BIKEMAN
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

konkrety - nic nie daje. tylko dziwne reakcje organizmu (niskie tętno).
Awatar użytkownika
lukasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie

Nieprzeczytany post

Używalem - bez żadnych niepokających objawów, rezultaty - pare złotych mniej w kieszeni,  po za tym żadnych odczuc w trakcie i po treningu. No może tylko dość przyjemny kwaskowaty smak pastylek.
łukasz
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja malam bardzo ciekawa reakcje .... nie wiem na czym to polegalo, bo mi sie po tym bardziej jesc chcialo? innych nie zauwazylam....

generalnie lipa!
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

hmm mi się wydaje ,że tego typu rzeczy działają tylko na psychikę i niby lepiej sie biega. Gdybym wam dał wodę z cukrem lub coś podobnego i powiedział,że to najnowszy napój energetyczny to założe się ,że trening byście zrobili na 110% mozliwości. Uaktywniłyby się ukryte moce, bo wiele zależy od głowy. Ale zawsze coś skoro podziała na psychikę. Ja też nic nadzwyczajnego pod wpływem l-karnityny nie zauważyłem :(
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
bikeman
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 13 mar 2002, 10:10

Nieprzeczytany post

no to mnie zaskakujecie, bo wsrod znajomych opinie sa bardzo dobre ( u regularnie trenujacych )
BIKEMAN
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

pewnie biegacze nie mają już czego spalać. jak ktoś ma jeszcze dużą tkankę tłuszczową, to może to daje efekty.
Awatar użytkownika
lukasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie

Nieprzeczytany post

bikeman a mozesz podac jakies szczegóły dotyczące wyników stosowania l- karnityny u znajomych , czy jest to tylko utrata tkanki tłuszczowej, czy może też coś innego ?
łukasz
Awatar użytkownika
Ultimus
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 22 cze 2001, 14:50

Nieprzeczytany post

Przyznaje się bez bicia - mam co spalać :P ,ale w przypadku L, karnityny to ubylo mi..... 50zł. :)
--------------------------------------
To boldly go where no one has gone before.
Awatar użytkownika
bikeman
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 13 mar 2002, 10:10

Nieprzeczytany post

Znajomy nauczyciel w-f 'u i jednoczesnie ratownik ( czyli w pracy regularnie trenuje ( fajna praca! )zrzucil w ciagu roku 11 kg! jest fanatykiem L karnityny, ale nie wiem czy to nie trening .
BIKEMAN
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

nie wiem czy sie ze mna zgodzicie ale wydaje mi się ze dla jaroszy l-karnityna is a must.
jedynym zrodlem l-karnityny jest miesko + niewielkie ilosci produkowane przez watrobe.
ja jestem wegetarianinem od ponad roku i zawsze mialem problemy z dluzszym wysilkiem i ciaglym wzrostem wagi pomimo odchudzania i aktywnosci fizycznej - od kiedy suplementuje l-karnityne:
1. biegam/jezdze na rowerze o wiele dluzej/dalej/szybciej
2. widocznie trace kochany tluszczyk :-)))
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moja zona jest wegetrianka juz od lat 80 - tych i dziwia ja osoby nie dajace sobie rady z dieta wegetarianska .
Chcialbym miec tyle energii co ona .
Przynajmniej jest taka korzysc , ze nie musze sie bic o dostep do kompa - siedzenie dla niej jest zbyt uziemiajace . ;)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Czyli Twoja zona Wojtku jest wyjatkowa. Przewaznie tylko siedza i jedza ( o narzekaniu nie pisze)
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
festin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 12 cze 2002, 13:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

Przewaznie tylko siedza i jedza ( o narzekaniu nie pisze)
??? zony ? wegetarianki ? a moze zony wegetarianki ? :o
festin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 12 cze 2002, 13:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

nie wiem czy sie ze mna zgodzicie ale wydaje mi się ze dla jaroszy l-karnityna is a must.
ja tam sie nie zgodze, przez kilka lat bylem wegetarianinem (fakt, ze nie ortodoksyjnym ;) ) -  i tak sie sklada ze byl to okres gdy wydolnosc organizmu mialem najwieksza, a problemow z nadmiarowym cialkiem nie mialem zadnych - ach gdzie te czasy :)
ODPOWIEDZ