Choroba - przerwa - powrot

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
olekpp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Płock

Nieprzeczytany post

Wiem, ze gdzies widzialem juz cos na ten temat, jednak odnalezc tego nie moge - wiec prosze o pomoc. Od jakis 2 tygodni nie czuje sie najlepiej katar i jakies ogolne oslabienie - jednak bez jakiegos wyraznego zalamania zdrowia. W poprzednim tygodniu poczulem sie troche lepiej i cos tam pobiegalem ( jakies 8 km dosc zwawym jak na mnie tempem). Dodatkowo w sobote wyraznie przesadzilem z aktywnoscia ( turniej halowej pilki noznej - 4 mecze 2x10 min i turniej tenisa ziemnego dwa mecze lacznie 3,5h na korcie). Skonczylo sie to 4 dniowym mocnym bolem miesni i powrotem choroby. Przez moja glupote poszedl sie kochac moj debiut w zawodach ( Bieg w Soczece 11 km). Teraz leze sobie w lozku i zastanawiam sie nad dwoma mozliwosciami - 1. lekarz i antybiotyki, 2. przelezenie tematu. Decyzje co do metod leczniczych oczywiscie musze podjac sam, jednakze chcialbym wiedziec, ktore rozwiazanie jest korzystniejsze jesli chodzi o powrot do biegania.
PKO
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lekarz i... no moze sie obedzie bez antybiotykow jednak. Bez lekarza i dobrych lekow na pewnie choroba bedzie dluzej trwac.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy od objawów -> opisz dokładnie wszystkie objawy.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

F@E pisze:Wszystko zależy od objawów -> opisz dokładnie wszystkie objawy.
my Cie tu wyleczymy
odin, dwa, tri .. patrzw monitor i licz z nami :bum:
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Bez problemu mogę mu zalecić leczenie, jeżeli to będzie faza 3 infekcji wirusowej lub infekcja bakteryjna a ma wysoką gorączkę, musi wziąć antybiotyk, więc do lekarza marsz. W innym przypadku po objawach można zalecić leki wspomagające, najczęściej przeciwhistaminowe ale nie są konieczne wszystko zależy od objawów, można a nawet trzeba wziaść leki przeciwzapalne(nurofen 400/200 lub aspirynę 2x1 500), wspomagające np jak engystol N lub Esberitox N w tabletkach i calcium. Jeżeli ma katar można zastosować Euforbium lub Otrwiwin albo Nasiwin. Naturalne sposoby oczywiście mile widziane w kuracji, jak patyki maliny, lipa, czarna porzeczka, chrzan, czosnek itp., za 3 dni będzie monter, więc bawarka nie ironizuj. Nie ma żadnej filozofii w leczeniu takich rzeczy. Sprawa się komplikuje przy doborze antybiotyku bo trzeba popatrzeć na pacjenta oglądnąć i stwierdzić jakiego typu bakterie mogły się przyczynić do infekcji, po objawach dobry lekarz stwierdzi mniej więcej i zastosuje np. jakąś cefalosporynę o dużym spektrum - np. cefuroksym, zrobi wymaz z antybiogramem i wyceluje konkretnie a jeżeli objawy się nie cofną po wymazie można zmienić antybiotyk ale najlepiej po 5-6 dniach leczenia, by na tamte się nie uodporniły bakterie, oczywiście jeżeli nie ma ostrego przebiegu choroby. Na kaszel suchy lub mokry są syropy i naturalne metody też istnieją. ja swoją żonę i dzieciaka wyciągam naturalnymi sposobami i jak trzeba farmaceutykami w 2-3 dni do stanu używalności, wszystko komplikuje faza 3 czyli nadkażenie bakteryjne.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ojej nie wiedztialam, ze Ty taki spec :)
(podziwiam fiu fiu)
olekpp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Płock

Nieprzeczytany post

Dzieki za dobre rady .... tyle tytlko, ze zupelnie nie oto pytalem. Pytalem raczej o kwestie powrotu do treningu a sposob leczenia infekcji
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

olekpp pisze:
olekpp pisze:Dzieki za dobre rady .... tyle tytlko, ze zupelnie nie oto pytalem. Pytalem raczej o kwestie powrotu do treningu a sposob leczenia infekcji
Teraz leze sobie w lozku i zastanawiam sie nad dwoma mozliwosciami - 1. lekarz i antybiotyki, 2. przelezenie tematu. Decyzje co do metod leczniczych oczywiscie musze podjac sam, jednakze chcialbym wiedziec, ktore rozwiazanie jest korzystniejsze jesli chodzi o powrot do biegania.
To ja czytać nie umiem chyba, po za tym nie biega się na przeziębieniu, antybiotykach czy infekcji.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
olekpp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Płock

Nieprzeczytany post

Chyba niestety nie umiesz ..... zwlaszcza, ze wszystko jest w przywolanym przez Ciebie cytacie:
"....Decyzje co do metod leczniczych oczywiscie musze podjac sam, jednakze chcialbym wiedziec, ktore rozwiazanie jest korzystniejsze jesli chodzi o powrot do biegania.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Toż Ci pisze krw. co masz zrobić, opisać swoje objawy żebym mógł ci jak najlepiej pomóc i za 3 dni będziesz biegał, lub pójdziesz do medyka. Jeżeli nie chcesz twoja sprawa ale twoja wiedza widzę na nic się zda bo jaj nie ma, z twojego punktu widzenia masz prosty wybór -> przeleżeć na sucho lub iść się zaleczyć. To po cholerę piszesz takie post jak i tak z niego nic nie wynika. Korzystniejsze dla zdrowia jest przeleczenie naturalne ale trzeba wiedzieć w którym momencie odpuścić i iść do lekarza, tak jak pisałem wszystko zależy od objawów.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
olekpp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Płock

Nieprzeczytany post

Ogolnei chodzilo mi o wplyw leczenia a dokladniej antybiotykoterapii na powrot do sportu.
Ok jesli sie oferujesz pomoc bardzo chetnie.
Objawy:
1. megakatar - paczka 100 sztuk na dobe - wydzielina rozna czesciej gesta
2. Kaszel tylko w nocy
3. Goraczki razcej brak - przynajmniej na podstawie objawow do termowetru jeszcze nie dotarlem
4. Ogolne osłabienie - chwilami lekki bol glowy.
Leki:
1. rutinoscorbin lub pochodne,
Euphorbium, akatar, wapno. Sinecod w razie koniecznosci
wrotapiekielne
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 07 lip 2010, 14:50
Życiówka na 10k: 55
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przyjęło się,że z takimi objawami dajesz sobie trzy dni na dojscie do całkowitej formy. Po prostu leżysz, jesteś mało aktywny i tyle. Jeśli nie to idziesz do lekarza. jeśli nie masz gorączki to antybiotyk raczej ci nie grozi. Jeśli jednak tak by się stało to przez najbliższe dwa tygodnie musisz zapomnieć o treningu
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Objawy:
1. weź sobie rolkę miękkiego papieru toaletowego :D wyjdzie taniej...
2. zależy jaki czy suchy czy mokry...
3. tyle dobrze
4. faza 2 infekcji wirusowej
Leki:
1. rutinoscorbin to nie lek ;) to uśmiechu warte coś...

Proponowałbym - Nurofen 200 mg 3x1 przez 3 dni
Jak masz flegmę to syrop wykrztuśny, Rubital albo Flegaminę
Jak nie masz flegmy to Sinecod w sam raz
Euphorbium - ok 4-5x na dzień po 2 psiki
Acatar - jak się zatka mocno tylko w tym przypadku!!
Wapno ok z kwercetyną, dobre

Jeżeli naprawdę Ciebie rozłożyło proponuje do tego Zyrtek lub Clemastinum lub Lorytadynę, hamuje histaminę i zapalenia z tym związane, no i najważniejsza sprawa Engystol N jest bez recepty to powinno ciebie wzmocnić i w miarę zahartować, znieść tą chorobę.

Reszta to czarna porzeczka w przypadku gorączki, najlepszy dżem lub konfitura do herbaty...
Żurawina jest super, można teraz na targu dostać świeżą i zrobić sobie samemu komfiturę...
Chrzan
Czosnek
Kasz jaglana też jest przeciwbakteryjna, wiem wiem to wirus :P
Na gardło siemię lniane
Na gardło mleko z masłem i miodem
Lipa żeby się wypocić

pozdro
Ostatnio zmieniony 08 paź 2010, 12:48 przez F@E, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
krawat

Nieprzeczytany post

Ludzie lekarze są na świecie!
Nawet najgorszy rodzinny jest lepszy niż doradca w internecie bo ma stetoskop na przykład, no i widzi pacjenta!
Nie róbcie z siebie Murzynów co chodzą do szamanów żeby z nich przepędził złe moce!!!
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Mała wiedza pozwala tobie tak twierdzić, nie ma tam żadnych niebezpiecznych farmaceutyków a tym bardziej interakcji z tymi co są, rozbawiłeś mnie swoim poziomem...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ