Czy choroby i przeziębienia niszczą organizm ??
-
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 12 sie 2010, 19:09
- Życiówka w maratonie: brak
Mam pytanko czy choroby i przeziębienia niszczą organizm ? W zimie do wiosny miałem 5 przeziębień i nie leczyłem je i dorwała mnie choroba na 3 tygodnie straciłem wytrzymałość z zimy i potem jeszcze z 2-3 razy chorowałem i zaczołem normalnie biegać. Z 2:06 w 1 miesiąc zeszłem na 2:01'7 potem forma rosła lecz na zawodach jakoś nie udawało się np robiłem 2x300 na maxa przerwa 15 minut po 38'67 i 38'80 a po 1,5 tygodnia straciłem forme i nabiegałem 55'50. Tak samo na 1 km tempo robiłem 6x300 przerwa 4 minuty po 47-44-44-46-46-42 by po tygodniu na 1 km zrobić 2:46 a rok temu robiłem 2:42 jestem 1 rok Juniora Młodszego.
Czy mogły te choroby zniszczyć organizm ??
Czy mogły te choroby zniszczyć organizm ??
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 11:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przeziębienia raczej nie niszczą organizmu
. Moim zdaniem zarówno Twój spadek formy, jak i skłonność do chorowania, mogą tę samą przyczynę - generalne osłabienie organizmu. Może na to mieć wpływ wiele czynników, np. okres dojrzewania, przemęczenie, dieta itp. Jako zawodnik na pewno masz w swoim otoczeniu specjalistów, którzy mogliby Ci coś sensownego doradzić, albo wysłać do innego specjalisty, np. dietetyka.
życzę szybkiego powrotu do formy

życzę szybkiego powrotu do formy
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Przeziębienie(rinowirusy) - niszą, a jak masz pecha to mogą uszkodzić, serce, nerki, wątrobę, metabolikę organizmu, trzustkę, itd.
pozdrowiki pisze:Nie wykazano, aby ekspozycja na niskie temperatury zwiększała prawdopodobieństwo zachorowania na przeziębienie
200 serologicznie różnych typów wirusów może być przyczyną przeziębień
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Wyga
- Posty: 130
- Rejestracja: 27 sie 2010, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: city of the gods
nie wyleczone choroby i przeziębienia na bank niszczą organizm
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Pytanie brzmi: dlaczego często chorujesz?
Odpowiedź: jesteś osłabiony i wpadasz w spiralę chorób. Może to się skończyć zapaleniem oskrzeli lub płuc. Możesz w końcu rozwalić sobie zatoki. Mogą pojawić się całkiem inne schorzenia i kontuzje.
Ale dlaczego jesteś osłabiony?
Tryb życia?
Brak snu?
Kiepskie odżywianie?
Zbyt ciężki trening?
Częste antybiotykoterapie?
Zadaj sobie te pytania.
Odpowiedź: jesteś osłabiony i wpadasz w spiralę chorób. Może to się skończyć zapaleniem oskrzeli lub płuc. Możesz w końcu rozwalić sobie zatoki. Mogą pojawić się całkiem inne schorzenia i kontuzje.
Ale dlaczego jesteś osłabiony?
Tryb życia?
Brak snu?
Kiepskie odżywianie?
Zbyt ciężki trening?
Częste antybiotykoterapie?
Zadaj sobie te pytania.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58
Ja jestem zwolennikiem teorii, że zbyt cieple ubieranie się prowadzi do łatwiejszego zachorowania. Przez zimę chodzę bez szalika i czapki, ewentualnie kaptur jak pada lub mocno wieje i kataru nawet nie mam, dopada mnie raczej w okresie wiosenno letni bądź nawet letnim. Ludzie przyzwyczajają organizm do np. szalików, a potem wyskoczy się na chwilę z samochodu zatankować w samej kurtce i zaraz chory.
Co do nsizczenia to niewyleczone niszczy na zasadzie, że ciągle chorujemy, ale po przeziębieniu nie miałem nigdy wrażenia, że jestem słabszy. Grunt to dobra dieta, odpowiednie ubieranie się i zahartowanie.
Co do nsizczenia to niewyleczone niszczy na zasadzie, że ciągle chorujemy, ale po przeziębieniu nie miałem nigdy wrażenia, że jestem słabszy. Grunt to dobra dieta, odpowiednie ubieranie się i zahartowanie.
-
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 12 sie 2010, 19:09
- Życiówka w maratonie: brak
Ale mi chodziło a to że w listopadzie i grudniu 500 km biegałem w grudniu max 100 km tygodniowo i po tym od stycznia 5 razy nie wyleczyłem przerzienbienia i mnie 1 raz walneło na 3 tygodnie a potem 2-3 razy jeszcze i w maju dopiero trenowałem i czy po takim czymś organizm sie wyniszczył by potem bym trenował i trudno by mi to przychodziło ??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 03 maja 2008, 18:00
- Życiówka na 10k: <35'
- Życiówka w maratonie: brak
Szkoda, że nie ma takich wirusów które niszczą router/modem, osobom które nie wiedzą co to poprawna polszczyzna.
Nie jestem purystą, sam popełniam błędy... ale Ciebie gościu nie da się czytać.
Zawsze osiągam apogeum irytacji...
Nie jestem purystą, sam popełniam błędy... ale Ciebie gościu nie da się czytać.
Zawsze osiągam apogeum irytacji...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 15:49
- Życiówka na 10k: 47:02
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Mam prośbę o radę; parę dni temu złapało mnie jakieś choróbsko; kaszel, lekka temperatura, a w niedzielę mam mój pierwszy start w maratonie warszawkim. Przygotowywałem się do niego przez kilka miesięcy i bardzo chce w nim pobiec, ale nie wiem czy nie zaszkodze sobie tym.
Nie zależy mi na jakimś rewelacyjnym czasie. Raczej ok. 4h. Biorę jakieś leki oraz czosnek i jest coraz lepiej, ale wciąż nie czuję się świeży.
Prośba o opinię, czy Waszym zdaniem powinienem wystartować w maratonie.
Pozdr.
Mam prośbę o radę; parę dni temu złapało mnie jakieś choróbsko; kaszel, lekka temperatura, a w niedzielę mam mój pierwszy start w maratonie warszawkim. Przygotowywałem się do niego przez kilka miesięcy i bardzo chce w nim pobiec, ale nie wiem czy nie zaszkodze sobie tym.
Nie zależy mi na jakimś rewelacyjnym czasie. Raczej ok. 4h. Biorę jakieś leki oraz czosnek i jest coraz lepiej, ale wciąż nie czuję się świeży.
Prośba o opinię, czy Waszym zdaniem powinienem wystartować w maratonie.
Pozdr.
- piotrek92
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:25
rwJasiu pisze:Szkoda, że nie ma takich wirusów które niszczą router/modem, osobom które nie wiedzą co to poprawna polszczyzna.
Nie jestem purystą, sam popełniam błędy... ale Ciebie gościu nie da się czytać.
Zawsze osiągam apogeum irytacji...
Kumpel z informatyki powiedział, że takowe wirusy istnieją....


"A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem." - PFK
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)