Bolace kostki - nietypowe

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Ernisimo
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 23 mar 2010, 10:56

Nieprzeczytany post

Witam,
Mimo wielu poszukiwań niestety nie udało mi się nigdzie odszukać odpowiedzi na pytanie co jest przyczyną bólu moich kostek. Ból towarzyszy mi już o ok 10miesięcy i generalnie nie jest na tyle duży by utrudniał bieganie. Po 1-2km biegu nawet znika lub jest bardzo delikatny. Niestety ostatnio jest odczuwalny nawet gdy nie biegam :-(. Wydaje mi się, że jest odczuwalna delikatna narośl na pięcie ale nie jestem tego pewny. Boli za to przy dotykaniu niczym "siniak"

Ortopeda u którego byłem swego czasu z kolanem zupełnie zbagatelizował moje pytanie o ból pięty twierdząc, że w tym miejscu nic konkretnego nie ma co może być wynikiem kontuzji i ból może być chwilowy (byłem u niego w czerwcu) Niestety od tamtego czasu niewiele się zmieniło.

czy może mieć to związek z budową kostek (oznaczone grubymi kołami)

Bolące miejsca zaznaczyłem w kółkach (cienka linia) . Może ktoś z Was spotkał się już z podobnym problemem? Proszę o pomoc.



Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1439
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szukałem czegoś na wzmocnienie goleni i trafiłem na coś takiego.
http://www.trening-ori.za.pl/inne/tytan ... kostki.pdf
Problem z kostkami to mogą być słabe golenie i łydki.
W dokumencie jest link do filmiku, który pokazuje co się dzieje gdy te mięśnie są zbyt słabe.
Temat nie dotyczy biegania ale może Ci pomoże.
Po co ja biegam?
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poszukaj dobrego, najlepiej sportowego lekarza. Jaki jest dobry? Taki, który od razu rozpozna problem i nie zaproponuje ci sterydów, na które pod żadnym pozorem się nie zgadzaj!

Wskazane miejsce bólu i największe odczuwanie rano wskazuje na np. zapalenie kaletki maziowej. Rano płynu maziowego jest znacznie więcej gdyż "chora" kaletka produkuje go znacznie więcej. Stąd ranny obrzęk i ból. Ustępuje dopiero jak człowiek się trochę porusza i płyn się rozejdzie. Może to być również tak zwana ostroga piętowa, lekkie zapalenie achillesa lub jakieś inne ustrojstwo. USG pięty i dobry sportowy lekarz!
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
Ernisimo
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 23 mar 2010, 10:56

Nieprzeczytany post

Witam,
Dzięki za sugestie. Dały mi do myślenia, nie da się ukryć.
Niestety, chwilę to trwało ale jakoś nie mogłem się zebrać na wizytę u ortopedy, ból w międzyczasie ustawał, powracał - praktycznie bez przyczyny tzn nie miał na to wpływu cięższy lub lżejszy trening- większy lub mniejszy po prostu był :ech: . Nie uniemożliwia mi on jednak jako takiego treningu (po ok 3km przechodzi). Dziś jednak znalazłem chwilę czasu na coś czego nie lubię :orany: czyli wizyta u ortopedy. Efekty nie pocieszają....

Rozpoznanie:
Zapalenie przyczepu Achillesa. oczywiście w liczbie mnogiej bo sprawa dotyczy obu nóg.

Zalecenia:
Profilaktyczne skierowanie na USG (które ma potwierdzić na 1000%) rozpoznanie. (Lekarz jest całkowicie pewny diagnozy)

- oczywiście pierwszym zaleceniem były zastrzyki z tkanek własnych jako najnowocześniejszy sposób na leczenie takich schorzeń lub "ostrzykiwanie" sterydami - szukając alternatyw zaproponowano mi :

Fizykoterapia - krioterapia miejscowa - stopa prawa i lewa
Fizykoterapia - jonoforeza - stopa prawa i lewa
Fizykoterapia - ultradźwięki - stopa prawa i lewa
..............................................................................

i zakaz biegania - to chyba będzie niewykonalne w moim przypadku. ;-)

..............................................................................


Czy macie może jakieś znane miejsca/ przychodnie w których mógłbym wykonać te zabiegi?


ps. post powinienem chyba nazwać bolące pięty- typowe :-) :oczko:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ