Stan podgorączkowy po bieganiu
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 19 sty 2010, 18:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Nie wiem co jest grane. Czy to pójdę biegać czy pograć w piłkę, to później bardzo często pod wieczór mam stan podgorączkowy. Ostatnio zdarza mi się to coraz częściej. Dzisiaj pobiegłem mocnym tempem 40 minut prawie, ale powoli niepokoją mnie te stany podgorączkowe, są męczące, osłabiają mnie. Nie mam również pojęcia skąd to się bierze, spotkał się ktoś z czymś podobnym?
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 19 sty 2010, 18:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
37.5, niby niedużo, ale powtarza się to na okrągło i jakiś powód musi być.
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 19 sty 2010, 18:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Nie w trakcie biegu, ale po od razu uzupełniam płyny. Zawsze biegam wieczorkiem, po powrocie wypijam jakiś niecały litr wody.
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 19 sty 2010, 18:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Upału nie było, wysiłek nie większy niż 45 minut. Nigdy nie wychudzę biegać jeżeli się nie nawodnię i czegoś nie zjem, odpowiednio wcześniej.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 cze 2010, 08:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam!
Przygodę z bieganiem zacząłem 2 miesiące temu. Niestety też mam problem ze stanem podgorączkowym po bieganiu. Biegam wolnym tempem troszkę ponad godzinę co drugi dzień. Pije wodę przed i po bieganiu. Może zakupić tabletki "Plusszzzzz" Multiwitamina i je zażywać?? Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam
Kamil
Przygodę z bieganiem zacząłem 2 miesiące temu. Niestety też mam problem ze stanem podgorączkowym po bieganiu. Biegam wolnym tempem troszkę ponad godzinę co drugi dzień. Pije wodę przed i po bieganiu. Może zakupić tabletki "Plusszzzzz" Multiwitamina i je zażywać?? Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam
Kamil